- Według obszernej relacji Piotra W., który również ma zarzuty w sprawie dotyczącej Funduszu Sprawiedliwości, inwestycja Fundacji Profeto była planowana jeszcze przed dojściem PiS do władzy. Już w 2017 roku - na trzy lata przed konkursem Funduszu Sprawiedliwości - ksiądz Michał O. miał wiedzieć, że dostanie pieniądze z resortu Zbigniewa Ziobry.
- Przy okazji budowy Piotr W. - jak twierdzi - za wiedzą i aprobatą ks. O. i jego ojca, obracał lewymi fakturami, a zyskami z tego procederu - czyli pieniędzmi z Funduszu Sprawiedliwości - dzielił się z Profeto oraz z ojcem duchownego.
- Ks. Michał O. z pomocą Piotra W. miał wyprowadzić 3,65 mln zł z Funduszu Sprawiedliwości dzięki fikcyjnemu najmowi działki.
- Ustaliliśmy, że pierwsze śledztwo w sprawie dotacji dla Profeto prokuratura umorzyła w 2022 r., kiedy prokuratorem generalnym był Zbigniew Ziobro, znajomy ks. Michała O.
- Dziś Piotr W. współpracuje z prokuraturą. Wersja, którą przedstawia, obala narrację ks. Michała O., a także polityków Suwerennej Polski, którzy od początku bronią dotacji dla Profeto, a działania nowych władz Ministerstwa Sprawiedliwości i prokuratury nazywają polityczną i antykościelną nagonką.
Piotr W. jest prezesem spółki Tiso, która w 2020 roku została wybrana przez Fundację Profeto na generalnego wykonawcę centrum pomocy dla ofiar przestępstw nazywanego Archipelagiem.