Czy Ziobro wróci do kraju? Poseł PiS: nie planuje

Sebastian Kaleta
Czy Ziobro wróci do Polski? Kaleta: nie planuje
Źródło: TVN24
Zbigniew Ziobro nie uciekł, bo mieszka za granicą - przekonywał w TVN24 poseł PiS Sebastian Kaleta. Mówił, że Ziobro "nie planuje" wracać do Polski, dopóki działa rzekomy "system represji" i oskarżał "reżim Tuska" o fabrykowanie zarzutów wobec niego.
Kluczowe fakty:
  • Prokuratura Krajowa chce postawić byłemu ministrowi sprawiedliwości Zbigniewowi Ziobrze 26 zarzutów. Polityk nie przebywa jednak w Polsce.
  • Poseł PiS Sebastian Kaleta mówił w TVN24, że Ziobro "nie planuje" wracać do Polski, dopóki działa rzekomy "system represji".
  • Był też pytany o wydawanie pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości. - Działania były legalne i zgodne z prawem - przekonywał Kaleta.
  • O co dokładnie prokuratura oskarża Zbigniewa Ziobrę? Treść każdego z 26 zarzutów wobec byłego szefa MS przeczytaj tutaj.

W minionym tygodniu Sejm uchylił immunitet posłowi Prawa i Sprawiedliwości, byłemu ministrowi sprawiedliwości Zbigniewowi Ziobrze w odniesieniu do wszystkich 26 zarzutów, które chce mu postawić Prokuratura Krajowa w związku ze sprawą Funduszu Sprawiedliwości. Wyrażono również zgodę na zatrzymanie i ewentualne tymczasowe aresztowanie byłego szefa MS. Polityka PiS nie ma jednak w kraju - prawdopodobnie przebywa w Budapeszcie.

Kaleta o Ziobrze i "kuriozalnych zarzutach"

W poniedziałek w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 poseł PiS Sebastian Kaleta był pytany, czy były minister sprawiedliwości powinien wrócić do Polski. - Po pierwsze, pan minister Ziobro nie uciekł, bo mieszka za granicą i po drugie, jak najbardziej komunikuje się z opinią publiczną - odpowiedział.

- Codziennie aktywnie zbija te kuriozalne zarzuty - mówił Kaleta.

Prowadzący Konrad Piasecki zwrócił uwagę, że w związku z mandatem posła na Ziobrze ciążą poselskie obowiązki, między innymi brania udziału w obradach plenarnych Sejmu czy głosowaniach. - Mamy do czynienia z dwuletnim procesem bezprawnego przejmowania instytucji i tworzenia systemu, żeby wedle życzenia Donalda Tuska trafiali konkretni ludzie do aresztu - odpowiedział na to gość TVN24.

Ocenił również, że "reżim Tuska próbuje go w pokazowym procesie wsadzić do aresztu pod sfabrykowymi zarzutami".

- Ale "reżim Tuska" ma zgodę na aresztowanie i zatrzymanie Ziobry dopiero od piątkowego wieczora, wobec czego wcześniej mógł być on w Polsce - zauważył Piasecki.

Do wniosku o wyrażenie przez posłów zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej Ziobry dotarli reporterzy "Czarno na białym". Wynika z niego, że prokuratorzy dysponują wieloma dowodami w sprawie byłego szefa MS, między innymi oficjalnymi dokumentami czy nagraniami rozmów między byłymi urzędnikami.

Wśród 26 zarzutów sformułowanych przez prokuraturę wobec Ziobry jeden z nich dotyczy popełnienia przez niego przestępstwa związanego z bezprawnym nabyciem systemu Pegasus za 25 milionów złotych z podległego byłemu ministrowi Funduszu Sprawiedliwości. Zdaniem śledczych Ziobro miał założyć i kierować zorganizowaną grupą przestępczą.

Kaleta o powrocie Ziobry do Polski

Kaleta dopytywany, czy jego zdaniem Ziobro powinien wrócić do Polski, stwierdził, że "aktualnie mamy zorganizowany wieloaspektowy system represji politycznych wobec opozycji tworzony przez dwa lata, który nie gwarantuje w tego typu sprawach rzetelności rozpoznania".

- (Ziobro - red.) nie planuje pojawienia się, dopóki tak ten system jest zorganizowany - przekazał.

Wówczas Piasecki zapytał, czy w takim razie Ziobro nie wróci do kraju przez dwa lata, gdy przy władzy jest rząd Donalda Tuska. - Czy będzie rządził dwa lata, zobaczymy - odpowiedział Kaleta.

Fundusz Sprawiedliwości. "Działania były legalne"

Kaleta był pytany, czy w czasie pełnienia przez niego funkcji wiceministra sprawiedliwości interesował się tym, jak wydawane są pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości - Przede wszystkim miałem inne obszary kompetencji - zaznaczył.

Nawiązał też do treści zarzutów prokuratury wobec Ziobry związanych z tym funduszem. - Chodzi po prostu o to, że na siłę próbuje się przypisać jakąś przestępność konkretnych działań wokół Funduszu Sprawiedliwości w sytuacji, kiedy wszystkie te działania były legalne i zgodne z prawem - przekonywał Kaleta.

Piasecki przypomniał wtedy, że według opublikowanego w 2021 roku raportu Najwyższej Izby Kontroli z Funduszy Sprawiedliwości wydano 280 milionów złotych poza procedurami.

Celem powstałego jeszcze w latach 90. Funduszu Sprawiedliwości miała być pomoc ofiarom i świadkom przestępstw oraz osobom, które odbyły karę więzienia i wracają do uczciwego życia w społeczeństwie. Od 2017 roku fundusz ten otrzymał dodatkowy cel polegający na przeciwdziałaniu przestępczości.

OGLĄDAJ: Kaleta: sprawa aresztu Ziobry była politycznie ustawiona
10 0730 jnj cl-0003

Kaleta: sprawa aresztu Ziobry była politycznie ustawiona

10 0730 jnj cl-0003
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: