Prokuratura nie ma raportu komisji Antoniego Macierewicza - dowiedział się nieoficjalnie tvn24.pl. To, że raport jest już gotowy - choć publikacja została odłożona o kilka dni - ogłosił sam Macierewicz na antenie Polskiego Radia 24.
Przewodniczący podkomisji smoleńskiej wielokrotnie publicznie zapowiadał, że raport podsumowujący prace jego komisji będzie gotowy na 10. rocznicę katastrofy w Smoleńsku. Do tych zapowiedzi odniósł się podczas wtorkowej rozmowy na antenie Polskiego Radia 24.
Raport jest gotowy. Ale myślę, że w tych warunkach będzie musiała być przesunięta jego publikacja przynajmniej o kilka dni. Tak, by nie wchodzić w termin Wielkiego Tygodnia
Podczas rozmowy przewodniczący nie informował o szczegółach zawartości raportu. - 10 kwietnia 2010 roku poległa cała polska elita, ludzie bez których nie wyobrażaliśmy sobie życia politycznego i społecznego. Trudno też było sobie wyobrazić, że przyczyną tragedii nie był wypadek, ale to co naprawdę miało miejsce, czyli eksplozja samolotu w powietrzu - mówił.
Nie jesteśmy zainteresowani
Tymczasem w Prokuraturze Krajowej działa specjalny zespół śledczy, którego prace nadzoruje od pięciu lat zastępca prokuratora krajowego Marek Pasionek. Na nasze oficjalne pytanie, czy prokuratorzy otrzymali już gotowy raport "podkomisji do ponownego zbadania katastrofy lotniczej", nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Nieoficjalnie jednak usłyszeliśmy od jednego z prokuratorów: - Nie otrzymaliśmy tego dokumentu. Nie jesteśmy także nim specjalnie zainteresowani.
Inny z naszych rozmówców z prokuratury mówi: - Nie wiem, co będzie, jeśli nasze ustalenia będą inne niż podkomisji. A stanie się tak na pewno.
Konflikt komisji i prokuratury
O konflikcie między prokuraturą a komisją wiadomo od kilku lat. Będąc gościem Radia Maryja w 2018 roku Antoni Macierewicz mówił, że jego komisja nie otrzymała zaproszenia z prokuratury na wspólny wyjazd do Smoleńska. - Rosjanie nam odmówili prawa rekonstrukcji wraku na miejscu, a zaprosili prokuraturę do oględzin - mówił wtedy.
Na stanowisko przewodniczącego podkomisji do ponownego zbadania katastrofy w Smoleńsku powołał Antoniego Macierewicza jego następca w resorcie obrony narodowej Mariusz Błaszczak. Stało się to na początku stycznia 2018 roku. Wtedy też Macierewicz zaczął urzędować w niewielkim budynku przy ulicy Kolskiej w Warszawie. Na oficjalnej stronie podkomisji najświeższe informacje w dziale "aktualności" są z końca 2018 roku.
Miliony na podkomisję
O efektach prac podkomisji niewiele więcej wiadomo. Do niedawna nawet jej budżet nie był znany publicznie. Dopiero senator Krzysztof Brejza podczas posiedzenia komisji obrony narodowej w lutym tego roku poznał kwoty. Według informacji przekazanych przez wiceministra obrony narodowej Wojciecha Skurkiewicza, budżet podkomisji w tym roku to 2, 7 miliona.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP | Paweł Supernak