Wiceszef MSZ o ewakuacji i "warunkach operowania" na terytorium Afganistanu

Źródło:
TVN24, PAP
Przydacz: mając na uwadze między innymi bezpieczeństwo, podjęliśmy decyzję, że ta misja musi zostać zakończona
Przydacz: mając na uwadze między innymi bezpieczeństwo, podjęliśmy decyzję, że ta misja musi zostać zakończonaTVN24
wideo 2/10
Przydacz: mając na uwadze między innymi bezpieczeństwo, podjęliśmy decyzję, że ta misja musi zostać zakończonaTVN24

W czwartek rano odbył się briefing prasowy wiceministra spraw zagranicznych Marcina Przydacza. Poświęcony był akcji ewakuacyjnej z Afganistanu. Relacjonowaliśmy go na żywo.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO >>>

i

Relacja odświeża się automatycznie

  • 9:37

    Zakończył się briefing prasowy Marcina Przydacza. Dziękujemy za uwagę.

  • 9:35

    Przydacz o decyzji Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w sprawie migrantów koczujących na granicy polsko-białoruskiej: To orzeczenie nie nakazuje Polsce złamania prawa, nie nakazuje Polsce wpuszczenia tych osób. Nawet Trybunał w Strasburgu wskazuje na naszą rację. Co do kwestii humanitarnych i pomocy, to było do przewidzenia, że Europejski Trybunał Praw Człowieka będzie wskazywał na kwestie praw człowieka. Myśmy próbę udzielenia pomocy dokonali wcześniej. Jest gotowy konwój humanitarny.

  • 9:30

    Ile ostatecznie osób udało się ewakuować? Przydacz: niecałe 1100 osób to są osoby ewakuowane z polskich list

  • 9:29

    Wiceszef MSZ o Afgańczykach, którzy zostaną w Polsce: Urząd do Spraw Cudzoziemców będzie koordynował te działania.

  • 9:26

    Przydacz: jeżeli wrócą loty komercyjne i do naszych placówek będą kierowane prośby o wizę humanitarną, te wnioski będą rozpatrywane

  • 9:25

    Przydacz pytany, czy będą podejmowane wysiłki, żeby sprowadzić jeszcze ludzi, którym nie udało się dotrzeć na lotnisko w Kabulu: Talibowie ogłosili, że ewakuowani od wczoraj mogą być tylko obywatele państw trzecich. Ci, którzy się nie dostatli na lotnisko, są już zatrzymywani. Będziemy przyglądać się listom osób, które się do nas zgłaszały.

  • 9:22

    Wiceszef MSZ: Musieliśmy kiedyś powiedzieć, że misja jest na tyle niebezpieczna, że istnieje koneczność jej zakończenia. Nasza misja ewakuacyjna osiągnęła swój cel

  • 9:21

    Przydacz: przy tak dużym zagrożeniu nie ma możliwości, żebyśmy ryzykowali życiem naszych ludzi

  • 9:20

    Przydacz pytany, dlaczego ewakuacja nie będzie trwała do 31 sierpnia: Według ustaleń, tego dnia ostatni amerykański żołnierz ma opuścić lotnisko w Kabulu. Inni muszą to zrobić wcześniej. Są państwa, jak USA, które będą do samego końca, ci, ktorzy mają najmniejsze siły są jak najkrócej. Drugim ważnym argumentem jest sytuacja bezpieczeństwa

  • 9:17

    Przydacz: Misja musiała zostać zakończona ze względów bezpieczeństwa. Jeżeli będą osoby, które będą uprawnione, żeby przyjechać do Polski, będziemy starali się im pomóc.

  • 9:15

    Przydacz o dobrej współpracy ze Stanami Zjednoczonymi: mieliśmy szereg dyskusji online z Departamentem Stanu

  • 9:12

    Wiceszef MSZ: to jest dobry moment, żeby podziekować instytucjom zaangażowanym w akcję ewakuacyjną

  • 9:11

    Przydacz: ewakuowaliśmy jedną rodzinę na prośbę Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego.

  • 9:10

    Przydacz: Próśb było tak dużo, że nie bylismy w stanie odpowiedzieć pozytywnie na wszystkie. Często te osoby fizycznie nie mogły dotrzeć do lotniska w Kabulu. Liczba ewakuowanych jest bardzo duża. Pokazaliśmy skuteczność.

  • 9:08

    Wiceminister: zgłaszane do ewakuacji osoby musiały być odpowiednio weryfikowane

  • 9:07

    Przydacz: nie mogliśmy operować na terytorium zajętym przez talibów

  • 9:07

    Przydacz: wszyscy Polacy, którzy zgłaszali chęć wyjazu, zostali ewakuowani

  • 9:06

    Wiceszef MSZ: udało nam się ewakuować między innymi rodzinę holenderską

  • 9:05

    Przydacz: Mając na uwadze między innymi bezpieczeństwo, podjęliśmy decyzję, że ta misja musi zostać zakończona. Po godzinie 10 będzie lądował ostatni, 14. samolot cywilny z Afganistanu.

  • 9:04

    Przydacz: na miejscu relacje są skomplikowane, zagrożenie terrorystyczne utrzymywało sie na wysokim poziomie, a w ostatnich dniach wzrosło.

  • 9:03

    Wiceszef MSZ o ewakuacji: obserwowaliśmy obrazki tysięcy ludzi szturmujących lotnisko w Kabulu

  • 9:02

    Rozpoczął się briefing Marcina Przydacza.

  • 8:58

    Premier Morawiecki zapewniał, że "Polska nie zostawia swoich przyjaciół w potrzebie". Zaznaczył, że wszyscy, którzy są ściągnięci z Afganistanu, to są albo Polacy, pracujący tam na rzecz stabilności i pokoju, albo współpracownicy Polaków.

  • 8:50

    O zakończeniu działań ewakuacyjnych poinformował w czwartek rano premier Mateusz Morawiecki podczas wspólnej konferencji w KPRM z ambasadorem Afganistanu w Polsce Tahirem Qadirym oraz szefem kancelarii premiera Michałem Dworczykiem.

    Dworczyk przekazał, że na moście powietrznym łączącym Kabul z Warszawą odbyły się 44 loty, dzięki którym do Polski "przewieziono ponad 1100 osób, z czego 937 osób to są obywatele Afganistanu, którzy współpracowali w ciągu ostatnich 20 lat z oddziałami polskimi i z polską dyplomacją".

  • 8:47

    Dzień dobry. Oczekujemy na briefing prasowy wiceszefa MSZ Marcina Przydacza.

O zakończeniu akcji ewakuacyjnej Przydacz informował w środę. - Po głębokiej analizie wszelkiego rodzaju raportów dotyczących bezpieczeństwa, nie możemy już dłużej ryzykować życia naszych dyplomatów, naszych wojskowych - powiedział.

Również w środę MSZ napisało na Twitterze, że "prowadząc ewakuację z Afganistanu, Polska realizuje sojusznicze zobowiązania w ramach NATO i innych formatów". "Pomogliśmy obywatelom Litwy, Holandii i Afganistanu, w tym pracownikom Międzynarodowego Funduszu Walutowego" - podkreślono. Resort poinformował też, że listy ewakuacyjne są na bieżąco aktualizowane i weryfikowane przez polskie władze.

Wcześniej MSZ informowało, że w ramach polskiej akcji ewakuacyjnej z Afganistanu do tej pory odleciało 12 samolotów, które zabrały ponad 850 osób, a wszyscy obywatele RP, którzy prosili o pomoc, dotarli do Polski.

Ewakuacja z Afganistanu

Po tym, jak Stany Zjednoczone wycofały większość swoich wojsk z Afganistanu, dużą część terytorium tego kraju zajęli talibowie. 15 sierpnia wkroczyli do stolicy kraju Kabulu i przejęli kontrolę nad pałacem prezydenckim. Państwa UE i NATO ewakuują swych obywateli oraz swoich współpracowników z Afganistanu.

Do Afganistanu udał się Polski Kontyngent Wojskowy, liczący do 100 osób. Wspiera on ewakuację afgańskich współpracowników Polski i innych krajów NATO z tego kraju.

Ewakuacja prowadzona przez polskie służby odbywała się wojskowymi samolotami z Kabulu do Uzbekistanu, skąd następnie cywilnymi samolotami PLL "LOT" ewakuowani dostawali się do Polski. Pierwszy samolot z osobami ewakuowanymi wylądował w Warszawie w środę 18 sierpnia. Ostatecznie ewakuowano wszystkich sześciu obywateli Polski, którzy zwrócili się do MSZ oraz kilkuset afgańskich współpracowników polskich służb. Polska ewakuowała także współpracowników państw sojuszniczych oraz instytucji międzynarodowych, w tym pracowników Międzynarodowego Funduszu Walutowego.

Autorka/Autor:mjz//now

Źródło: TVN24, PAP

Pozostałe wiadomości

W tej chwili system, moim zdaniem, trzeszczy w szwach, bo pacjentów ostrych jest tak dużo, że po prostu wypełniają całe oddziały - przyznał w "Faktach po Faktach" w TVN24 Główny Inspektor Sanitarny dr Paweł Grzesiowski. W programie odniósł się do rosnącej liczby zachorowań na grypę, hospitalizacji pacjentów oraz szczepień, które zmniejszają ryzyko wystąpienia ostrej postaci choroby.

System "trzeszczy w szwach". Wzrost zachorowań "o sto procent"

System "trzeszczy w szwach". Wzrost zachorowań "o sto procent"

Źródło:
TVN24

W programie "W kuluarach" dziennikarze TVN24 i "Faktów" TVN rozmawiali o piątkowym posiedzeniu komisji śledczej ds. Pegasusa, na którym ostatecznie nie przesłuchano byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Arleta Zalewska dotarła do roboczego wniosku o uchylenie immunitetu Ziobrze. - To jest bardzo mocny środek w tej sytuacji, bo ciągle rozmawiamy o świadku - zauważyła dziennikarka.

Robocza wersja wniosku w sprawie Ziobry. Co w nim jest?

Robocza wersja wniosku w sprawie Ziobry. Co w nim jest?

Źródło:
TVN24

Wilki zaatakowały psa na Kaszubach. Nie w lesie, ale na podwórku. Czworonóg na łańcuchu był bez szans, został zagryziony. Właścicielka zwierzęcia jest przerażona i zszokowana. Opowiada, że z mężem próbowali zareagować, ale atak trwał dwie minuty.

Pomorze: wilki zaatakowały psa na podwórku. Wyciągnęły zwierzę z budy, potem je przydusiły

Źródło:
Fakty TVN

Europoseł i wiceprezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Krzysztof Hetman przyznał w "Faktach po Faktach", że był "zdumiony" sobotnim wpisem w mediach społecznościowych ministry Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz i ocenił, że powinna "być bardziej lojalna wobec rządu, w którym zasiada". Ministra funduszy i polityki regionalnej napisała, że "tylnymi drzwiami obcięto" budżetowe środki na budownictwo społeczne. Zdaniem europosła wybranego z list Koalicji Obywatelskiej Michała Szczerby wpis ministry to "efekt trwającej kampanii wyborczej".

Spór ministrów. "Powinna być bardziej lojalna wobec rządu, w którym zasiada"

Spór ministrów. "Powinna być bardziej lojalna wobec rządu, w którym zasiada"

Źródło:
TVN24

Policja zabezpieczyła szczątki balonu, najprawdopodobniej meteorologicznego, który znaleziono w Trękusku w powiecie olsztyńskim. Rzecznik straży pożarnej przekazał, że miał on na sobie oznaczenia napisane cyrylicą. To kolejne takie znalezisko w województwie graniczącym z Rosją.

Szczątki balonu pod Olsztynem. Straż pożarna: z oznaczeniami cyrylicą

Szczątki balonu pod Olsztynem. Straż pożarna: z oznaczeniami cyrylicą

Źródło:
PAP

Członkowie rodzin ofiar zderzenia samolotu American Airlines z helikopterem wojskowym odwiedzili w niedzielę miejsce katastrofy. Zginęło 67 osób.

Członkowie rodzin ofiar na miejscu katastrofy

Członkowie rodzin ofiar na miejscu katastrofy

Źródło:
Reuters, PAP

Donald Trump stwierdził w niedzielę w mediach społecznościowych, że Kanada powinna stać się "ukochanym 51. stanem", dzięki czemu znikną cła, które prezydent Stanów Zjednoczonych nałożył poprzedniego dnia między innymi na to państwo.

Trump pisze o "ukochanym 51. stanie"

Trump pisze o "ukochanym 51. stanie"

Źródło:
PAP

W wyniku pożaru w Gdańsku-Rudnikach spłonął namiot, w którym znajdowały się meleksy. Na miejsce zdarzenia zostało wysłane siedem zastępów straży pożarnej. Czarne kłęby dymu miały być widoczne z odległości paru kilometrów.

Pożar namiotu z meleksami. Czarny dym nad miastem

Pożar namiotu z meleksami. Czarny dym nad miastem

Źródło:
tvn24.pl

Ogromne głazy osunęły się na część autostrady położonej we francuskim departamencie Sabaudia. Zablokowany został ruch, utworzył się gigantyczny korek. W związku z utrudnieniami ponad 1500 osób, które przebywały w tamtym popularnym wśród narciarzy rejonie, utknęło i trafiło do tymczasowych schronisk. Turyści musieli spędzić w nich minioną noc.

Ogromne głazy spadły na autostradę, ponad tysiąc osób utknęło na noc

Ogromne głazy spadły na autostradę, ponad tysiąc osób utknęło na noc

Źródło:
ENEX, Francebleu

Gwałtowne powodzie, które były następstwem obfitych opadów deszczu, nawiedziły północną część australijskiego stanu Queensland. Po przejściu żywiołu zginęła co najmniej jedna osoba. Premier stanu przekazał, że od piątku spadło ponad 1000 litrów wody na metr kwadratowy.

To mogą być najgorsze powodzie od 60 lat. Tysiące ewakuowanych

To mogą być najgorsze powodzie od 60 lat. Tysiące ewakuowanych

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters

Policjanci zatrzymali trzy osoby, które mogą mieć związek zabójstwem w gdańskim Brzeźnie. Rano na miejscu znaleziono ciało starszego mężczyzny, który miał obrażenia głowy. Wcześniej do służb wpłynęło zgłoszenie o szarpaninie dwóch osób.

Znaleźli ciało mężczyzny, miał obrażenia głowy. Zatrzymano trzy osoby

Znaleźli ciało mężczyzny, miał obrażenia głowy. Zatrzymano trzy osoby

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dwa projekty ustaw, dwie daty zakończenia procesu zmian i dwa zupełnie różne pomysły na to, jak rozwiązać problem wadliwych powołań sędziowskich w polskim wymiarze sprawiedliwości. Sprawa dotyczy 3250 sędziów, a rząd w najbliższych tygodniach ma wybrać ostateczny scenariusz. Jakie warianty są w grze?

Wrócą skąd przyszli, czyli co dalej z neosędziami?

Wrócą skąd przyszli, czyli co dalej z neosędziami?

Źródło:
TVN24
Kilometr wystarczył, by poczuł się jak mistrz. "Myślałem: muszę przetrwać"

Kilometr wystarczył, by poczuł się jak mistrz. "Myślałem: muszę przetrwać"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przemysław Godyla, pracownik poznańskiego Zarządu Komunalnych Zasobów Lokalowych odkrył w siedzibie firmy dziesiątki napisów wykonanych przez więźniów. Inskrypcje pokrywają ściany w piwnicach kamienicy przy ul. Matejki 57. Po wojnie mieścił się tam milicyjny areszt, a zamknięci w nim ludzie wyryli na ścianach wstrząsające świadectwo swojej opresji. "Kiedy te ruskie sługusy będą siedzieć? Kiedy skończy się ich panowanie?", "Boże… zbaw Polskę… od oprawców.. czerwonych…" - to tylko niektóre z wydrapanych gwoździami inskrypcji.

"To kapsuła czasu, zszedłem na dół i oniemiałem". Sensacyjne odkrycie w piwnicy

"To kapsuła czasu, zszedłem na dół i oniemiałem". Sensacyjne odkrycie w piwnicy

Źródło:
Aleksander Przybylski

Dla mnie jest to sytuacja bardzo zaskakująca. W tej chwili mamy bardzo dobre oznakowanie - komentował tragiczny wypadek na A2 Andrzej Janicki, były policjant drogówki. Gość TVN24 mówił też, co należy zrobić w podobnej sytuacji, aby uniknąć zderzenia.

Jechał pod prąd autostradą. Doszło do wypadku. "Ewidentny błąd kierującego"

Jechał pod prąd autostradą. Doszło do wypadku. "Ewidentny błąd kierującego"

Źródło:
TVN24

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia stwierdził w niedzielę, że sejmowa komisja śledcza ds. Pegasusa powinna była zaczekać na Zbigniewa Ziobrę. Były minister sprawiedliwości został w piątek doprowadzony przez policję już po tym, jak komisja zamknęła posiedzenie i uchwaliła złożenie wniosku o zatrzymanie Ziobry na 30 dni. Hołownia dodał, że ta "procedura zajmie tygodnie, jeśli nie miesiące".

"Cena niepoczekania na Ziobrę to będzie kilka tygodni, jeśli nie miesięcy"

"Cena niepoczekania na Ziobrę to będzie kilka tygodni, jeśli nie miesięcy"

Źródło:
PAP

- Oliwia mnie stymuluje. Jak zapowiada, że przyjdzie do mnie, to ja od razu wykonuję kilka telefonów więcej, załatwiam sprawy, aby móc zdać raport szefowej - mówi w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl 77-letni prof. dr hab. Marian Surowiec, współzałożyciel Bee Healthy Honey. Z wnuczką stworzył emiter, rozwiązanie dla pszczelarzy, którzy walczą w swoich ulach z inwazją pasożytów. Po fali sukcesów, zaczęli jednak dostawać groźby. - Pierwszy raz w życiu czegoś takiego doświadczyłem, bo spadła na nas lawina hejtu - dodaje.

Dziadek i wnuczka założyli start-up. "Spadła na nas lawina hejtu"

Dziadek i wnuczka założyli start-up. "Spadła na nas lawina hejtu"

Źródło:
tvn24.pl

Od kilku dni w Grecji w rejonie wyspy Santoryn odnotowuje się raz po raz słabe i umiarkowane trzęsienia ziemi. Zdaniem ekspertów, wstrząsy nie są powiązane z aktywnością wulkaniczną. W poniedziałek, w ramach środków ostrożności, szkoły mają być jednak zamknięte.

Seria wstrząsów w rejonie greckiej wyspy, władze zamykają szkoły

Seria wstrząsów w rejonie greckiej wyspy, władze zamykają szkoły

Źródło:
Reuters, PAP, GreekReporter

Do Europy wdziera się coraz więcej mroźnego powietrza z północy. Sprawdź, co przewiduje prezenter tvnmeteo.pl Tomasz Wasilewski w swojej autorskiej, długoterminowej prognozie temperatury na 16 dni.

Pogoda na 16 dni: luty może być zimniejszy od stycznia

Pogoda na 16 dni: luty może być zimniejszy od stycznia

Źródło:
tvnmeteo.pl

Słynny świstak Phil z miasta Punxsutawney w Pensylwanii został wyciągnięty z nory. Gryzoń zobaczył swój cień i się ukrył, co według wierzeń oznacza, że zima ma potrwać jeszcze kolejne sześć tygodni.

Kiedy przyjdzie wiosna? Przewidywania świstaka Phila

Kiedy przyjdzie wiosna? Przewidywania świstaka Phila

Źródło:
CNN, ENEX

Onkofundacja Alivia przedstawiła dane, z których wynika, że kolejki do specjalistów w onkologii wydłużają się. Lekarze podkreślają, że w przypadku raka kluczowe jest szybkie leczenie. Jednak pacjenci, którzy chcą wiedzieć, czy są chorzy, czekają na diagnozę nawet pół roku. Podobnie jest także w przypadku leczenia nieonkologicznego.

Wydłużyły się kolejki do onkologów, a przez to czas oczekiwania na diagnozę

Wydłużyły się kolejki do onkologów, a przez to czas oczekiwania na diagnozę

Źródło:
Fakty TVN