Dorota Brejza: Zbigniew Ziobro jest szkodnikiem

Zbigniew Ziobro
Dorota Brejza: Zbigniew Ziobro jest szkodnikiem
Źródło: Fakty po Faktach TVN24
Chciałabym, żeby Polska już nigdy nie była wykorzystywana przez nikogo, a zwłaszcza wymiar sprawiedliwości, do własnych prywatnych celów, bo Zbigniew Ziobro jest ojcem prywatyzacji wymiaru sprawiedliwości - tak w "Faktach po Faktach" TVN24 byłego ministra sprawiedliwości oceniła mecenas Dorota Brejza, żona europosła KO Krzysztofa Brejzy.

ZOBACZ "FAKTY+", DŁUŻSZE WYDANIE "FAKTÓW" TVN, W TVN24+

Sejm uchylił w piątek immunitet Zbigniewowi Ziobrze w odniesieniu do wszystkich 26 zarzutów, które chce mu postawić Prokuratura Krajowa w związku ze sprawą Funduszu Sprawiedliwości. Sejm wyraził także zgodę na zatrzymanie i ewentualne tymczasowe aresztowanie byłego ministra sprawiedliwości.

W "Faktach po Faktach" TVN24 gościem była mecenas Dorota Brejza, żona europosła KO Krzysztof Brejzy, który miał być inwigilowany Pegasusem. - Ja myślę, że to jest bardzo doniosły moment - skomentowała. To właśnie Zbigniew Ziobro jako minister sprawiedliwości zainicjował zakup systemu Pegasus, co sam przyznał.

Zbigniew Ziobro "jest szkodnikiem"

Dorota Brejza stwierdziła, że przepełnia ją nadzieja, raczej niż satysfakcja. - Chciałabym, żeby Polska już nigdy nie była wykorzystywana przez nikogo, a zwłaszcza wymiar sprawiedliwości, do własnych prywatnych celów, bo Zbigniew Ziobro jest ojcem prywatyzacji wymiaru sprawiedliwości. Czas z tym skończyć - podkreśliła.

Mecenas, cytując opinie swoich klientów, stwierdziła, że ludzie dziwią się zachowaniu Zbigniewa Ziobry, który zamiast "stanąć twarzą w twarz z prokuratorem" ma szansę na uwagę medialną i na "rozmowę z dziennikarzami, jakby się nic nie stało". - Stało się bardzo dużo. Zbigniew Ziobro pokazuje demoralizujący przykład dla społeczeństwa. (...) Jest szkodnikiem, zaszkodził wymiarowi sprawiedliwości od samego początku swoją postawą, swoimi czynami, swoimi zaniechaniami, a teraz także swoim zachowaniem - mówiła.

- Ten człowiek nie ma w sobie odwagi, żeby się z wymiarem sprawiedliwości twarzą w twarz zetknąć - stwierdziła żona polityka KO. Jej zdaniem możliwa jest powtórka ze sprawy Marcina Romanowskiego - były wiceminister sprawiedliwości, ścigany w Polsce, otrzymał azyl w kraju Viktora Orbana. Jak jednak dodała, możliwe, że następne wybory na Węgrzech, które odbędą się w kwietniu 2026 toku, wygra opozycja. - Jeśli Zbigniew Ziobro otrzyma na Węgrzech azyl, to powiedziałabym, że to jest przyszłość dość niepewna - wyjaśniła.

"Jeżeli jest mi kogokolwiek żal, to Polaków"

Rozmówczyni Katarzyny Kolendy-Zaleskiej oceniła ponadto, że mówienie o stanie zdrowia Ziobry (poseł PiS walczy z nowotworem), to "granie na emocjach" i próba wywołania żalu.

- Jeżeli jest mi kogokolwiek w tej historii żal, to żal mi jest Polaków, którzy przez całe lata urzędowania ministra sprawiedliwości nie doczekali się wymiaru sprawiedliwości szybkiego, wymiaru sprawiedliwości skutecznego i wymiaru sprawiedliwości sprawiedliwego - oświadczyła.

Dorota Brejza zdradziła w programie, że nie wie, co dzieje się z danymi jej i jej męża, które zostały pozyskane przez Pegasus.

- Gdzie są te dane, tego nie wie nikt. One być może są na serwerach obcych państw, być może hulają gdzieś w najróżniejszych miejscach świata - mówiła. Uznała, że to zadanie prokuratury, aby ustalić, co się z nimi stało. - To jest też ten wątek, który otwiera pytanie o szpiegostwo - dodała.

"To był wybór Jarosława Kaczyńskiego, że na tej ławie oskarżonej zasiadł"
Źródło: Fakty po Faktach TVN24

Jarosław Kaczyński "ojcem zepsucia debaty publicznej"

W rozmowie został też poruszony wątek prywatnego aktu oskarżenia o zniesławienie, jaki Krzysztof Brejza skierował do sądu w spawie Jarosława Kaczyńskiego - prezes PiS publicznie oskarżył go o popełnienie "odrażających przestępstw".

CZYTAJ WIĘCEJ: Oskarżyła Brejzę, stanie przed sądem. Poznaliśmy akt oskarżenia

- To był wybór Jarosława Kaczyńskiego, że na tej ławie oskarżonych zasiadł - oceniała w programie Dorota Brejza. - W cywilizowanym państwie to jest tak, że za słowa, które się wypowiada, ponosi się odpowiedzialność - dodała.

Żona polityka KO oceniła, że prezes PiS "jest ojcem zepsucia debaty publicznej w Polsce". - To on pierwszy powiedział: jesteście kanaliami, to on pierwszy zaczął dzielić Polaków na gorszy sort, mówić o ojkofobii - wymieniła. Ojkofobia to niechęć do własnej kultury i kraju.

- Oczekujemy prawdy i oczekujemy tego, żeby prawo było prawem, sprawiedliwość była sprawiedliwością - podsumowała.

OGLĄDAJ: Jak to jest zobaczyć Jarosława Kaczyńskiego na ławie oskarżonych?
pc

Jak to jest zobaczyć Jarosława Kaczyńskiego na ławie oskarżonych?

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: