Szef BBN: odbyłem szereg spotkań bez kamer z przedstawicielami wszystkich dużych ugrupowań

Źródło:
TVN24
Szef BBN: odbyłem szereg spotkań bez kamer z przedstawicielami wszystkich dużych ugrupowań
Szef BBN: odbyłem szereg spotkań bez kamer z przedstawicielami wszystkich dużych ugrupowańTVN24
wideo 2/6
Szef BBN: odbyłem szereg spotkań bez kamer z przedstawicielami wszystkich ugrupowańTVN24

Pan prezydent w obszarze bezpieczeństwa wierzy w dobrą współpracę z każdym przedstawicielem rządu, który zostanie powołany - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 major rezerwy Jacek Siewiera, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Poinformował, że w ostatnich dniach na polecenie prezydenta Andrzeja Dudy odbył spotkania, bez kamer, z przedstawicielami "w zasadzie wszystkich dużych ugrupowań" i dotyczyły one tematyki obronności.

Major rezerwy doktor Jacek Siewiera, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, był pytany w "Faktach po Faktach" w TVN24 o to, czy ma informację, komu prezydent powierzy misję tworzenia rządu.

"Rozmowy koalicyjne idą dobrze. Przed 13 listopada będzie można powiedzieć: panie prezydencie, jesteśmy gotowi"

- Nie mam takiej wiedzy, jestem przekonany, że pan prezydent bardzo poważnie rozważa dwie kandydatury, o których mówił - powiedział.

- Pan prezydent, w obszarze bezpieczeństwa, wierzy w dobrą współpracę z każdym przedstawicielem rządu, który zostanie powołany, bez względu na to, jaki będzie jego skład, jaka będzie większość w Sejmie - mówił dalej.

- W ostatnich dniach na polecenie pana prezydenta odbyłem w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego spotkania z przedstawicielami w zasadzie wszystkich dużych ugrupowań, którzy zajmują się tematyką obronności, szeroko rozumianym działem obronności, nie tylko wojskowej. Bezpieczeństwa rozumianego również jako systemy odporności państwa - poinformował szef BBN.

Jak mówił Siewiera, podczas tych spotkań, które odbyły się bez kamer, odbywała się "pogłębiona dyskusja o potencjalnej współpracy w tym obszarze". Jak mówił dalej, podczas tych spotkań "przede wszystkim zostały zaakcentowane te obszary odpowiedzialności za państwo, na których szczególnie zależy panu prezydentowi i z których prezydent nie zrezygnuje w obliczu tych zagrożeń, które mamy za wschodnią granicą, a ten obraz rysuje się bardzo ponury".

Siewiera: prezydent i Kosiniak-Kamysz darzą się szacunkiem

Gość TVN24 został zapytany także o to, jak prezydent Andrzej Duda zareagowałby, gdyby ministrem obrony miał zostać lider ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz. Siewiera odpowiedział, że jego rolą nie jest komentowanie poszczególnych kandydatur.

Dodał jednak, że "na pewno doświadczenia współpracy pana prezydenta z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem są wieloletnie i panowie darzą się szacunkiem".

Siewiera o rezygnacji generałów: żałuję dwóch rzeczy

Siewiera odniósł się do październikowej rezygnacji ze stanowiska przez szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego generała Rajmunda Andrzejczaka i dowódcy operacyjnego rodzajów sił zbrojnych generała broni Tomasza Piotrowskiego.

Generała Andrzejczaka zastąpił generał broni Wiesław Kukuła, a generała Piotrowskiego - generał dywizji Maciej Klisz.

Skąd rezygnacje generałów? "To wynik bardzo ostrego konfliktu"

- Żałuję dwóch rzeczy. Żałuję, że tak doświadczeni dowódcy odeszli ze służby i żałuję, że stało się to w taki sposób, tak szybko, w takim momencie - powiedział.  

- Bez wątpienia to są dowódcy, którzy mieli ogromne doświadczenie i zaskarbili sobie również szacunek żołnierzy i zwierzchnika sił zbrojnych. Tym bardziej zaskakujące, że po doświadczeniach ewakuacji z Afganistanu, po doświadczeniach wojny, (...), zakończyli służbę wojskową w taki sposób - dodał.

- Oni posiadają doświadczenie, które Rzeczpospolita powinna wykorzystywać, tak jak doświadczenie wielu generałów, którzy przeżyli wojnę, operację przy granicy. Natomiast charakter wykorzystywania tych doświadczeń to zupełnie osobna historia i na pewno nie jest to sprawa na ten moment - zastrzegł Siewiera.

Generałowie Wiesław Kukuła i Maciej Klisz. Kim są nowi najważniejsi dowódcy w Wojsku Polskim

Siewiera o rezygnacji generałów: żałuję dwóch rzeczy
Siewiera o rezygnacji generałów: żałuję dwóch rzeczy TVN24

Siewiera: nie było osobistej sympatii między zwierzchnictwem MON a dowódcami

Dopytywany, czy jest jakaś szansa, by generałowie wrócili do służby, odparł: - Wierzę, że doświadczenie wszystkich emerytowanych oficerów, zwłaszcza tak wysokiego szczebla, Rzeczpospolita powinna bardzo aktywnie wykorzystywać. Mamy tutaj jeszcze wiele do zrobienia w tym zakresie. 

- Z tego, co wiem, są w okresie wypowiedzenia i przechodzą całą procedurę. Wszystko musi zacząć się od jakiejś dobrej woli. Ilość emocji związanych z całym zdarzeniem sprawia, że dziś lepiej, by upłynął odpowiedni czas, zanim Rzeczpospolita wykorzysta (ich - red.) doświadczenie - kontynuował Jacek Siewiera.

Siewiera mówił także o emocjach związanych z okolicznościami odejścia generałów. - Przecież to nie była żadną tajemnicą, że osobistej sympatii między zwierzchnictwem Ministerstwa Obrony Narodowej a zwierzchnictwem, dowódcami Sił Zbrojnych nie było - powiedział.

Siewiera: nie było osobistej sympatii między zwierzchnictwem MON a dowódcami
Siewiera: nie było osobistej sympatii między zwierzchnictwem MON a dowódcamiTVN24

Siewiera o armii liczącej 300 tysięcy żołnierzy: to ambitny cel

Siewiera został zapytany także o to, czy Polskę stać na armię liczącą 300 tysięcy żołnierzy oraz czy to jest armia, którą powinna mieć Polska.

 - Jak każde poważne wyzwanie, ono wymaga bardzo poważnej i głębokiej dyskusji - stwierdził.  Wskazywał, że "nie da się tego ubrać liczbami w jednej kategorii". - W przypadku deklaracji pana premiera Błaszczaka mówimy o 300-tysięcznej armii w odniesieniu do armii zawodowej - 250 tysięcy żołnierzy armii zawodowej plus 50 tysięcy Wojsk Obrony Terytorialnej - precyzował. - W przypadku deklaracji innych przedstawicieli sił politycznych wcale ta liczba nie jest podważona jako liczba żołnierzy, tylko zmieniona jest forma pełnienia przez nich służby - zauważył. 

- To jest liczebność armii, która jest osiągalna, jest to ambitny cel, ale możliwy do zrealizowania, również w aspekcie demograficznym. Polska historia pokazuje, że takie liczebności sił zbrojnych są możliwe do osiągnięcia - ocenił.

Lokalizator w aucie Kancelarii Prezydenta. Siewiera: pojazd, w którym go znaleziono, nie należał do SOP

Szef BBN został także zapytany o sytuację, kiedy to w należącym do Kancelarii Prezydenta samochodzie Służba Ochrony Państwa znalazła lokalizator.

Kto śledził Andrzeja Dudę? Lokalizator w aucie Kancelarii Prezydenta

Siewiera mówił, że to nieprawda, że lokalizator został znaleziony w prezydenckim aucie. - Funkcjonariusz Straży Granicznej w trakcie czynności zleconych przez Służbę Ochrony Państwa, w trakcie operacji prowadzonej przez Służbę Ochrony Państwa, rzeczywiście zidentyfikował lokalizator w pojeździe, który nie należał do Służby Ochrony Państwa. Rzeczywiście był wykorzystywany (ten pojazd - red.) w kolumnach VIP-owskich. To był bus, (ale - red.) nie prezydenta - tłumaczył.   

- W ciągu ostatnich dwóch lat Służba Ochrony Państwa, również pod aktualnym kierownictwem, prowadziła ponad 600 operacji ochronnych. W tym kilkadziesiąt wizyt polskich delegacji w kraju objętym wojną. W czasie kiedy mieliśmy do czynienia nie tylko z grupami dywersyjnymi, ale z otwartą konfrontacją, z wykorzystaniem środków artyleryjskich - zwracał uwagę gość TVN24. Stwierdził, że lokalizator "w tym wszystkim to jest jedynie mały środek służący do realizacji jakichś celów". - Ktokolwiek go tam podłożył, to ten zamiar został udaremniony w sposób wzorowy - dodał.

Lokalizator w aucie Kancelarii Prezydenta. Siewiera: pojazd, w którym go znaleziono, nie należał do SOP
Lokalizator w aucie Kancelarii Prezydenta. Siewiera: pojazd, w którym go znaleziono, nie należał do SOPTVN24

Autorka/Autor:mjz//mrz

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Tragedia pod Gostyninem. Nie żyje 64-letnia kobieta, a 63-letni mężczyzna trafił do szpitala. Do sprawy policja zatrzymała 35-letniego syna poszkodowanych.

Tragedia w Boże Narodzenie. Nie żyje kobieta, ranny mężczyzna. Policja zatrzymała syna pary

Tragedia w Boże Narodzenie. Nie żyje kobieta, ranny mężczyzna. Policja zatrzymała syna pary

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Samolot próbował wylądować dwa-trzy razy, ale nie udało mu się to - wspomniał Subchonkuł Rachimow, pasażer Embraera 190, który w środę rano rozbił się nieopodal miasta Aktau w Kazachstanie. Subchonkuł ocenił, że gdyby nie manewr pilota, "wszyscy byśmy zginęli". Zaur Mamedow też był na pokładzie tego samolotu. Wracał z pogrzebu ojca. Kiedy doszło do katastrofy, nagrał wiadomość do przyjaciółki: "Nie martw się. Nasz samolot spadł i się rozbił. Żyję. Jestem gdzieś w Kazachstanie".

Gdyby nie pilot "wszyscy byśmy zginęli". Ocaleli z katastrofy, wspominają dramatyczne chwile

Gdyby nie pilot "wszyscy byśmy zginęli". Ocaleli z katastrofy, wspominają dramatyczne chwile

Źródło:
Zakon, BBC, Nastojaszczeje Wremia, PAP, tvn24.pl

"W noc wigilijną Rosja dokonała masowego ataku rakietowego na ukraińskie miasta. W tym czasie, w świątecznym wywiadzie, premier Orban nazwał Putina uczciwym partnerem Węgrów" - napisał na platformie X premier Donald Tusk. Wspomniał przy tym o Marcinie Romanowskim, który uciekł z Polski i otrzymał azyl polityczny na Węgrzech.

Tusk pisze o zmasowanym ataku na Ukrainę, Orbanie, Putinie i Romanowskim

Tusk pisze o zmasowanym ataku na Ukrainę, Orbanie, Putinie i Romanowskim

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Ukraiński dron zaatakował na zaanektowanym Krymie statek Fedor Uriupin - przekazał niezależny, rosyjskojęzyczny kanał na Telegramie "Krymski Wiatr". Jednostka ta, zanim Rosja okupowała półwysep w 2014 roku, należała do ukraińskiej firmy.

Atak na statek przejęty przez Rosjan po aneksji Krymu

Atak na statek przejęty przez Rosjan po aneksji Krymu

Źródło:
tvn24.pl

Kiedy zdjęto rusztowanie, poznaniacy przecierali oczy ze zdumienia. Ci starsi mogli zastanawiać się, czy właśnie nie przenieśli się w czasie. Od listopada Dom Książki przy ulicy Gwarnej wygląda, jak pół wieku temu tuż przed otwarciem. A może nawet lepiej.

Piękny prezent na 50. urodziny. Dom Książki jak nowy

Piękny prezent na 50. urodziny. Dom Książki jak nowy

Źródło:
tvn24.pl
"Nie ma chleba, będziemy jeść turystów"

"Nie ma chleba, będziemy jeść turystów"

Premium

W Nowym Jorku spadł śnieg. Białych świąt w tym mieście nie było od 15 lat - podały lokalne media. W Boże Narodzenie w Central Parku leżało kilka centymetrów śniegu. - Bez śniegu nie ma świąt - zauważył Julian Gonsalves, mieszkaniec Nowego Jorku.

Białe święta po raz pierwszy od 15 lat

Białe święta po raz pierwszy od 15 lat

Źródło:
ENEX, abcnews.go.com, nypost.com

Kierowca taksówki zjechał z jezdni na chodnik i staranował na nowojorskim Manhattanie przechodniów. Siedem osób, w tym 9-letni chłopiec, zostało rannych. Trzy osoby przewieziono do szpitala - poinformowała policja dodając, że kierowca najprawdopodobniej zasłabł.

Taksówkarz staranował przechodniów na Manhattanie

Taksówkarz staranował przechodniów na Manhattanie

Źródło:
Reuters, PAP, ABC7
Odkryli osobisty sztandar Adolfa Hitlera. To unikat na skalę światową. I kłopot

Odkryli osobisty sztandar Adolfa Hitlera. To unikat na skalę światową. I kłopot

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Policja w stolicy Mozambiku, Maputo, poinformowała, że w tamtejszym więzieniu doszło do buntu, w jego skutek uciekło 1534 osadzonych. Na ulicach trwają starcia po decyzji sądu o wygranych wyborach prezydenckich przez Daniela Chapo, kandydata partii Frelimo. Opozycja twierdzi, że wybory sfałszowano.

Bunt w więzieniu, ponad 1500 zbiegłych. Powyborczy chaos trwa

Bunt w więzieniu, ponad 1500 zbiegłych. Powyborczy chaos trwa

Źródło:
PAP

Rosyjskie ministerstwo obrony potwierdziło przeprowadzenie zmasowanego ataku na infrastrukturę energetyczną w Ukrainie. Resort ocenił, że "cel ataku został osiągnięty, wszystkie obiekty zostały trafione". Inne dane podaje strona ukraińska. Atak, nazywając go "skandalicznym", potępił prezydent USA Joe Biden. Poinformował przy tym, że polecił Pentagonowi kontynuowanie wzmożonych dostaw broni do Ukrainy.

Rosja potwierdza zmasowany atak na ukraińską infrastrukturę energetyczną. Reakcja Joe Bidena

Rosja potwierdza zmasowany atak na ukraińską infrastrukturę energetyczną. Reakcja Joe Bidena

Źródło:
PAP
Myślała, że ma "krótki lont", a on miał glejaka

Myślała, że ma "krótki lont", a on miał glejaka

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Kilkaset osób musiało zostać ewakuowanych po tym, jak doszło do awarii wyciągu krzesełkowego w alpejskim ośrodku narciarskim Le Devoluy w południowo-wschodniej Francji. Nagranie świadka tej akcji udostępnił Reuters.

Awaria wyciągu, utknęło kilkaset narciarzy. Nagranie z ewakuacji we francuskich Alpach

Awaria wyciągu, utknęło kilkaset narciarzy. Nagranie z ewakuacji we francuskich Alpach

Źródło:
Reuters

Francuski kurort narciarski Avoriaz zajął pierwsze miejsce w rankingu najpiękniejszych ośrodków narciarskich w Europie. Obiekt wyróżnia się wyjątkową scenerią i nowatorską architekturą, co sprawia, że przyciąga nie tylko narciarzy, ale także miłośników kolarstwa czy pieszych wędrówek.

Wybrano najpiękniejszy ośrodek narciarski w Europie

Wybrano najpiękniejszy ośrodek narciarski w Europie

Źródło:
PAP

Burza śnieżna nawiedziła Bośnie i Hercegowinę. Ponad 200 tysięcy domów było w środę pozbawionych prądu. Intensywne opady śniegu doprowadziły do paraliżu komunikacyjnego, a niektóre miejscowości zostały odcięte od świata. Biało zrobiło się też w Serbii i Chorwacji.

Bałkany pod śniegiem. Samochody utknęły w zaspach, domy były pozbawione prądu 

Bałkany pod śniegiem. Samochody utknęły w zaspach, domy były pozbawione prądu 

Źródło:
Reuters, ENEX, vijesti.ba

Siły lojalne wobec obalonego syryjskiego dyktatora Baszara al-Asada zorganizowały zasadzkę na funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa nowych władz - poinformowała tymczasowa administracja kraju w czwartek nad ranem. Przekazano, że zginęło 14 osób, a dziesięć kolejnych zostało rannych.

Zasadzka sił wiernych Asadowi. Są zabici i ranni

Zasadzka sił wiernych Asadowi. Są zabici i ranni

Źródło:
PAP

Jedna z osób będących na pokładzie samolotu azerskich linii lotniczych zarejestrowała ostatnie chwile przed rozbiciem się maszyny w środę w Kazachstanie. Na nagraniu widać między innymi pasażerów w maskach tlenowych. W katastrofie zginęło kilkadziesiąt osób, a pozostali z obrażeniami trafili do szpitala.

Nagrał ostatnie chwile przed tragedią

Nagrał ostatnie chwile przed tragedią

Źródło:
Reuters, PAP

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) zniszczyła skład amunicji na poligonie Kadamowskim w obwodzie rostowskim. Do tego celu użyła dronów dalekiego zasięgu. Poligon ten jest jednym z największych w Rosji, a skład służył do zaopatrywania rosyjskich wojsk na froncie donieckim. Informację przekazała w środę agencja Interfax-Ukraina, powołując się na źródło w SBU.

"Piekielny" nalot na tyłach Rosjan 

"Piekielny" nalot na tyłach Rosjan 

Źródło:
PAP

Salvamento Maritimo, służba odpowiedzialna za bezpieczeństwo na hiszpańskich wodach, uratowała w Boże Narodzenie co najmniej 324 imigrantów, którzy na sześciu łodziach dotarli do Wysp Kanaryjskich.

Akcja na Wyspach Kanaryjskich. Uratowano ponad 300 migrantów

Akcja na Wyspach Kanaryjskich. Uratowano ponad 300 migrantów

Źródło:
PAP

Na malezyjskiej wyspie Borneo naukowcy odkryli nowy gatunek rośliny zwanej dzbanecznikiem. Ma ona liście pokryte włoskami przypominającymi futro orangutana. Znaleziono tylko 39 okazów.

Ta roślina jest jak orangutan

Ta roślina jest jak orangutan

Źródło:
PAP
"Nawrocki ma problem, który nazwałbym kulinarnym"

"Nawrocki ma problem, który nazwałbym kulinarnym"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Czworo podróżnych przyleciało z różnych kierunków: Niemiec, Włoch, Grecji oraz Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Na lotnisku w Katowicach-Pyrzowicach wszyscy zostali zatrzymani. 

Przylecieli na święta, trafili do aresztu

Przylecieli na święta, trafili do aresztu

Źródło:
tvn24.pl

Specjaliści od podróży i turystyki brytyjskiego dziennika "The Independent" stworzyli listę ulubionych miejsc mijającego roku. Znalazło się na niej jedno miasto z Polski.

Hawaje, Korfu, Paryż i... Łódź. Lista "ulubionych miejsc na świecie" według "The Independent"

Hawaje, Korfu, Paryż i... Łódź. Lista "ulubionych miejsc na świecie" według "The Independent"

Źródło:
The Independent

Czy to same pszczoły "zbudowały własną architekturę" z plastra miodu, która przypomina kształtem serce? Tak przekonują internauci, komentując popularne w sieci zdjęcie. Ono jest prawdziwe, ale towarzysząca mu historia niezupełnie.

Pszczoły same tak zrobiły? "To coś, w co wszyscy chcemy wierzyć"

Pszczoły same tak zrobiły? "To coś, w co wszyscy chcemy wierzyć"

Źródło:
Konkret24