- Trzeba pozbierać, wyjaśnić i sprawdzić źródła informacji, które dotyczą Antoniego Macierewicza, także te dotyczące rozbrajania polskiej armii - powiedział na konferencji prasowej premier Donald Tusk. O byłym szefie MON mówił, że "robił rzeczy w sposób dramatyczny osłabiające możliwości obronne państwa polskiego".
Szef rządu został zapytany na wtorkowej konferencji prasowej o swoją wypowiedź z poniedziałkowych "Faktów po Faktach" w TVN24 o tym, że "pętla informacji, które gromadzimy, zaciska się wokół Macierewicza".
Tusk o Macierewiczu: dramatycznie osłabiał zdolności obronne Polski
Tusk mówił, że "jest coraz więcej informacji i one wymagają tylko uporządkowania, i właśnie tym ma się między innymi zająć komisja do spraw badania wpływów rosyjskich i białoruskich".
- Naprawdę musimy wyjaśnić, jakim cudem ten człowiek robił rzeczy w sposób dramatyczny osłabiające możliwości obronne państwa polskiego, który zaczął kolejny etap swojej kariery od ataku na siedzibę jednej z placówek natowskich w Polsce, który wprowadzał w najbardziej newralgiczne miejsca ludzi, którzy nigdy nie ukrywali swoich tak radykalnie prorosyjskich sympatii - powiedział.
CZYTAJ TEŻ: Donald Tusk: wydałem zarządzenie o komisji do spraw badania wpływów rosyjskich i białoruskich
- Więc najwyższy czas, żeby te informacje pozbierać, wyjaśnić i sprawdzić źródła informacji, które dotyczą Macierewicza. Także te dotyczące rozbrajania polskiej armii. I w tym sensie te informacje będą moim zdaniem dyskwalifikujące dla Antoniego Macierewicza. Taka jest moja opinia. Ale po to jest komisja, żeby mieć tutaj już jasno, tak czarno na białym, co się zdarzyło i kto odpowiada za te zdarzenia w sposób bezpośredni i pośredni - wskazywał szef rządu. - Ten ponury cień, jaki Macierewicz rzuca na Polskę i na bezpieczeństwo Polski, musi zniknąć. To w ogóle już nie może być tak, że ktoś, tak jak Macierewicz, bawi się właśnie w kotka i myszkę z dużym państwem europejskim, jakim jest Polska. To się musi skończyć - stwierdził.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24