Izba Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego uchyliła w środę immunitet sędzi sądu rejonowego w sprawie dotyczącej spowodowania wypadku drogowego. To pierwsza taka decyzja, która zapadła w powstałej w lipcu nowej izbie, która zastąpiła kwestionowaną Izbę Dyscyplinarną.
Rozpoznanie tego wniosku o uchylenie immunitetu było też pierwszym jawnym posiedzeniem w historii Izby Odpowiedzialności Zawodowej. Na posiedzeniu nie pojawiły się strony tej sprawy, nie wstrzymało to jednak jej rozpoznania. Jawne było również ustne uzasadnienie uchwały uchylającej immunitet. Środowa decyzja Sądu Najwyższego jest nieprawomocna.
Wniosek o zgodę na pociągnięcie sędzi do odpowiedzialności karnej złożyła przed rokiem - w ówczesnej, kwestionowanej Izbie Dyscyplinarnej SN - Prokuratura Rejonowa w Gdańsku-Wrzeszczu. Chodzi o spowodowanie w 2020 roku wypadku na skrzyżowaniu w Wejherowie i potrącenie pieszego. Samochód prowadziła sędzia z sądu rejonowego, a poszkodowany doznał licznych złamań.
Uzasadnienie decyzji o uchyleniu immunitetu
W uzasadnieniu środowej decyzji sędzia Sądu Najwyższego Wiesław Kozielewicz wskazywał, że w sprawie uprawdopodobniono w dostateczny sposób, iż do wypadku doszło na skutek błędu kierującej i nie ma podstaw do przyjęcia, że do zdarzenia przyczynił się pieszy. To kierująca sędzia odpowiadała bowiem za dostosowanie techniki jazdy do sytuacji na drodze.
Prokuratura zakwalifikowała wypadek jako "lekki", badanie wykazało, że kierująca autem była trzeźwa, zaś prędkość w momencie wypadku wynosiła 23 km/h. Jednak - jak wskazał sędzia Kozielewicz - mimo to nie można uznać w tej sprawie "znikomego stopnia społecznej szkodliwości", co ewentualnie pozwoliłoby nie uchylać immunitetu.
Jednocześnie sędzia Kozielewicz przypomniał, że instytucja immunitetu sędziowskiego ma w Polsce długoletnią tradycję i gwarantowały go już regulacje konstytucji marcowej z 1921 roku.
Zlikwidowana kwestionowana Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego
Nowa Izba Odpowiedzialności Zawodowej SN powstała w połowie lipca, po wejściu w życie nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym. Wówczas została zlikwidowana Izba Dyscyplinarna. Tej i innych zmian oczekiwała Komisja Europejska, między innymi od nich uzależniając akceptację Krajowego Planu Odbudowy i wypłatę Polsce pieniędzy z Funduszu Odbudowy. Nie jest jednak pewne, czy nowe przepisy spełnią tak zwane kamienie milowe w tej sprawie.
Po wejściu w życie nowelizacji wyznaczono pięcioro sędziów, którzy tymczasowo orzekają w nowej Izbie Odpowiedzialności Zawodowej i przewodniczącego dwóch wydziałów tej Izby. Jest nim - do czasu wyznaczenia przez prezydenta sędziów na stałą kadencję - sędzia Kozielewicz. Obowiązki prezesa Izby Odpowiedzialności Zawodowej pełni zaś obecnie I prezes SN.
Izba Odpowiedzialności Zawodowej przejęła też sprawy niezakończone przed Izbą Dyscyplinarną, w tym między innymi rozstrzygnięty w środę wniosek o uchylenie immunitetu.
Losowanie kandydatów do orzekania w Izbie Odpowiedzialności Zawodowej
W pierwszej połowie sierpnia - zgodnie z zapisami znowelizowanych przepisów - Kolegium Sądu Najwyższego wylosowało 33 kandydatów do orzekania w Izbie Odpowiedzialności Zawodowej. Kandydatury trafiły na biurko prezydenta Andrzeja Dudy, który ma wyznaczyć 11 sędziów nowej izby.
We wtorek w Izbie Odpowiedzialności Zawodowej rozpatrywana była inna sprawa o uchylenie immunitetu, który Prokuratura Krajowa skierowała wobec sędziego wojskowego i byłego wiceprzewodniczącego Krajowej Rady Sądownictwa, jeszcze sprzed reformy wyłaniania sędziów do tej instytucji. Chodzi o zniesienie tajności akt dotyczących sprawy szpiegowskiej z lat 90. W tej sprawie ogłoszenie decyzji w Izbie Odpowiedzialności Zawodowej odroczono jednak do 13 września.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24