- Ani kandydat na premiera nie może wystąpić, ani nie ma normalnej dyskusji. Ktoś się boi - mówił w środę z sejmowej mównicy Jarosław Kaczyński, uzasadniając wniosek PiS o wotum nieufności dla rządu. Prezes PiS przypomniał, że gdy 16 miesięcy temu jego partia złożyła podobny wniosek, przedstawił listę zarzutów do rządu. Jak ocenił, są nadal aktualne. - Panie posłanki i panowie posłowie mają wszelkie instrumenty, by dokonać zmiany - przekonywał Kaczyński.