Wypadek w słowackich Tatrach. Zginął Polak

gerlach jesien shutterstock_2254715815
Lawinowe ABC - co powinniśmy mieć ze sobą
Źródło: TVN24
Polski turysta zginął w słowackich Tatrach. Jak podała Horska Zachranna Sluzba, do śmiertelnego wypadku doszło w niedzielę w rejonie Gerlacha.

Jak przekazała w poniedziałek Horska Zachranna Sluzba (HZS), 54-letni turysta z Polski zginął w rejonie Gerlacha. Spadł około 200 metrów w stronę Doliny Batyżowieckiej. Do zdarzenia doszło w niedzielę przed południem. Na miejsce tragedii ratownicy dotarli śmigłowcem. Mimo akcji ratunkowej życia mężczyzny nie udało się uratować. Ciało 54-latka ratownicy przetransportowali na dół.

Wymagające wejście na Gerlach

Pomocy wymagały także trzy inne osoby z grupy polskich turystów, bo nie były w stanie bezpiecznie zejść z trudnego terenu. Śmigłowiec ewakuował je do Starego Smokowca. Według HZS warunki w górach w niedzielę były dobre. Panowała słoneczna pogoda i dobra widoczność, jednak wejście na Gerlach jest bardzo wymagające. Na najwyższy szczyt Tatr i całych Karpat (2655 m n.p.m.) nie prowadzą znakowane szlaki turystyczne. Wejście na szczyt dla zwykłych turystów możliwe jest wyłącznie w towarzystwie licencjonowanego przewodnika górskiego. Samodzielnie mogą tam wchodzić członkowie klubów wysokogórskich mający doświadczenie we wspinaczce. Wejście na Gerlach jest uważane za jedno z najtrudniejszych w Tatrach.

Czytaj także: