Tajny raport ABW o kampanii Trzaskowskiego. Siemoniak zabrał głos

ABW
Dlaczego raport ABW w sprawie kampanii Trzaskowskiego nie został odtajniony? Siemoniak odpowiada
Źródło: TVN24
Trwa śledztwo prokuratury w sprawie nielegalnego wykorzystania środków do finansowania spotów wyborczych na Facebooku w kampanii prezydenckiej - przekazał szef MSWiA Tomasz Siemoniak. Odpowiedział też, dlaczego raport ABW w sprawie finansowania kampanii Rafała Trzaskowskiego nie został odtajniony.
Kluczowe fakty:
  • PKW zwróciła się do ABW z prośbą o informacje w sprawie finansowania kampanii wyborczej Rafała Trzaskowskiego.
  • Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie nielegalnego wykorzystania środków do finansowania spotów wyborczych na Facebooku w kampanii prezydenckiej. Śledztwo trwa, a raport ABW jest tajny, bo decyzję o poinformowaniu opinii publicznej podejmie prokuratura - przekazał szef MSWiA Tomasz Siemoniak.

Minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak podczas poniedziałkowej konferencji został zapytany o to, dlaczego raport ABW w sprawie finansowania kampanii Rafała Trzaskowskiego nie został odtajniony. Podkreślił, że w tej sprawie toczy się śledztwo prokuratury. - Trudno, żeby agencja, która prowadziła te pierwsze czynności, ujawniała to - zaznaczył.

- W polskim prawie są zapisy, które ograniczają do prokuratury, do prokuratora generalnego, prawo przekazywania pewnych informacji opinii publicznej - powiedział. - To nie ABW jest od tego, żeby cokolwiek ogłaszać - dodał.

Szef MSWiA podkreślił, że pracownicy ABW wykonali już swoją pracę, łącznie z poinformowaniem Państwowej Komisji Wyborczej. Zaznaczył jednak, że postępowanie prowadzone przez prokuraturę nadal trwa i dla dobra śledztwa o niektórych jego aspektach się nie mówi.

Rzecznik rządu Adam Szłapka podkreślił w ubiegłym tygodniu w tej sprawie, że o tajności dokumentów zawsze decyduje służba. - Trudno, żeby jakikolwiek polityk wpływał na to, żeby dane w tym przypadku zostały ujawniane - dodał.

Pismo PKW do ABW

Państwowa Komisja Wyborcza zwróciła się do ABW z prośbą o informacje w sprawie finansowania kampanii prezydenckiej Rafała Trzaskowskiego (kandydat KO), co potwierdził rzecznik KBW Marcin Chmielnicki. Prośba ta wiązała się z obowiązkiem PKW przygotowania sprawozdania z wyborów prezydenckich.

Portal niezależna.pl przekazał, że PKW zwróciła się do ABW o pilne wyjaśnienia dotyczące źródeł finansowania internetowej kampanii Trzaskowskiego. Według portalu, który powołał się na pismo przewodniczącego PKW Sylwestra Marciniaka z 1 czerwca do szefa ABW Rafała Syryski, wątpliwości miały dotyczyć legalności i przejrzystości wydatków na promocję kandydata w mediach społecznościowych i portalach internetowych.

Śledztwo w sprawie spotów wyborczych

Prokuratura Krajowa poinformowała 12 czerwca o śledztwie, które toczy się w sprawie nielegalnego wykorzystania środków do finansowania spotów wyborczych na Facebooku w kampanii prezydenckiej w Polsce. Postępowanie prowadzi Małopolski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji PK w Krakowie. W maju wpłynęły do prokuratury materiały z ABW, dotyczące m.in. politycznych filmów reklamowych publikowanych na Facebooku, których źródło finansowania było niejasne.

Kontrowersje w sprawie reklam politycznych w internecie podczas kampanii prezydenckiej pojawiły się po komunikacie Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej (NASK) z 14 maja. Wówczas ujawniono, że mogły one być finansowane z zagranicy i ingerować w kampanię prezydencką. Następnie Wirtualna Polska powiązała te działania z fundacją Akcja Demokracja, której członkowie promowali Trzaskowskiego i atakowali jego konkurentów.

PiS złożył zawiadomienie do prokuratury, zarzucając nielegalne finansowanie kampanii KO. Zastrzeżenia zgłosili też obserwatorzy OBWE, wskazując, że polskie prawo nie reguluje kampanii prowadzonych przez podmioty trzecie. OBWE wymieniła między innymi Akcję Demokrację, która sfinansowała billboardy i reklamy w internecie.

Czytaj także: