Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Franciszek Gągor stwierdził, że konieczna jest szybka zmiana strategii NATO w Afganistanie i jej pilne wdrożenie jeszcze w sezonie zimowym.
Taką opinię generał Gągor przedstawił w piątek w Lizbonie podczas dorocznej Konferencji Komitetu Wojskowego NATO. Jej pierwszy dzień poświęcony był operacji ISAF w Afganistanie.
Talibowie rosną w siłę
Generał postulował konieczność przeglądu procedur dowodzenia, szczególnie narażonych na ataki zespołów doradczo-łącznikowych. Zwrócił też uwagę na dalszy rozwój systemu rozpoznania na potrzeby operacji ISAF.
Polski dowódca mówił o niepokojących sygnałach, takich jak wzrost zbrojnej opozycji związanej z talibami, a także niewystarczający postęp w funkcjonowaniu afgańskiej administracji lokalnej.
Generał Franciszek Gągor mówił również o polskim zaangażowaniu w działaniach w Afganistanie i zapoznał uczestników konferencji z najnowszym planem wyposażenia polskiego kontyngentu w dodatkowy sprzęt.
Wśród nowych zakupów mają znaleźć się samoloty bezzałogowe, które umożliwiają lepsze rozpoznanie oraz dodatkowe śmigłowce, zapewniające większą manewrowość. Powołując się na źródła zbliżone do resortu obrony PAP napisała, że w ministerstwie trwają analizy polityczne i wojskowe dotyczące m.in. możliwości zwiększenia polskiego kontyngentu w Afganistanie.
Wspólnie weszliśmy, wspólnie wyjdziemy
Kilka dni temu, po śmierci trzynastego polskiego żołnierza w Afganistanie, szef MON Bogdan Klich przyznał, że cena udziału Polski w misji ISAF jest wysoka, ale - jak podkreślał - od powodzenia operacji zależy wiarygodność Sojuszu Północnoatlantyckiego i nasze narodowe bezpieczeństwo.
Minister Klich podkreślał, że odpowiedzialność za bezpieczeństwo w Afganistanie ponosimy wspólnie z partnerami z NATO. - Together in, together out (Wspólnie weszliśmy, wspólnie wyjdziemy) - odparł na pytanie jak długo tam pozostaniemy.
Dodał, że musi się to odbyć po spełnieniu pewnych kryteriów. Klich przypomniał, że w Iraku oceniano bezpieczeństwo w świetle trzech kategorii: stabilności administracji, gotowości sił - głównie policji - do zapewnienia porządku publicznego oraz przygotowania wojska do zapewnienia bezpieczeństwa obywateli. - Te same trzy kryteria będą stosowane w Afganistanie - wskazał.
Kilkanaście dni temu Klich poinformował o powołaniu w resorcie specjalnego pełnomocnika ds. kontyngentu w Afganistanie. Został nim wieloletni attache wojskowy przy polskiej ambasadzie w Kabulu, płk Piotr Łukasiewicz.
W Afganistanie służy obecnie ok. 2 tysięcy polskich żołnierzy.
Źródło: PAP