- Jako katoliczka, którą w dalszym ciągu się czuję, ocenę mojego zachowania pozostawiam "tym na górze" - powiedziała w "Magazynie 24 Godziny" Ewa Kopacz. Minister zdrowia dodała, że wybranie przez nią kliniki, w której 14-letnia dziewczynka dokonała aborcji, było jej obowiązkiem.