Dyskusja państw członkowskich Unii Europejskiej na temat sytuacji Polski w kontekście prowadzonej przez Komisję Europejską procedury praworządności powinna się odbyć w tym półroczu - oznajmiła w poniedziałek unijna komisarz ds. sprawiedliwości Vera Jourova.
Polskie władze nie przekazały Komisji Europejskiej danych do sporządzenia tegorocznego rankingu funkcjonowania systemu sprawiedliwości - poinformowała Vera Jourova.
Komisarz Unii Europejskiej do spraw sprawiedliwości podkreśliła, że Komisja Europejska przygląda się nie tylko sytuacji wokół Trybunału Konstytucyjnego, ale też reformie Krajowej Rady Sądownictwa. - Analizujemy sytuację. Jestem zadowolona, że Komisja Europejska będzie wnioskowała - mam nadzieję, że wkrótce - do państw członkowskich o ich opinię - oświadczyła Jourova.
Procedura praworządności
- Jestem przekonana, że państwa członkowskie jako klub krajów powinny powiedzieć, iż to, co dzieje się w Polsce jest możliwe do oceny w ramach procedury praworządności. Sądzę, że powinno to odbyć tak szybko, jak tylko możliwe. Mówimy o tym, żeby dyskusja na temat Polski odbyła się w tym półroczu - powiedziała Jourova na konferencji prasowej w Brukseli.
Jak podkreśliła, nie oznacza to jednak wystąpienia przez Komisję Europejską o uruchomienie wobec Polski procedury opisanej w artykule 7 unijnego traktatu. Pozwala on na nałożenie w ostateczności sankcji na kraj naruszający zasady demokracji i rządów prawa. Do podjęcia takiej decyzji potrzebna jest jednomyślność przywódców państw Unii Europejskiej. Wiceszef KE Frans Timmermans oceniał pod koniec marca, że uruchomienie wobec Polski artykułu 7 w związku z sytuacją wokół Trybunału Konstytucyjnego mogłoby przynieść skutek odwrotny do zamierzonego i nie byłoby zbyt pomocne. Komisja Europejska chce jednak, by o sytuacji w naszym kraju porozmawiali ministrowie do spraw europejskich państw Unii Europejskiej.
Autor: mart//rzw / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock