- Na rynku krajowym mieliśmy kilka zdarzeń, które budowały trudną atmosferę wokół rządu – niektóre z nich to wpadki, tąpnięcia ministrów, a czasem moje - przyznał premier Donald Tusk, podsumowując sto dni rządu. Wśród największych wpadek premier wyliczył skutki nowelizacji ustawy refundacyjnej, początkową akceptację umowy ACTA oraz opóźnienia inwestycyjne, m.in. Stadionu Narodowego. - Za niezręczność urzędników głowy obcinać nie będę - zapowiedział Tusk.