To nie sondaże decydują, a forma i dyspozycja dnia. Jak w sporcie - powiedział w "Jeden na jeden" minister spraw zagranicznych Grzegorz Schetyna (PO) o poniedziałkowym starciu telewizyjnym Kopacz-Szydło. Dodał także, że w niedzielę o godzinie 21 wynik wyborów wciąż będzie wielką niewiadomą.
Ze słowami szefowej polskiego rządu zgadza się szef dyplomacji Grzegorz Schetyna. - Zaryzykuję taką tezę, że o 21 w niedzielę, kiedy pokażą się słupki wyborcze, nic nie będzie jasne. Dlatego, że jest wiele ugrupowań, które krążą wokół progu wyborczego i od tego, czy będą poniżej czy powyżej, zależy wynik wyborów - przyznał w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim.
- Najbardziej boję się takiego wariantu, że takie ugrupowania, które wydają się być racjonalne i myśleć podobnie jak PO, ale otrzymają 4,5 proc. i nie wejdą do Sejmu, to szkoda tych głosów, bo to jest 4,5 proc. głosów Platformy Obywatelskiej - mówił.
Kaczyński: rząd PiS albo rząd wojny
Prezes PiS Jarosław Kaczyński w niedzielę w Krakowie wskazał, że Polska po wyborach może mieć "rząd poparty przez trwałą większość parlamentarną z jednego obozu, w pełni współpracujący z prezydentem, szanujący opozycję lub rząd chaosu i walki".
- Cała władza w ręce rad - tak się kiedyś mówiło za starych czasów. Nie będzie dobrze, jeśli w jednych rękach będzie cała władza, szczególnie w rękach środowisk Prawa i Sprawiedliwości, bo pamiętamy to z lat 2005-2007. To był zły czas dla Polski, dlatego fundamentalnie nie zgadzam się z tą tezą i zrobię wszystko, aby nie mogła się ona zrealizować - ocenił Grzegorz Schetyna.
Debata w TVN24
Już dzisiaj o godzinie 20 w telewizyjnym starciu zmierzą się Ewa Kopacz i Beata Szydło. Dyskusję będzie można oglądać m.in. na antenie TVN24. Szanse liderki PO na zwycięstwo w programie Schetyna oceniał bardzo wysoko.
- To nie sondaże decydują, a forma i dyspozycja dnia. Jak w sporcie - na końcu decyduje skuteczność i pomysł na to, jak chce się ją przeprowadzić i wygrać. Wierzę w premier Kopacz - ma więcej doświadczenia, może narzucić tempo debaty i narrację, bo to jest bardzo ważne. Nie chcę odkrywać kuchni, tam są lepsi specjaliści - stwierdził szef dyplomacji.
Schetyna wykluczył swój udział we wtorkowej debacie ośmiu komitetów wyborczych. Przyznał, że minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak ma odpowiednie doświadczenie, aby stanąć do dyskusji.
Kopacz straci władzę w PO?
W niedzielnym wywiadzie dla Radia Zet Ewa Kopacz nie wykluczyła, że po wyborach podda się weryfikacji w partii.
- To nie kwestia zmiany przywódcy, tylko wyborów w partii. Premier pani premier pełni obowiązki przewodniczącego po odejściu Donald Tuska. W związku z tym maratonem wyborczym zostawiliśmy wybory w partii na koniec. To było uczciwe i oczywiste - zaznaczał.
Minister spraw zagranicznych ocenił, że wybory przewodniczącego partii to kwestia miesięcy.
- Za 3 lata wybory samorządowe, już dzisiaj trzeba pod to pisać scenariusze, aktywności najbliższych 3 lat, czy będziemy w koalicji rządzącej czy w opozycji - powiedział Schetyna.
- Będę gotowy do rozmowy o przyszłości Platformy po wyborach - zaznaczył.
Autor: kło/ja / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24