Ryszard Czarnecki został wyrzucony z Samoobrony. Powód? Po usunięciu Andrzeja Leppera z rządu - wbrew kierownictwu partii - opowiedział się za pozostaniem Samoobrony w koalicji.
Decyzję o wykluczeniu Czarneckiego podjęło prezydium Samoobrony, które obradowało w Sejmie. - Nie dano mi szansy, bym się bronił. Nie odwołam się od decyzji, bo to byłaby farsa - powiedział w TVN24 Czarnecki.
Eurodeputowany zapewnia, że pozostanie bezpartyjny. Twierdzi, że na razie nie myśli, by wstąpić w szeregi PiS.
Jednak - jak dowiedzieliśmy się ze źródeł zbliżonych do kierownictwa PiS – Czarnecki rozmawiał nieoficjalnie o starcie w kolejnych wyborach z list PiS. Podobnie, jak wiceszef Samoobrony Krzysztof Filipek, który – jeszcze przed wybuchem afery gruntowej - miał w imieniu PiS namawiać posłów swojej partii, by nie wychodzili z koalicji.
Politycy Samoobrony nadal szukają twardych dowodów na nielojalność Filipka. Lepper dał mu już do zrozumienia, że nie może liczyć na jego zaufanie, i może zapomnieć o jakimkolwiek wpływie na partię.
Źródło: TVN24, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24