Posłanka Bożena Kamińska złożyła w piątek zażalenie na decyzję prokuratury o odstąpieniu od wszczęcia postępowania w sprawie komendanta wojewódzkiego policji Daniela Kołnierowicza. Szef podlaskich policjantów na antenie lokalnej rozgłośni radiowej proponował zorganizowanie "konkursu na najlepszy anonim" o parlamentarzystce Platformy Obywatelskiej.
Zdaniem posłanki Bożeny Kamińskiej wypowiedzi komendanta były "nieetyczne i kwalifikują się do postępowania służbowego i dyscyplinarnego".
Zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez Daniela Kołnierowicza złożyli w grudniu posłowie PO. Dotyczyło ono wypowiedzi komendanta w lokalnej rozgłośni radiowej. Kołnierowicz ogłosił wówczas "konkurs na najlepszy anonim o pani Kamińskiej, o majątku, o podróżach służbowych, o działalności dotychczasowej".
Według zawiadamiających komendant złamał art. 231 par. 1 kodeksu karnego dotyczący przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego.
§ 1. Funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Art. 231 Kodeksu karnego
Decyzja prokuratury
Kamińska przekazała w piątek na konferencji prasowej w Sejmie, że ostatecznie prokuratura odmówiła wszczęcia postępowania w tej sprawie "bez przeprowadzania dochodzenia i dowodów kwestii przesłuchania zawiadamiających".
- W związku z tym złożyłam w zażalenie do Prokuratury Okręgowej w Warszawie na postanowienie prokuratora dotyczące odstąpienia od wszczęcia postępowania w związku z zawiadomieniem posłów PO o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w kwestii wypowiedzi komendanta policji w Białymstoku Daniela Kołnierowicza - poinformowała posłanka.
- Prokurator postanowił o niewszczęciu postępowania z powodu braków znamion czynu zabronionego. Nie zgadzam się z ta argumentacją - zaznaczyła posłanka. - W zażaleniu składam dwa zarzuty wskazujące na brak przeprowadzenia kwestii dowodowej; brak przeprowadzenia rzetelnego postępowania dowodowego - dodała.
"Podważa poczucie bezpieczeństwa"
Poseł Tomasz Cimoszewicz (PO), komentując tę sprawę, podkreślił, że "mieszkańcy Podlasia czują głęboki niepokój w związku z zachowaniem komendanta". - To zachowanie podważa poczucie bezpieczeństwa mieszkańców. Mieszkańcy Polski czują się zaniepokojeni brakiem działań ze strony prokuratury w takich sprawach - zaznaczył.
Jak dodał, "insynuowanie i namawianie do takich działań, jak to zrobił inspektor Kołnierowicz w stosunku do posłanki na Sejm, są absolutnie niedopuszczalne".
- Prokuratura nie podjęła w tej sprawie żadnych działań. W tym wypadku prokuratura nie pofatygowała się, z żadnym z nas nie podjęła kontaktu i nie zażądała wyjaśnień - zaznaczył poseł PO.
Listy do posłanki Kamińskiej
Sprawa miała początek podczas posiedzenia Sejmu 9 listopada, kiedy posłanka Kamińska zapytała po raz pierwszy z mównicy sejmowej wiceszefa MSWiA Jarosława Zielińskiego, "z jakiego powodu miejscowi policjanci przebierają się w garnitury, zakładają okulary i udają, że są Służbą Ochrony Państwa podczas uroczystości, w których bierze udział wiceminister", oraz "jaką pracę wykonuje ksiądz, który został zatrudniony w komendzie i nie przychodzi do pracy".
Posłanka PO informowała potem media, że policjanci z wielu komend policji pisali do niej anonimowe listy z prośbą o interwencję. Kamińska poinformowała, że wszystkie te listy wysyłała do mediów. W jednym z nich była informacja, że od trzech lat jeden patrol suwalskiej policji codziennie pilnuje posesji wiceministra Zielińskiego i że monitoring w domu polityka jest podłączony do Komendy Miejskiej Policji w Suwałkach, a nie do prywatnej firmy ochroniarskiej.
Konkurs na "najlepszy anonim"
Po wielu artykułach i materiałach dziennikarskich komendant Kołnierowicz postanowił odpowiedzieć na zarzuty. - Pani Kamińska rozsyła do mediów anonimy z waszymi danymi osobowymi. Z numerami telefonów, stanowiskami, funkcjami - powiedział w rozmowie na antenie Radia 5.
- Jest pytanie, czy to tak powinno być czy nie? Jeżeli tak bardzo pani Kamińska lubuje się w używaniu anonimów, uważa, że to jest fair, to może (...) ogłośmy na antenie konkurs na najlepszy anonim o pani Kamińskiej, o majątku, o podróżach służbowych, o działalności dotychczasowej. Proszę bardzo - powiedział szef podlaskiej policji.
Autor: mjz / Źródło: PAP