Posłowie opozycji o "audycie, którego nie było". NCBR publikuje oświadczenie

Źródło:
TVN24
Joński: jedyne procedury, jakie zadziałały, to procedury złodziejskie
Joński: jedyne procedury, jakie zadziałały, to procedury złodziejskieTVN24
wideo 2/11
Joński: jedyne procedury, jakie zadziałały, to procedury złodziejskieTVN24

Jedyne procedury, jakie zadziałały, to procedury złodziejskie - mówili w środę na konferencji posłowie Koalicji Obywatelskiej Dariusz Joński i Michał Szczerba, odnosząc się do afery w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju. W odpowiedzi na słowa premiera Mateusza Morawieckiego i prezesa Partii Republikańskiej Adama Bielana twierdzili, że w instytucji "nie było żadnego audytu". W tym samym dniu oświadczenie wydało NCBR, które podało, że w sprawie odbyła się kontrola doraźna prowadzona przez Dział Audytu i Kontroli Wewnętrznej NCBR.

Posłowie KO Michał Szerba i Dariusz Joński ujawnili kolejne fakty dotyczące Narodowego Centrum Badań i Rozwoju (NCBR). W ramach konkursu Narodowego Centrum Badań i Rozwoju "Szybka ścieżka - innowacje cyfrowe" dotacja w wysokości 55 milionów została przyznana 26-latkowi, który firmę założył już po ogłoszeniu naboru do konkursu z kapitałem zakładowym wynoszącym 5 tysięcy złotych, a 123 miliony złotych firmie z Białegostoku, która - jak ustalili posłowie - od czasu założenia w 2020 roku co roku przynosiła straty. Posłowie informowali na początku marca, że zablokowali wypłatę tych dwóch dotacji. Przedstawiali też sieć powiązań między tymi spółkami a Partią Republikańską.

Kontrolę w NCBR prowadzą zarówno CBA, jak i Najwyższa Izba Kontroli. Po ujawnieniu informacji z funkcji wiceministra zrezygnował Jacek Żalek, który był odpowiedzialny za nadzorowanie NCBR. Żalek jest członkiem Partii Republikańskiej, na której czele stoi Adam Bielan.

Joński: jedyne procedury, jakie zadziałały, to procedury złodziejskie

W środę posłowie Koalicji Obywatelskiej zorganizowali kolejną konferencję prasową w sprawie NCBR. - Mamy takie wrażenie, że złapaliśmy złodziei na gorącym uczynku, a oni mówią: to nie nasza ręka. Po konferencji pana premiera (Mateusza) Morawieckiego, po licznych wypowiedziach pana Bielana, czyli prezesa koalicjanta PiS-u, który odpowiada między innymi za NCBR, chcemy przedstawić konkrety, fakty i odpowiedzieć na kłamstwa Morawieckiego i Bielana - powiedział poseł Dariusz Joński. 

- Pierwsze kłamstwo. Premier Morawiecki mówi, że zadziałały procedury. Jedyne procedury, jakie zadziałały, to procedury złodziejskie. Gdyby procedury zadziałały, to jeszcze w grudniu byliby aresztowani zarówno biznesmeni, jak i politycy - mówił poseł. Dodał, że "procedur nie było". Jak mówił, "procedury zostały zmienione w 2019 roku w taki sposób, aby firmy rejestrowane na słupa mogły wyprowadzać pieniądze". 

- Kłamstwo (numer) dwa. Słyszymy, że pan Bielan i pan Morawiecki mówią, że to oni zablokowali, oni zawiadomili. Okazuje się, że nie było żadnego audytu w NCBR. Mamy pismo z 3 lutego. To jest dzień, w którym rozpoczęliśmy kontrolę poselską z posłem Szczerbą w NBCR i dopiero 3 lutego jest wniosek o przeprowadzenie kontroli podpisane przez dyrektora (Pawła) Kucha (ówczesnego p.o. dyrektora NCBR - przyp. red.). Jeszcze w niej powołuje się na informacje, które już pojawiły się w mediach - wskazał Joński.

Dariusz Joński i Michał Szczerba na konferencji prasowejTVN24

Szczerba: pierwszy wniosek o kontrolę jest z 3 lutego

Poseł Michał Szczerba mówił, że szef Partii Republikańskiej Adam Bielan "biega od mediów do mediów, próbuje się wybielić, mówiąc, że jego partia i to jego ludzie uruchomili audyt". - Dzisiaj z całą stanowczością podkreślamy: żadnego audytu nie było. To jest informacja, którą otrzymaliśmy dzisiaj w NCBR. Pierwszy wniosek o kontrolę do Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej to pismo, które przedstawił poseł Joński, to 3 lutego. (Data) 25 lutego to wejście CBA w oparciu o upoważnienie z 23 lutego. 1 marca - nowa kontrola Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej, bo ten pierwszy wniosek z 3 lutego dotyczył wyłącznie jednego projektu - 26-latka - mówił Szczerba. 

Dodał, że również zawiadomienie do prokuratury złożone 8 lutego, już po kontroli posłów, "też dotyczyło wyłącznie jednego projektu - 26-latka". - Na żadnym etapie, ani przez cały styczeń, do czasu naszej kontroli poselskiej nie ma w ogóle zajmowania się projektem 123 milionów (złotych) dla spółki białostockiej - przekazał Szczerba. 

Szczerba i Joński o "układzie Bielana"

Posłowie mówili również o "układzie Bielana, który powstał w NCBR". - Z jednej strony Bielan przyjmuje medale od premiera za audyt, którego nie było, za procedury, które nie zadziałały, a których też nie było, ale z drugiej strony Adam Bielan próbuje pokazywać, że on nie miał wpływu na tę instytucję - powiedział Szczerba.

Łakomski: Adam Bielan za Jacka Żalka nie chce umierać i trochę się od niego dystansuje
Łakomski: Adam Bielan za Jacka Żalka nie chce umierać i trochę się od niego dystansujeTVN24

- Wtedy, kiedy w sierpniu 2020 roku Partia Republikańska w ramach negocjacji z (Jarosławem) Kaczyńskim i Morawieckim dostała w nadzór NCBR, został zamontowany tam dyrektor Paweł Kuch. To jest osoba związana z Partią Republikańską poprzez brata, poprzez kancelarię, którą Bielan zna bardzo dobrze, ponieważ w tej kancelarii pracowała przez lata jego żona - kontynuował poseł Koalicji Obywatelskiej. Dodał, że "z tej kancelarii prawnej poszedł desant ludzi do NCBR". 

Poseł mówił, że "od września 2022 roku w tej instytucji zostało zatrudnionych dziewięciu doradców". - Przez cały ten okres Partia Republikańska miała dziewięciu doradców przy dyrektorze, którego zamontowała. W tym słynny pan Ignacy Bobruk - dodał.

CZYTAJ: Wpłacił 17 tysięcy na kampanię Adama Bielana, został dyrektorem w spółkach i doradcą w NCBR

Kuchciński o aferze wokół NCBR: Jakie miliony? Zielonego pojęcia nie mam
Kuchciński o aferze wokół NCBR: Jakie miliony? Zielonego pojęcia nie mam TVN24

- Co bardzo ważne, Bielan Bobruka zainstalował w NCBR, zanim formalnie przejął tę instytucję. Już w maju 2022 roku pan Ignacy Bobruk, będąc asystentem europosła, finansowany przez Parlament Europejski, równolegle pracuje w NCBR na zleceniu - przekazał Szczerba.

- Ważna informacja, pan Bobruk znika. Jak znika dyrektor Kuch, Adam Bielan robi wielką ewakuację wszystkich swoich ludzi, zabiera pana Bobruka z tej instytucji, ale - co bardzo ważne - nie zabiera z niczym, nie zabiera z pustą torbą, tylko zabiera z reklamówką z kasą - powiedział polityk opozycji.

Dodał, że Bobruk "mimo tego, że był asystentem Bielana, był zatrudniony w Giełdzie Papierów Wartościowych". - Wtedy, kiedy pan Bobruk był zatrudniony w Giełdzie Papierów Wartościowych, był doradcą dyrektora od Bielana, załatwił sobie projekt "Szybka ścieżka" - mówił poseł KO.

- Kto otrzymał osiem milionów na projekt "Szybka ścieżka"? Giełda Papierów Wartościowych. Kto ma zarządzać tym projektem? Ignacy Bobruk, wicedyrektor od projektów badawczo-rozwojowych - dodał. - Pojawił się Bobruk od Bielana, przygotował konkurs "Szybka ścieżka", załatwił osiem milionów dla Giełdy Papierów Wartościowych - mówił.

Joński: mamy do czynienia w ordynarnym złodziejstwem

Posłowie Koalicji Obywatelskiej mówili także o spółce Ideas NCBR. - Okazuje się, że prezesem tej spółki jest człowiek, który założył wcześniej inną firmę, która będzie podwykonawcą dwóch projektów, które brały udział w "Szybkiej ścieżce" na kwotę 6,2 miliona złotych i 4,8 (miliona) - powiedział Joński. 

- Przekazaliśmy dzisiaj panu dyrektorowi (NCBR), zrobił duże oczy, powiedział, że sprawdzi oczywiście wszystko - dodał. Joński ocenił, że "mamy do czynienia w ordynarnym złodziejstwem". 

Sprawa NCBR. Wielkie pieniądze i cała sieć powiązań
Sprawa NCBR. Wielkie pieniądze i cała sieć powiązańTVN24

NCBR: była kontrola doraźna

W środę NCBR opublikował oświadczenie "w odniesieniu do informacji pojawiających się w mediach" w związku z konkursem "Szybka Ścieżka – Innowacje cyfrowe" oraz "pojawiającymi się nieprawdziwymi informacjami, że dopiero interwencja poselska dała impuls do działań kontrolnych w ww. temacie". W oświadczeniu podano "prowadzone w tej sprawie działania w porządku chronologicznym".

Jak podano, 9 stycznia 2023 roku pełniący obowiązki dyrektora NCBR Paweł Kuch rozpoczął czynności sprawdzające realizowane przez Biuro Prawne i Biuro Dyrektora Centrum dotyczące dwóch największych pod względem dofinansowania wniosków w konkursie "Szybka Ścieżka – Innowacje cyfrowe", z kolei 18 stycznia "Dział Audytu i Kontroli Wewnętrznej w NCBR rozpoczął wstępne czynności sprawdzające przed podjęciem decyzji o wszczęciu kontroli doraźnej".

Jak podaje NCBR, 25 stycznia "została wydana decyzja, zlecająca wykonanie kontroli doraźnej w ww. temacie" i "w tym samym dniu Dział Audytu i Kontroli Wewnętrznej NCBR rozpoczął kontrolę".

Przypomniano, że 3 lutego rozpoczęła się kontrola Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej dotycząca prawidłowości przeprowadzenia konkursu, a 6 lutego odbyła się kontrola poselska posłów Szczerby i Jońskiego.

Dalej podano, że 8 lutego NCBR złożył zawiadomienie do prokuratury w sprawie konkursu "Szybka Ścieżka – Innowacje cyfrowe", a 22 lutego rozpoczęła się kontrola Centralnego Biura Antykorupcyjnego.

1 marca - według oświadczenia NCBR - rozpoczęła się kontrola doraźna Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej w zakresie prawidłowości przeprowadzenia konkursu. Zapewniono, że "kontrolą zostały objęte wszystkie projekty".

Ostatnią podaną datą jest 6 marca, gdy działania przygotowawcze do kontroli konkursu rozpoczęła Najwyższa Izba Kontroli Delegatura w Białymstoku.

"Wyrażamy ubolewanie, że doszło do sytuacji, kładącej się cieniem na dobre imię Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Dołożymy wszelkich starań, aby odbudować zaufanie opinii publicznej, a przede wszystkim przedsiębiorców i naukowców rzetelnie realizujących innowacyjne projekty" - dodano na koniec oświadczenia.

Zapewniono, że dyrekcja oraz pracownicy NCBR "deklarują pełną współpracę i pomoc względem organów kontrolnych". "Wszystkim nam zależy na szybkim wyjaśnieniu wątpliwości, pojawiających się w przestrzeni publicznej" - przekazano.

Narodowe Centrum Badań i RozwojuGrand Warszawski / Shutterstock.com

Premier "bardzo dziękuje Bielanowi"

We wtorek premier Mateusz Morawiecki był pytany o sprawę Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. - Bardzo dziękuję kierownictwu audytu za wyłapanie nieprawidłowości. Bardzo często dzieje się tak, że nieprawidłowości się zdarzają. Sam pracowałem w bardzo dużej instytucji i wiem doskonale, ile było kłopotów z nieprawidłowościami - mówił.

Przekonywał, że "tak jest wszędzie, bo niestety ludzka natura jest ułomna". - Tak samo było w NCBR. Bardzo dobra wiadomość jest taka, że ani złotówka nie popłynęła na te dwa wadliwie sporządzone projekty - powiedział Morawiecki.

Pytanie o zdjęcie z beneficjentem grantu z NCBR. Adam Bielan odpowiada
Pytanie o zdjęcie z beneficjentem grantu z NCBR. Adam Bielan odpowiadatvn24

- W ramach grupy parlamentarzystów, naszych koalicjantów, którym przewodzi pan prezes Adam Bielan, też ta sprawa została w odpowiedni sposób rozstrzygnięta, zaadresowana. Tam również wyłapano te nieprawidłowości. Dobrze, że nie doszło do sprzeniewierzenia środków publicznych - stwierdził.

- Bardzo dziękuję panu prezesowi Adamowi Bielanowi za to, że cała grupa Partii Republikańskiej jest naszym bardzo lojalnym koalicjantem - powiedział szef rządu.

Premier: bardzo dziękuję panu prezesowi Adamowi Bielanowi
Premier: bardzo dziękuję panu prezesowi Adamowi BielanowiTVN24

Bielan o zleceniu audytu w styczniu

6 marca Adam Bielan odniósł się w "Rozmowie Piaseckiego " w TVN24 między innymi do ujawnionych przez posłów Koalicji Obywatelskiej stenogramów, z których wynika, że eksperci mieli szereg uwag do projektu, na który Narodowe Centrum Badań i Rozwoju chciało przeznaczyć 123 miliony złotych dotacji.

- Decyzje o tym, jaki wniosek przechodzi do dalszej procedury, podejmuje trzyosobowy panel ekspertów, w którym większość mają tak zwani eksperci zewnętrzni. (…) Pan Joński i pan Szczerba zaprezentowali nagrania sprzed właściwego panelu i rzeczywiście wszyscy trzej eksperci wypowiadali się negatywnie o tym wniosku, tylko później następuje panel i następuje rzecz bardzo dziwna i moim zdaniem bardzo podejrzana - dwóch ekspertów zewnętrznych głosuje za tym wnioskiem i przegłosowują przedstawiciela NCBiR - powiedział.

- Paweł Kuch, po pierwsze, nie podpisał się pod tym wnioskiem, bo był wtedy na urlopie. Gdy tylko wrócił do pracy po przerwie świąteczno-sylwestrowej, 9 stycznia, zanim jeszcze jakiekolwiek medium zainteresowało się tą sprawą, zleca audyt zewnętrzny. 12 stycznia zwalnia główną osobę - moim zdaniem - odpowiedzialną za przepuszczenie tego wniosku, szefową panelu ekspertów, (…), a w końcu, po otrzymaniu wyników audytu, składa sam zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa - tłumaczył Bielan.

Autorka/Autor:js, akw//now

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Grand Warszawski / Shutterstock.com

Pozostałe wiadomości

"Na pływalni Polonez OSiR Targówek przy ulicy Łabiszyńskiej 20 na Targówku korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Poszkodowane są już 23 osoby" - poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie. Ewakuowano 60 osób. Są wstępne wyniki badania próbek powietrza i wody.

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

Ross Davidson, były wokalista zespołu Spandau Ballet, został uznany w czwartek przez sąd w Wielkiej Brytanii winnym gwałtu i napaści na tle seksualnym. Były piosenkarz, który był frontmanem zespołu w latach 2017-2019 pod pseudonimem Ross Wild, nie wyraził żadnych emocji, gdy odczytano wyrok - pisze "Guardian".

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Źródło:
"The Guardian"

Martwe małże wypełniły chorwacką zatokę Mali Ston. W niektórych hodowlach zginęło prawie 90 procent mięczaków. Pomór zwierząt ma być powiązany z rekordowo wysoką temperaturą wód Adriatyku.

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Źródło:
PAP

W wiosce olimpijskiej są tysiące sportowców z całego świata. Wszystkich trzeba przenocować, nakarmić i zapewnić im dobre warunki do wypoczynku i treningu. Uwagę zwracają łóżka. Są tekturowe.

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Źródło:
Fakty TVN

Sejm zlecił w piątek NIK przeprowadzenie kontroli w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. - To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu - komentował w "#BezKitu" Mirosław Suchoń (Polska 2050). Krzysztof Kwiatkowski (KO) ocenił, że prezes NIK Marian Banaś w tej kwestii "ma ułatwione zadanie". Minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek (Lewica) mówił o dostępności akademików i przyszłości Collegium Humanum.

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

Źródło:
TVN24, PAP

Podczas dyskusji w Sejmie dotyczącej projektu uchwały w sprawie zlecenia NIK przeprowadzenia kontroli działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wicemarszałkini wyłączyła posłowi PiS Markowi Suskiemu mikrofon. - Dziwię się, że poseł z takim doświadczeniem i opanowaniem tak bardzo nie panuje nad swoimi emocjami i obraża nas tu wszystkich - powiedziała Dorota Niedziela.

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Źródło:
TVN24/PAP

- Jeśli nie przekonamy naszych kolegów z PSL do tego, żeby choćby wstrzymali się od głosowania albo nie wzięli w nim udziału, to wyniki będą się powtarzać - oceniła wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050-Trzecia Droga). Odniosła się do projektu nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącego dekryminalizacji aborcji, który ponownie znalazł się w Sejmie. Poseł KO Marcin Bosacki powiedział, że jest "nieco bardziej optymistyczny".

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

Źródło:
TVN24

Do silnego wstrząsu doszło na włoskich Polach Flegrejskich. Wstrząsy o magnitudzie 4,0 były odczuwalne w sąsiednim Neapolu. Chociaż nie doszło do poważnych uszkodzeń, aktywność sejsmiczna w tych okolicach budzi niepokój mieszkańców.

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Źródło:
PAP, ANSA, tvnmeteo.pl

W piątek wieczorem doszło do wypadku, w którym zginął 55-letni pracownik kopalni wapienia w Rogaszynie (Łódzkie). Mężczyzna został przysypany urobkiem wapienia. Po częściowym odkopaniu poszkodowanego lekarz pogotowia stwierdził jego zgon.

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Źródło:
PAP

Rekordowa fala ulewnych deszczy nawiedziła północno-wschodnie regiony Japonii, powodując powodzie i osuwiska ziemi. Japońskie władze poinformowały o co najmniej dwóch ofiarach śmiertelnych.

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Źródło:
PAP, Reuters, The Japan Times, Kyodo News

Do poważnego wypadku doszło pod Pułtuskiem. Z wraków wydobywał się dym. W jednym z aut siedziała kobieta, w drugim kilkuletnia dziewczynka. Obie były ranne i potrzebowały pomocy. Uczynili to policjanci, przejeżdżający obok.

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

BBC opisuje przypadek indyjskiego robotnika ze stanu Madhya Pradesh. Jego ostatnie znalezisko - niemal 20-karatowy diament o wartości szacowanej w przeliczeniu na niemal 400 tysięcy złotych - pozwoli nie tylko spłacić długi, ale zapewni też lepszy los całej dużej rodzinie mężczyzny. 

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Źródło:
BBC

Sejm uchwalił nowelizację ustawy w sprawie "renty wdowiej". W głosowaniu przyjęto rządowe poprawki.  

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

Źródło:
PAP

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim. Teraz będzie czekała na podpis prezydenta Andrzeja Dudy.

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych z nadzieją przyjęła poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim wzmacniające pozycję wydawców w negocjacjach z big techami - czytamy w oświadczeniu rady na portalu X. W piątek Sejm zadecydował, że projekt ustawy z poprawkami trafi na biurko prezydenta.

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

Źródło:
tvn24.pl

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjskie media rozpisują się o niewielkiej wyspie Drake'a, która właśnie trafiła na sprzedaż. Znajdująca się niedaleko Plymouth wysepka ma bogatą historię, ale największe emocje budzi fakt, że ma być nawiedzona.

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Źródło:
Sky News, ENEX, The Independent, Plymouth Live

Sejm przyjął w piątek ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby. Dopuszcza między innymi użycie wojska do samodzielnych działań w czasie pokoju na terytorium kraju. Ustawa trafi teraz na biurko prezydenta.

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP

Policjanci z Kalisza (woj. wielkopolskie) zatrzymali 61-letniego mężczyznę, który miał namalować na ścieżce wzdłuż rzeki obraźliwe napisy i symbole. Kaliszanin usłyszał zarzut nawoływania do popełnienia zbrodni zabójstwa premiera Donalda Tuska i ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Źródło:
PAP

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Przed nami dynamiczny pogodowo weekend. Miejscami termometry pokażą nawet 32 stopnie, ale nad krajem będzie wędrował front przynoszący opady i burze. Kolejne dni przyniosą spokojniejszą, ale miejscami chłodniejszą aurę.

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24
Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24