Nie jest tajemnicą, że od dawna jestem zwolennikiem szerokiej koalicji zarówno na wybory europejskie, jak i wybory parlamentarne - podkreślała w "Faktach po Faktach" w TVN24 Katarzyna Lubnauer, szefowa Nowoczesnej. Jej partia dołączyła w piątek do Koalicji Europejskiej. - To jest w odróżnieniu od PiS-u koalicja wielu liderów i dzięki temu jest silniejsza - dodała.
O przystąpieniu Nowoczesnej do Koalicji Europejskiej Katarzyna Lubnauer poinformowała w piątek na konferencji prasowej w Sejmie.
"Wartości ugrupowań, które mają tworzyć Koalicję Europejską są zbliżone"
Lubnauer powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24, że na piątkowym spotkaniu zarządu Nowoczesnej "była ciekawa dyskusja". - Ale my rozmawiamy już od jakiegoś czasu. Nie jest tajemnicą, że ja od dawna jestem zwolennikiem szerokiej koalicji zarówno na wybory europejskie, które mamy teraz wiosną, jak i te jesienią [parlamentarne - przyp. red.], które są jeszcze ważniejsze - zaznaczyła.
Podkreśliła jednocześnie, że "zawsze trzeba myśleć o swojej tożsamości i o tym, czy swoje wartości, swój program, można przenieść do szerokiej koalicji".
- Tutaj w przypadku wyborów europejskich jest to dużo łatwiejsze. Wartości tych ugrupowań, które mają tworzyć tę Koalicję Europejską, są zbliżone - zauważyła szefowa Nowoczesnej.
Wskazywała przy tym, że różnice między partiami tworzącymi koalicję "są wręcz wartością". - Pozwalają każdemu wyborcy odnaleźć się w tej mozaice, wielobarwnej koalicji - przekonywała.
"Koalicja wielu liderów"
Lubnauer podkreśliła, że Koalicja Europejska to "koalicja wielu liderów w odróżnieniu od PiS-u, który jest partią jednego lidera". - Mamy koalicję wielu liderów: Grzegorza Schetyny, być może Władysława Kosiniaka-Kamysza, Włodzimierza Czarzastego, Katarzyny Lubnauer, Małgorzaty Tracz. Dzięki temu koalicja jest silniejsza - zapewniała szefowa Nowoczesnej.
Dopytywana, jakie korzyści Nowoczesna może przynieść Koalicji Europejskiej, odparła: - Na pewno rozwiązania programowe, nasz bardzo proeuropejski charakter. Nasi kandydaci młodsi pokoleniowo, ale dobrze wykształceni, znający języki, są dużą wartością dla tej koalicji - dodała.
Lubnauer poinformowała, że sama nie będzie startowała w wyborach do Parlamentu Europejskiej. - Dla mnie najważniejsze jest to, co się wydarzy jesienią. Zawsze dla mnie najważniejsze są kwestie polityki krajowej - podkreśliła.
"Mamy teraz reset, tworzymy coś nowego"
5 grudnia klub PO zmienił nazwę na Klub Parlamentarny Platforma Obywatelska - Koalicja Obywatelska. Stało się to po tym, jak dołączyło do niego osiem osób: siedmioro posłów Nowoczesnej oraz poseł Piotr Misiło, który został wcześniej wykluczony z Nowoczesnej. Klub Nowoczesnej przestał istnieć i stał się kołem, gdyż nie miał wymaganej regulaminowo liczby 15 posłów. Później do koła Nowoczesnej dołączył poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego - Unii Europejskich Demokratów Jacek Protasiewicz, co pozwoliło z powrotem uzyskać status klubu.
Lubnauer pytana w "Faktach po Faktach" w TVN24, czy wybaczyła Grzegorzowi Schetynie, odparła: - Tamta koalicja [Obywatelska - przyp. red.] się skończyła. Mamy teraz reset, tworzymy coś nowego. Musimy myśleć do przodu, o tym, co jest dobre, ważne dla naszej partii i dla Polski.
- Polityka to są wartości, program, a nie sprawy personalne. Sprawy personalne są drugorzędne - dodała.
Koalicja Europejska
Pod deklaracją "Koalicja Europejska dla Polski" podpis złożyli między innymi: szef PO Grzegorz Schetyna, byli premierzy: Ewa Kopacz, Jerzy Buzek, Kazimierz Marcinkiewicz, Włodzimierz Cimoszewicz, Leszek Miller i Marek Belka, a także były szef MSZ Radosław Sikorski.
Do Koalicji Europejskiej przystąpił też Sojusz Lewicy Demokratycznej i Zieloni.
Autor: ads//now / Źródło: tvn24