Mirosław Skrzypczyński, były prezes PZT wydał oświadczenie. Posłanka Katarzyna Kotula reaguje

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl
Skrzypczyński zrezygnował z funkcji prezesa PZT. Relacja reportera TVN24
Skrzypczyński zrezygnował z funkcji prezesa PZT. Relacja reportera TVN24TVN24
wideo 2/6
Skrzypczyński zrezygnował z funkcji prezesa PZT. Relacja reportera TVN24TVN24

Mirosław Skrzypczyński, były prezes Polskiego Związku Tenisowego, który ustąpił ze stanowiska w związku ze stawianymi mu zarzutami o molestowanie seksualne, wydał w środę oświadczenie, w którym zapowiedział obronę swojego imienia w sądzie. - Jeśli podjęłam decyzję, żeby pod imieniem i nazwiskiem opowiedzieć o tym, co się wydarzyło, to jestem też dzisiaj gotowa udowodnić, że mówię prawdę - komentuje posłanka Katarzyna Kotula, która twierdzi, że doświadczała przemocy ze strony Skrzypczyńskiego. W środę sytuacją w PZT ma zająć się sejmowa komisja sportu.

"Moja decyzja nie jest przyznaniem się do jakiejkolwiek winy. Wręcz przeciwnie. Uważam, że stanowi dowód na to, że najważniejsze dla mnie jest dobro polskiego tenisa. Równie ważne jak obrona mojego dobrego imienia i spokoju mojej rodziny. Tak, jak zapowiadałem, podejmę się tej obrony na drodze sądowej" - napisał Skrzypczyński w oświadczeniu.

"Mam nadzieję, że posłanka Kotula nie zasłoni się immunitetem poselskim. Że zostanie wyjaśnione, kim jest Ewa Ciszek. Że zostaną ujawnione okoliczności zmanipulowania mojej 85-letniej teściowej. Najbardziej jednak bolesne jest dla mnie wykorzystanie w całej intrydze mojej córki i byłej żony wbrew wydanym przez nie oświadczeniom" - dodał.

"Zdaję sobie sprawę, że wprowadzając nowe porządki w polskim tenisie, nacisnąłem wielu osobom na odcisk. Jednocześnie cała sprawa jest wykorzystywana w celach politycznych, czego potwierdzeniem jest to, że dziś się już żąda odwołania całego zarządu PZT i doprowadzenia do tego, żeby... było jak było. Padłem ofiarą bezwzględnej manipulacji i kampanii oszczerstw, czego dowiodę przed sądem" - zaznaczył.

Kotula: nie zamierzam się zasłaniać immunitetem

Przywołana w oświadczeniu Skrzypczyńskiego posłanka Lewicy Katarzyna Kotula zastrzegła, że "tu nie ma żadnej intrygi". - Nie zamierzam się absolutnie zasłaniać immunitetem. Jeśli podjęłam decyzję, żeby pod imieniem i nazwiskiem opowiedzieć o tym, co się wydarzyło, a to nie była łatwa decyzja, to jestem też dzisiaj gotowa udowodnić, że mówię prawdę - podkreśliła.

- Nie trzeba mnie dzisiaj szantażować, nie trzeba mnie dzisiaj zastraszać, bo wiem, że historia, która mi się przytrafiła i historie, które opowiadam, które przytrafiły się innym zawodnikom i zawodniczkom, miały tak naprawdę miejsce - dodała.

Kotula: jestem gotowa udowodnić, że mówię prawdę
Kotula: jestem gotowa udowodnić, że mówię prawdęTVN24

Zaznaczyła, że "może dzisiaj iść do sądu, może udowodnić, może pojawić się w niezależnej prokuraturze, niezawisły sąd może tę sprawę rozstrzygać i to zdecydowanie jest odpowiednie miejsce na to, żeby się spotkać, żeby mogła raz jeszcze opowiedzieć tę historię". Posłanka oceniła również, że w oświadczeniu Skrzypczyńskiego "zabrakło oczywiście słowa 'przepraszam'".

Rzecznik PiS: minister podejmuje działania na podstawie i w granicach ustaw

O sprawie Skrzypczyńskiego mówił we wtorek na konferencji szef resortu sportu i turystyki Kamil Bortniczuk. Komentując jego wystąpienie, posłanka Koalicji Obywatelskiej Izabela Leszczyna oceniła, że "pan minister w momencie, kiedy ten konflikt już nabrzmiewał i wszyscy wiedzieli, że on pewnie wybuchnie, poleciał do Kataru i uznał, że tam powinien spędzać czas, natomiast wczoraj stwierdził, że on nie chce być policją moralną".

- Pan minister w ogóle nie wie, o czym mówi. Nikt od niego nie oczekuje, że będzie policją moralną. Oczekujemy, że będzie odpowiedzialnym, przyzwoitym urzędnikiem i będzie wykorzystywał swoje kompetencje, które posiada, żeby takie gorszące, skandaliczne, niedopuszczalne ekscesy nie miały miejsca w polskich związkach sportowych - dodała.

Rzecznik PiS: minister Bortniczuk podejmował takie decyzje, jakie były realne i możliwe w danym momencie
Rzecznik PiS: minister Bortniczuk podejmował takie decyzje, jakie były realne i możliwe w danym momencieTVN24

Rzecznik PiS Rafał Bochenek ocenił z kolei, że "pan minister Bortniczuk podejmuje działania na podstawie i w granicach ustaw, które dotyczą związków sportowych". - Niestety te ustawy dotychczas funkcjonowały w taki sposób, iż dawały dużą autonomię związkom sportowym. To jest oczywiście zaleta, ale są również pewne minusy. W takich sytuacjach minister ma bardzo ograniczone zdolności reagowania - powiedział.

- Pan minister Bortniczuk podejmował takie decyzje, jakie były realne i możliwe w danym momencie. (…) Wypowiedział się również w odpowiednim momencie - dodał w odpowiedzi na pytanie o to, czy szef resortu sportu nie zabrał głosu w tej sprawie zbyt późno.

Komisja sportu ma zająć się sytuacją w PZT

W środę w Sejmie ma odbyć się posiedzenie sejmowej komisji sportu. Minister sportu ma na nim przekazać informacje na temat sytuacji zawodniczek i zawodników Polskiego Związku Tenisowego w związku z doniesieniami o przypadkach przemocy fizycznej, psychicznej, emocjonalnej, mobbingu i molestowania seksualnego - przekazała reporterka TVN24 Maja Wójcikowska.

Wedle zapowiedzi, na komisji mają pojawić się minister sportu, p.o. prezesa PZT, prokurator generalny, Rzecznik Praw Obywatelskich, Rzecznik Praw Dziecka i Komendant Główny Policji.

Oskarżenia wobec byłego prezesa PZT

W październiku Onet ujawnił, że szef Polskiego Związku Tenisowego Mirosław Skrzypczyński miał przez lata stosować przemoc psychiczną i fizyczną wobec swojej rodziny oraz trenowanych przez niego zawodniczek i zawodników. Osoby, z którymi rozmawiali autorzy publikacji, oskarżały Skrzypczyńskiego o molestowanie. Jedną z nich była posłanka Lewicy Katarzyna Kotula, która udzieliła wywiadu i opowiedziała swoją historię.

CZYTAJ TAKŻE: Kotula: Zostałam w dzieciństwie skrzywdzona przez Skrzypczyńskiego. Jestem dzisiaj głosem ofiar

Kotula: Zależy mi na tym żeby nie mówić o mnie, że jestem ofiarą. Jestem głosem wszystkich ofiar, które są zastraszone
Kotula: Zależy mi na tym żeby nie mówić o mnie, że jestem ofiarą. Jestem głosem wszystkich ofiar, które są zastraszoneTVN24

W ubiegłym tygodniu PZT ogłosił, że Skrzypczyński złożył rezygnację ze stanowiska prezesa PZT. We wtorek zrezygnował także z funkcji członka zarządu związku.

Autorka/Autor:KS, ft/kab,kg

Źródło: PAP, tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

"Amerykanie pomogli uratować nasz naród. Ludzie i prawa człowieka są na pierwszym miejscu. Jesteśmy naprawdę wdzięczni. Chcemy tylko silnych relacji z Ameryką i naprawdę mam nadzieję, że będziemy je mieć" - napisał w sobotę na platformie X prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Nastąpiło to dzień po jego kłótni w Białym Domu z prezydentem Donaldem Trumpem.

Zełenski znów zabiera głos po kłótni. Pisze o relacjach z Trumpem i "wdzięczności" dla USA

Zełenski znów zabiera głos po kłótni. Pisze o relacjach z Trumpem i "wdzięczności" dla USA

Źródło:
PAP

- Nie przyszło mi do głowy, aby sprawdzać w sieci, czy najemca właśnie nie wrzuca oferty sprzedaży mieszkania, które jest moją własnością i chce je sprzedać za grosze – opowiada w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl pani Anna. - Precyzyjnie podrobione dokumenty to wielkie wyzwanie dla notariuszy - przyznaje Sławomir Wroński, rzecznik prasowy Izby Notarialnej w Gdańsku.

Takiej sytuacji z mieszkaniem się nie spodziewała. "Zamarłam"

Takiej sytuacji z mieszkaniem się nie spodziewała. "Zamarłam"

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent Andrzej Duda specjalnie nie zabierał wczoraj głosu w social mediach, na portalu X, dlatego, że wie doskonale, że dyplomacja lubi ciszę - tak milczenie prezydenta wobec piątkowej kłótni Donalda Trumpa i Wołodymyra Zełenskiego tłumaczył jego doradca Łukasz Rzepecki. Dodał, że zamieszczane przez różnych polityków komentarze na portalu X "do niczego dobrego nie doprowadziły", a "emocje sięgały zenitu".

Prezydent milczy w sprawie kłótni w Waszyngtonie. "Specjalnie nie zabierał głosu"

Prezydent milczy w sprawie kłótni w Waszyngtonie. "Specjalnie nie zabierał głosu"

Źródło:
PAP

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zostanie przyjęty w sobotę przez brytyjskiego premiera Keira Starmera na Downing Street - przekazała agencji AFP rzeczniczka biura brytyjskiego szefa rządu. Samolot, na którego pokładzie był Zełenski, wyleciał ze Stanów Zjednoczonych i wylądował w Londynie. Rozmowy dwóch polityków odbędą się w przeddzień szczytu kilkunastu europejskich przywódców w sprawie Ukrainy.

Zełenski wylądował w Londynie. Spotka się z premierem Wielkiej Brytanii

Zełenski wylądował w Londynie. Spotka się z premierem Wielkiej Brytanii

Źródło:
PAP

Dramatyczne sceny na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym w Legnicy (Dolnośląskie). Agresywny pacjent zaatakował personel medyczny, rannych zostało dziewięć osób. Do obezwładnienia mężczyzny konieczna była interwencja kilkunastu osób. Szpital wydał oświadczenie w tej sprawie.

Brutalny atak na pracowników szpitala w Legnicy. Dziewięć osób rannych

Brutalny atak na pracowników szpitala w Legnicy. Dziewięć osób rannych

Źródło:
tvn24.pl

Siedmiolatka zadzwoniła na numer 112 i śmiejąc się, powiedziała, że ktoś zabił jej koleżankę. Pod wskazany adres pojechali malborscy policjanci. Interwencja funkcjonariuszy zakończyła się sporządzeniem dokumentacji do sądu rodzinnego.

Siedmiolatka zadzwoniła na numer alarmowy. Zgłosiła, że ktoś zabił jej koleżankę i się rozłączyła

Siedmiolatka zadzwoniła na numer alarmowy. Zgłosiła, że ktoś zabił jej koleżankę i się rozłączyła

Źródło:
PAP

Obraz kliniczny papieża Franciszka wciąż pozostaje złożony - przekazały watykańskie źródła. Według lekarzy zagrożenie nie minęło, dlatego wstrzymują się oni z przedstawieniem rokowań. W sobotę personel rzymskiej Polikliniki Gemelli, w której od ponad dwóch tygodni przebywa papież, modlił się o jego zdrowie w bazylice Świętego Piotra w Watykanie.

Nowe informacje w sprawie samopoczucia papieża. Personel szpitala modlił się o jego zdrowie

Nowe informacje w sprawie samopoczucia papieża. Personel szpitala modlił się o jego zdrowie

Źródło:
Reuters

Spotkanie Wołodymyra Zełenskiego i Donalda Trumpa w Białym Domu miało burzliwy przebieg. Doszło do ostrej wymiany zdań między prezydentami. Publikujemy nagranie z najgorętszego fragmentu tej dyskusji wraz z transkrypcją.

Najgorętsze chwile w Gabinecie Owalnym. Słowo po słowie

Najgorętsze chwile w Gabinecie Owalnym. Słowo po słowie

Źródło:
TVN24

Należy wyciszyć spór i nie dawać się ponieść emocjom - stwierdził były ambasador USA w Polsce Daniel Fried, który komentował piątkową kłótnię Donalda Trumpa z Wołodymyrem Zełenskim w Białym Domu. Były wysoki rangą urzędnik Pentagonu Ian Brzezinski powiedział natomiast, że "to, czego potrzebujemy, to wykorzystanie naszej przytłaczającej siły Zachodu". Do kłótni przywódców odniósł się również były ambasador Stanów Zjednoczonych w Rosji Michael McFaul.

Co dalej po kłótni w Białym Domu? Eksperci o "wyciąganiu ręki" i "łataniu wyrwy"

Co dalej po kłótni w Białym Domu? Eksperci o "wyciąganiu ręki" i "łataniu wyrwy"

Źródło:
PAP

Pomimo embarga nałożonego na sklejkę z Rosji, ta wciąż trafia na polski rynek. - Służby pozwalają na to, by przedsiębiorcy, w tym polscy, płacili miliony do kieszeni Putina i tym samym kupowali drugiej stronie kałasznikowy - mówił w rozmowie z TVN24 Filip Folczak, dziennikarz "Superwizjera", autor reportażu "Krwawa sklejka z Rosji".

"Miliony do kieszeni Putina". Jak płyną z Polski w reportażu "Superwizjera"

"Miliony do kieszeni Putina". Jak płyną z Polski w reportażu "Superwizjera"

Źródło:
tvn24.pl

Na terenie ośrodka narciarskiego w Istebnej (woj. śląskie) doszło do niebezpiecznego zdarzenia z udziałem 12-latki. 19-letni mężczyzna, stracił panowanie nad nartami i doprowadził do kolizji. - Nastolatka uskarżała się na silny ból w okolicy lewego barku. Po zaopatrzeniu przez ratowników została przekazana pod opiekę matki i pojechała na dalsze badania do szpitala - relacjonuje policja.

Kolizja na stoku. "Upadając, wpadł pan w dziewczynę"

Kolizja na stoku. "Upadając, wpadł pan w dziewczynę"

Źródło:
tvn24.pl

Humbak, który w środę został uratowany w okolicach Międzyzdrojów, pojawił się w sobotę w rejonie Świnoujścia. Zwierzę błądziło w rejonie Kanału Piastowskiego. Sytuację monitorują służby morskie.

Humbak znów pojawił się u wybrzeży Polski. Tym razem w innym miejscu

Humbak znów pojawił się u wybrzeży Polski. Tym razem w innym miejscu

Źródło:
Miasto Świnoujście, iswinoujscie.pl, tvnmeteo.pl, TVN24

Dziś staje się jasne, kto w Polsce chce realizować rosyjskie interesy. Z głupoty czy z wyrachowania - bez znaczenia - napisał w sobotę premier Donald Tusk. Jak zaznaczył, dlatego stawka wyborów prezydenckich "jest wysoka jak nigdy dotąd". "Niech już nikt nie udaje, że tego nie widzi" - dodał.

Tusk: niech już nikt nie udaje, że tego nie widzi

Tusk: niech już nikt nie udaje, że tego nie widzi

Źródło:
TVN24
Druga Jałta? "Widzę jedynie źle przeprowadzone negocjacje"

Druga Jałta? "Widzę jedynie źle przeprowadzone negocjacje"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Podczas burzliwego spotkania w Białym Domu zarówno prezydent Donald Trump, jak i wiceprezydent J.D. Vance zarzucali Wołodymyrowi Zełenskiemu, że nie jest wystarczająco wdzięczny. Stacja CNN policzyła, że od początku wojny prezydent Ukrainy dziękował za wsparcie narodowi amerykańskiemu i przywódcom co najmniej 33 razy.

Trump i Vance zarzucali mu niewdzięczność. CNN przypomina: dziękował co najmniej 33 razy

Trump i Vance zarzucali mu niewdzięczność. CNN przypomina: dziękował co najmniej 33 razy

Źródło:
CNN, tvn24.pl

Pytani o kłótnię pomiędzy Donaldem Trumpem a Wołodymyrem Zełenskim eksperci stwierdzają, że wcale nie musi ona działać na niekorzyść Ukrainy. Jak ocenił ekspert portalu Defence24.pl kmdr por. rez. Maksymilian Dura, możliwe, że również "rozmowy Trumpa z Federacją Rosyjską zakończyły się fiaskiem". Z kolei profesor Michał Urbańczyk z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu stwierdził, że "prezydent Trump może się mylić, mówiąc, że Ukraina i prezydent Zełenski nie mają żadnych atutów w ręku".

"Trump może się mylić, mówiąc, że Zełenski nie ma w ręku żadnych atutów"

"Trump może się mylić, mówiąc, że Zełenski nie ma w ręku żadnych atutów"

Źródło:
TVN24

Mieliśmy dwóch na jednego i taka awantura w Białym Domu nie zdarzyła się w najnowszej historii Stanów Zjednoczonych, jeżeli w ogóle kiedykolwiek - powiedział Wojciech Lorenz, analityk Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych w programie #BezKitu, komentując burzliwy przebieg rozmów prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego z prezydentem USA Donaldem Trumpem w Białym Domu. - Celem prezydenta Zełenskiego miała być realizacja ukraińskiego interesu, czyli maksymalna normalizacja relacji ze Stanów Zjednoczonych, a zakończyło się katastrofą - przekonywał w magazynie "Polska i Świat" Adam Eberhardt, wicedyrektor Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego.

Eksperci o możliwych scenariuszach po spotkaniu Trump-Zełenski. "Ciche dni" i "najgorsze, co może nas czekać"

Eksperci o możliwych scenariuszach po spotkaniu Trump-Zełenski. "Ciche dni" i "najgorsze, co może nas czekać"

Źródło:
TVN24

W tej straszliwej wojnie nigdy nie wolno nam mylić agresora z ofiarą - napisał w mediach społecznościowych Friedrich Merz, przyszły kanclerz Niemiec. To jeden z wielu głosów wsparcia dla Ukrainy i Wołodymyra Zełenskiego, który płynie ze strony europejskich przywódców po fiasku rozmów Zełenskiego z Donaldem Trumpem w Waszyngtonie. W innym tonie sprawę skomentował premier Węgier Viktor Orban. "Silni ludzie tworzą pokój, słabi ludzie tworzą wojnę" - napisał.

Europa wspiera Zełenskiego. Orban podziękował Trumpowi

Europa wspiera Zełenskiego. Orban podziękował Trumpowi

Źródło:
PAP/tvn24.pl
"Poproszę taką, tylko w kolorze khaki". Garnitury Zełenskiego czekają w szafie na zwycięstwo

"Poproszę taką, tylko w kolorze khaki". Garnitury Zełenskiego czekają w szafie na zwycięstwo

Źródło:
tvn24.pl
Premium

To będzie jedna z największych deportacji z Polski od 1989 roku - powiedział w "Jeden na jeden" w TVN24 wiceszef MSWiA Maciej Duszczyk. Odniósł się do kwestii działań wobec przestępców, którzy są cudzoziemcami. Mówił, że "w samolotach będą bardzo różne osoby, również członkowie grup przestępczych".

Wiceszef MSWiA: to będzie jedna z największych deportacji z Polski od 1989 roku

Wiceszef MSWiA: to będzie jedna z największych deportacji z Polski od 1989 roku

Źródło:
TVN24

Agenci CBA na polecenie prokuratury zatrzymali byłego komendanta głównego policji Zbigniewa M. - przekazał rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński.

Były szef policji zatrzymany przez CBA. Tuż po wyjściu z samolotu

Były szef policji zatrzymany przez CBA. Tuż po wyjściu z samolotu

Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP

Najwyższa Izba Kontroli wzięła pod lupę leczenie nowotworów w latach 2019-2023. Zdaniem kontrolerów wdrażanie Krajowej Sieci Onkologicznej nie powiodło się, choć kosztowało 130 milionów złotych. Podobnego zdania są sami onkolodzy, którzy wskazują także na inne czynniki.

Nierówny dostęp do leczenia i wiele zaniedbań. Opieka onkologiczna w Polsce pod lupą NIK

Nierówny dostęp do leczenia i wiele zaniedbań. Opieka onkologiczna w Polsce pod lupą NIK

Źródło:
Fakty TVN
"Akcja likwidacja". Małe szkoły będą znikać

"Akcja likwidacja". Małe szkoły będą znikać

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Miliarder Jeff Bezos, właściciel "The Washington Post", postanowił zaingerować w linię redakcyjną dziennika i ograniczyć publikacje w dziale opinii, bo jego zdaniem media nie muszą się starać o "obejmowanie wszystkich poglądów". - Ta historia pokazuje, że pomiędzy właścicielem a redakcją musi istnieć chiński mur - skomentowała działania właściciela Amazona zastępczyni redaktora naczelnego TVN24, redaktorka do spraw standardów i dobrych praktyk dziennikarskich Brygida Grysiak.

Pomiędzy właścicielem a redakcją "musi istnieć chiński mur"

Pomiędzy właścicielem a redakcją "musi istnieć chiński mur"

Źródło:
tvn24.pl

To smutny dzień dla wolności słowa w amerykańskim dziennikarstwie, które i tak jest w tej chwili w dużych opałach - mówił w TVN24 BiS Howell Raines, były redaktor naczelny dziennika "The New York Times" i laureat Nagrody Pulitzera. Odniósł się w ten sposób do ingerencji Jeffa Bezosa, właściciela "The Washington Post", w linię redakcyjną tej gazety.

Decyzja Bezosa i "ogromna strata dla amerykańskiego dziennikarstwa i wolności słowa"

Decyzja Bezosa i "ogromna strata dla amerykańskiego dziennikarstwa i wolności słowa"

Źródło:
TVN24 BiS

Magda Łucyan, dziennikarka Faktów "TVN" i TVN24, została laureatką Nagrody Radia ZET imienia Andrzeja Woyciechowskiego w kategorii "Dziennikarz dla planety". Łucyan jest autorką programu "Rozmowy o końcu świata" w TVN24. - Mam marzenie, by przestać prowadzić ten program, by nie był on już potrzebny, bym mogła powiedzieć, że końca nie będzie - mówiła laureatka.

Dziennikarka "Faktów" TVN i TVN24 Magda Łucyan z nagrodą "Dziennikarz dla planety"

Dziennikarka "Faktów" TVN i TVN24 Magda Łucyan z nagrodą "Dziennikarz dla planety"

Źródło:
TVN24

Przepełnione hotele w Hollywood, komplet rezerwacji u najlepszych makijażystek i fryzjerów oraz wzmożona ochrona przed słynnym Dolby Theatre. Przed fanami kina najbardziej ekscytująca noc w roku. Tym razem emocje są jeszcze większe niż zazwyczaj, bo w wyścigu o najcenniejsze trofeum filmowego świata nie ma wyraźnego faworyta. Przed niedzielną galą w Los Angeles o oscarowych szansach i przewidywaniach pisze Ewelina Witenberg.

Oscary 2025. Kto może wygrać, a kto powinien?

Oscary 2025. Kto może wygrać, a kto powinien?

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o krytyce musicalu "Emilia Pérez", premierze pełnego humoru filmu "100 dni do matury", apelu włoskich filmowców do premier Włoch Giorgii Meloni oraz proteście brytyjskich artystów wobec proponowanych przez rząd Wielkiej Brytanii regulacji dotyczących prawa autorskiego.

"Emilia Pérez" w ogniu krytyki, premiera "100 dni do matury" i apel hollywoodzkich filmowców

"Emilia Pérez" w ogniu krytyki, premiera "100 dni do matury" i apel hollywoodzkich filmowców

Źródło:
tvn24.pl