OGLĄDAJ "KROPKĘ NAD I" W INTERNECIE W TVN24 GO
- Nic dziwnego, że dzisiaj jesteśmy pierwszym krajem, który spotyka się z czymś, co jest odwetem Rosji na Zachodzie za to, co się stało - skomentował w "Kropce nad i" wicemarszałek Senatu z Koalicji Polskiej-PSL Michał Kamiński.
Dodał, że "nie ma z całą pewnością powodów do żadnej paniki". - Chcę państwu powiedzieć, jaki jest zasadniczy powód tej akcji tu i teraz - on nie jest ekonomiczny i nie jest nawet bardzo dalekosiężny - to ma miejsce dzisiaj przeciwko Polsce - i za chwilę to się będzie rozszerzało - dlatego że sytuacja frontowa Rosji się pogarsza. Rosja musi robić dzisiaj wszystko, żeby wywołać na Zachodzie, (...), panikę i nastroje antywojenne w tym sensie, żeby obywatele Unii Europejskiej zaczęli naciskać na swoje rządy: "A dajcie już spokój tej wojnie na Ukrainie, zostawcie (to - red.), bo przecież my nie chcemy, żeby Rosjanie nam tu robili krzywdy".
Dodał, że "dzisiaj my, Polacy, stajemy na pierwszej linii odpowiedzi Zachodu".
Jackowski: trzeba zapewnić alternatywne źródła dostaw
Jan Maria Jackowski, senator niezrzeszony, stwierdził, że to jest "nowa odsłona tego konfliktu, który zaczyna przybierać różne nowe formy - formy hybrydowe, ale też oddziaływanie, destabilizacja w krajach członkowskich Unii Europejskiej i Paktu Północnoatlantyckiego".
Jak mówił dalej, "trzeba sprawdzić, czy tylko Polska jest objęta tą rosyjską retorsją". - Moim zdaniem należy natychmiast powołać sztab kryzysowy, który przede wszystkim skoncentruje się na tym, aby zapewnić alternatywne źródła dostaw. Bo w tej chwili będzie bitwa i trzeba będzie przejmować kontrakty, które już są i po prostu przebijać ceną - stwierdził.
Senator wskazywał, że "trzeba mobilizować opinię europejską do tego i działać wspólnie". - Ponieważ od tego będzie zależało powodzenie całej tej akcji i sytuacji Polski - podkreślił.
Autorka/Autor: mjz/kg
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24