Będziemy mieli bardzo znaczący wzrost liczby osób poddanych kwarantannie, wczoraj to było nieco ponad 2 tysiące, a szacujemy, że ich liczba dojdzie do kilkudziesięciu, nawet stu tysięcy - ocenił szef kancelarii premiera Michał Dworczyk.
Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów przypomniał w rozmowie z dziennikarzami, że w niedzielę w nocy tymczasowo zamknięte zostały granice Polski na wjazd dla cudzoziemców i przywrócona została czasowo kontrola graniczna.
- Te wszystkie działania przebiegły bez większych problemów, ruch na granicach jest zmniejszony. W tej chwili wjeżdżają tylko obywatele polscy. Każdy, kto wjeżdża, poddawany jest 14-dniowej kwarantannie - powiedział Michał Dworczyk.
Szef KPRM poinformował, że na kilku przejściach na granicy z Niemcami tworzyły się kolejki, ale wyraził przekonanie, że będą one stopniowo rozładowywane. Namawiał do zapoznania się z informacjami na stronach internetowych Straży Granicznej dotyczącymi danych o tym, na których przejściach granicznych ruch jest mniejszy.
Dworczyk: pierwsze czartery jeszcze dziś
Premier Mateusz Morawiecki oświadczył w sobotę, że mimo zawieszenia międzynarodowych lotów "państwo dopomoże obywatelom w powrocie do Polski".
Obecny na konferencji prezes PLL LOT Rafał Milczarski zapowiedział operację #LOTdoDomu. - Polski przewoźnik razem z rządem rozpoczyna operację #LOTdoDomu, skierowaną w pierwszej kolejności do obywateli Polski, którzy pozostają poza granicami kraju i ze względu na znaczną odległość nie są w stanie przekroczyć granicy Polski drogą lądową. Dzięki wsparciu polskiego rządu otrzymają możliwość powrotu do kraju drogą lotniczą - poinformowała w sobotnim komunikacie spółka.
O realizacji operacji poinformował na niedzielnym spotkaniu z dziennikarzami Michał Dworczyk. - W ciągu nocy od momentu uruchomienia tej możliwości blisko 12 tysięcy osób zgłosiło się za pośrednictwem strony LOT-u swoją chęć powrotu do kraju. Pierwsze samoloty za ocean wylatują już dzisiaj, to są głównie Stany Zjednoczone, ale nie tylko - sprecyzował. - Dzisiaj będą zrealizowane także dwa pierwsze czartery z Londynu - dodał.
"Ta liczba dojdzie do kilkudziesięciu, a może nawet stu tysięcy"
Szef KPRM zapowiedział także szacowany wzrost liczby osób poddanych kwarantannie. - Będziemy mieli bardzo znaczący wzrost osób, które są poddane kwarantannie. Wczoraj to było nieco ponad 2 tysiące, w tej chwili szacujemy, że ta liczba dojdzie do kilkudziesięciu, a może nawet stu tysięcy - powiedział Dworczyk. - W związku z tym patrole policji będą też wzmocnione przez wojsko, zarówno Wojska Obrony Terytorialnej, jak i Wojska Operacyjne. Przyjęte niedawno przepisy umożliwiają wykorzystanie wojska w tym celu - dodał.
Dworczyk zapewnił, że wszystkie osoby, które do wczoraj były objęte kwarantanną, zostały poddane testom. - Stąd ten przyrost pewnie gwałtowniejszy niż w poprzednich dniach osób chorych. Pewnie też będzie dzisiaj ten przyrost bardzo wyraźny, w tej chwili jest ponad 100 osób ze zdiagnozowanym koronawirusem - powiedział Dworczyk.
Zapewnił, że wbrew niektórym informacjom medialnym zabezpieczono w Polsce testy na koronawirusa w "ilości wystarczającej". Pytany o to, ile testów będzie wykonywanych dziennie stwierdził: - W zależności od potrzeby. To są wszystko decyzje lekarzy i służb sanitarnych.
Narodowy Fundusz Zdrowia prowadzi całodobową infolinię (tel. 800 190 590) udzielającą informacji o postępowaniu w sytuacji podejrzenia zakażenia koronawirusem.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24