Chargé d’affaires ambasady USA w Polsce Bix Aliu przekazał w piątek, że obawy Stanów Zjednoczonych dotyczące przyjętych w Polsce ustaw zostały jasno wyrażone w oświadczeniu sekretarza stanu Antony'ego Blinkena. "Te kwestie mogą być rozwiązane w zgodzie ze wspólnymi wartościami demokratycznymi" - dodał.
"Obawy USA dotyczące przyjętych ostatnio projektów ustaw zostały jasno wyrażone w oświadczeniu szef dyplomacji USA. USA i Polska mają historycznie silne relacje i pozostają przyjaciółmi oraz lojalnymi sojusznikami. Te kwestie mogą być rozwiązane w zgodzie z trwałymi wspólnymi wartościami demokratycznymi" - napisał Aliu na Twitterze.
Sekretarz stanu USA wyraża "głębokie zaniepokojenie"
Antony Blinken wyraził "głębokie zaniepokojenie" w związku z zakończeniem w środę prac parlamentarnych nad nowelizacją Kodeksu postępowania administracyjnego, a także uchwaleniem nowelizacji tzw. ustawy medialnej.
Sekretarz stanu USA zaapelował do prezydenta Andrzeja Dudy o zawetowanie noweli Kpa. "Jesteśmy głęboko zaniepokojeni, że polski parlament przyjął dziś ustawę drastycznie ograniczającą proces ubiegania się o restytucję mienia niesprawiedliwie skonfiskowanego podczas okresu komunistycznego w Polsce" - oświadczył Blinken.
Stwierdził, że Polska potrzebuje kompleksowego prawa, które zapewniłoby sprawiedliwość dla ofiar i dodał, że dopóki do tego nie dojdzie, nie powinno się zamykać drogi dochodzenia roszczeń w postępowaniach administracyjnych.
Blinken wyraził też "głębokie zakłopotanie" w związku z uchwaloną w środę w Sejmie nowelizacją tzw. ustawy medialnej, która może dotknąć telewizji TVN, "najczęściej oglądanej niezależnej stacji informacyjnej, która jest też jedną z największych amerykańskich inwestycji w kraju". Według niego, nowelizacja ta "znacząco osłabiłaby środowisko medialne, które Polacy budowali tak długo".
Polska krytykowana za przyjęcie nowelizacji Kpa
Sejm przyjął w środę jedną z poprawek Senatu do nowelizacji Kodeksu postępowania administracyjnego dotyczącej możliwości kwestionowania ważności decyzji administracyjnych związanych z m.in. reprywatyzacją. Ustawa trafi teraz do prezydenta.
Nowelizacja Kpa zmienia przepisy nakazujące uznawanie decyzji administracyjnej za nieważną z powodu "rażącego naruszenia prawa" - bez względu na fakt, jak dawno ją wydano. Zapisy noweli oznaczają m.in., że po upływie 30 lat od wydania decyzji administracyjnej niemożliwe będzie wszczęcie postępowania w celu jej zakwestionowania, np. w sprawie odebranego przed laty mienia.
Nowelizacja Kpa spotkała się też z krytyką strony izraelskiej. Ambasada Izraela w Polsce stwierdziła, że nowela "w rezultacie uniemożliwi zwrot mienia żydowskiego lub ubieganie się o rekompensatę" i że "to niemoralne prawo poważnie uderzy w stosunki między naszymi państwami". Szef MSZ Izraela Jair Lapid potępił nowelizację, która - według niego - "uderza w pamięć o Holokauście i prawa jego ofiar". Dodał, że Polska wie, co należy zrobić - odrzucić to prawo.
Polskie MSZ oświadczyło, że wypowiedzi strony izraelskiej "wskazują na nieznajomość faktów i polskiego prawa", zaś ustawa stanowi realizację wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2015 r. Resort zaznaczył, że "zmienione przepisy będą dotyczyły jedynie postępowań administracyjnych, w tym reprywatyzacyjnych", lecz "w żaden sposób nie ograniczają możliwości składania pozwów cywilnych w celu uzyskania odszkodowania".
Ustawa anty-TVN
W środę posłowie zajmowali się projektem nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji nazywanym lex TVN. Przeciwko zmianom w ustawie medialnej zaprotestowało wielu dziennikarzy, polityków i instytucji.
Nowela, którą teraz zajmie się teraz Senat, przewiduje, że koncesję na rozpowszechnianie programów radiowych i telewizyjnych może uzyskać podmiot z siedzibą w państwie członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego (UE plus Norwegia, Islandia i Lichtenstein), pod warunkiem, że nie jest zależny od osoby zagranicznej spoza EOG. W ocenie ekspertów, instytucji i polityków jest ona wymierzona w Grupę TVN, której udziałowcem jest amerykański koncern Discovery.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: fakty