40-letnia mieszkanka Bulowic (Małopolska) i jej 18-letnia córka źle się poczuły. Okazało się, że zatruły się tlenkiem węgla. Do szpitala, oprócz dwóch kobiet, trafił też 80-letni mężczyzna.
Do zdarzenia doszło około godziny 11 w Bulowicach. Mieszkanka miejscowości odwiedziła w niedzielę rano swoją kuzynkę. W pewnym momencie 40-letnia gospodyni oraz jej 18-letnia córka źle się poczuły. Odwiedzająca je kobieta otworzyła okna i wezwała pomoc.
Pogotowie zabrało do szpitala 18-latkę, jej matkę, a także 82–letniego dziadka. Byli przytomni, ale mieli objawy podtrucia tlenkiem węgla.
Przekroczone normy i zatrucie tlenkiem węgla
- Strażacy sprawdzając każde z pomieszczeń dokonali pomiarów stężenia tlenku węgla, które w kotłowni przekraczało 600 ppm. W innych pomieszczeniach pomiar również wykazał jego obecność, jednakże już w niższym stężeniu - podała asp. szt. Małgorzata Jurecka, rzeczniczka oświęcimskiej policji.
Dopuszczalne stężenie tlenku węgla to 35 ppm. Gdy osiąga 200 ppm człowiek zaczyna odczuwać dolegliwości związane z zatruciem.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock