Wielka prezerwatywa naciągnięta na jedną z miejskich fontann - na taki pomysł promocji Konina wpadło kilku jego mieszkańców. Wszystko z okazji 128 rocznicy urodzin Juliusa Fromma, rodowitego koninianina i wynalazcy lateksowej, bezszwowej prezerwatywy. Pomysł jednak nie wszystkim się podoba.
Julius Fromm urodził się i przez 10 lat mieszkał w Koninie. Później wspólnie z rodziną wyemigrował za granicę. Zasłynął wynalezieniem prezerwatywy. Przy jej wykorzystaniu Stowarzyszenie "Akcja Konin"postanowiło wypromować Fromma i miasto i na jedną z fontann nałożyło wielką prezerwatywę.
Dumni z "gumy"
W ocenie akcji miasto się podzieliło. Wiele osób nie chce nawet komentować całej sytuacji i jest wyraźnie skrępowanych. Niektórzy mówią, że z racji wieku nie zajmują się takimi sprawami. Sceptyczni są też miejscy urzędnicy. Są jednak i tacy, którzy mówią całkiem wprost: Przecież zawsze ten nasz słup był w kształcie wiadomego organu.
Seksuolog, prof. Zbigniew Lew-Starowicz przekonuje, że nie ma się czego wstydzić. Wręcz przeciwnie. - Miasto Konin powinno wystawić pomnik twórcy prezerwatywy, która jest znana na całym świecie i miasto powinno być dumne - mówi.
Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN