"Przekazy dnia" polityków PiS. Jakie są ostatnie instrukcje dla posłów

[object Object]
Instrukcje dla polityków PiS (na nagraniu wypowiedź minister Rafalskiej z 20 lutego, tożsama z tekstem "przekazu dnia")tvn24
wideo 2/4

Grzegorz Schetyna tworzy "koalicję strachu" i będzie połykał "przystawki", Robert Biedroń "łamie konstytucję", "znakiem firmowym" PiS jest wiarygodność, a PO chce wyprowadzić Polskę z Unii - można przeczytać w wysyłanych posłom PiS przekazach dnia, do których dotarł portal tvn24.pl. Politycy w tak zwanych briefach dostają instrukcje, jak komentować "taśmy Kaczyńskiego" i jakich tematów unikać.

"Briefy". Tak nazywają się przekazy dnia, które posłowie Prawa i Sprawiedliwości dostają mailem kilka razy w tygodniu. Portal tvn24.pl dotarł do przekazów z 14, 18 i 20 lutego. Ostatni z nich został wysłany do posłów już po ogłoszeniu przez PiS nazwisk "jedynek" i "dwójek" na listach Prawa i Sprawiedliwości w wyborach do europarlamentu.

"PRZEKAZ DNIA" Z 14 LUTEGO >

"PRZEKAZ DNIA" Z 18 LUTEGO >

"PRZEKAZ DNIA" Z 20 LUTEGO >

"Brief" z 20 lutego różni się od poprzednich tym, że część przekazów (głównie dotyczących wyborów) zaznaczono na czerwono. Dokument jest podzielony na cztery części: "wybory do PE", "realizacja 5 Morawieckiego", "fake newsy totalnej opozycji i TVN24" oraz "relacje Polska-Izrael".

"My wybierzemy zawsze polskie tramwaje"

Pierwsza część zaczyna się od przekazu, który posłowie powinni wykorzystywać w zbliżającej się kampanii wyborczej.

"Wiarygodność jest naszym znakiem firmowym. Dotrzymujemy słowa, realizujemy wszystkie propozycje, które przedstawiliśmy Polakom. Jesteśmy formacją, które jak się umówi z obywatelami, to słowa dotrzymuje. Tego nie można powiedzieć o naszych konkurentach politycznych" - podkreślono w "briefie".

Dla urozmaicenia argumentacji posłowie PiS dostali kilka przykładów:

"Jaka jest różnica między nami. Jeżeli przedstawiciele obecnej opozycji mieliby do wyboru, np. te zagraniczne tramwaje, a my polskie tramwaje, to my wybierzemy zawsze polskie tramwaje. Jeżeli oni by mieli do wyboru niemiecką stocznię, wybiorą niemiecką stocznię, my wybierzemy modernizację polskiej stoczni. Jeżeli oni by chcieli wybrać, gdzie miałoby być zlokalizowane polskie lotnisko, wybiorą niemieckie lotnisko, my wybierzemy lotnisko polskie".

Temat polskich tramwajów to prawdopodobnie nawiązanie do krytykowanego przez polityków Prawa i Sprawiedliwości przetargu na zakup tramwajów w Warszawie, w którym koreański Hyundai pokonał polską Pesę.

Dla jasności podsumowano tę argumentację podkreślonym przez autorów dokumentu zdaniem: "W tych wyborach będziemy pokazywać takie przykłady: jeżeli będziemy mieć do wyboru polskie interesy, polskie sprawy, interesy polskich obywateli, to na pierwszym miejscu będziemy stawiać ich dobro".

Koalicja Europejska "zbudowana na strachu"

Politycy Prawa i Sprawiedliwości nie powinni też mieć wątpliwości, co mówić na temat tworzonej przez opozycję Koalicji Europejskiej.

"Koalicja Europejska to egzotyczna koalicja, zbudowana na strachu przed PiS, która będzie starała się nas wciągać w emocjonalne, agresywne starcia" - napisano w dokumencie.

"To pospolite ruszenie. Trudno znaleźć przestrzeń do współpracy pomiędzy np. PSL a skrajnie antyklerykalną Barbarą Nowacką, czy działaczami wywodzącymi się z partii komunistycznej i działaczami NZS. Nie usłyszycie państwo od nich żadnych propozycji, które miałyby wzmocnić gospodarkę, czy polskie rodziny" - czytamy w "briefie".

W dokumencie z 14 lutego można z kolei przeczytać:

"Całą deklarację Schetyny można podsumować krótko - polityczne przystawki chętne do połknięcia przez Schetynę wystąp.Ciekawe, kto będzie chciał podzielić los Nowoczesnej".

Biedroń "chce otwierać nowy rozdział wojny"

Autorzy przekazów podpowiedzieli również politykom PiS, co powinno mówić się na temat Wiosny - nowej partii założonej przez Roberta Biedronia.

"Biedroń mówi o chęci zakończenia wojny, a sam chce otwierać jej nowy rozdział - wojnę na światopoglądy i wojnę religijną. Biedroń mówi o przestrzeganiu konstytucji, a sam chce ją łamać. Realizacja jego światopoglądowych pomysłów wymagałaby wprost zmieniania ustawy zasadniczej lub jej łamania np. art. 18 mówiącego o małżeństwie jako związku kobiety i mężczyzny" - podkreślono.

Kolejny punkt "briefu" z 20 lutego dotyczy realizacji obietnic składanych przez premiera nazywanych "piątką Morawieckiego". Jest napisany czerwoną czcionką.

"W poniedziałek minęło 300 dni od czasu gdy premier Mateusz Morawiecki na konwencji Prawa i Sprawiedliwości złożył Polakom 5 konkretnych obietnic. Wszystkie one zostały zrealizowane. Nie mówimy dziś o planach czy założeniach, ale o realnych efektach naszych obietnic" - mogli przeczytać posłowie.

"Dziwi nas hipokryzja dziennikarzy sprzyjających PO"

Następny punkt w przekazie jest zatytułowany "fake newsy totalnej opozycji i TVN24".

"Atak na liderów list do PE: Wystawiamy naszych najmocniejszych i najbardziej rozpoznawalnych polityków do Parlamentu Europejskiego. To mocna i wiarygodna drużyna, która sprawdziła się w polityce krajowej, ma kwalifikacje i kompetencje, by zabiegać o Polskie interesy w Brukseli" - przekonują autorzy dokumentu (ten fragment jest zaznaczony na czerwono).

"Dziwi nas hipokryzja dziennikarzy sprzyjających PO. Akcję ewakuacji do Brukseli wymyślił i przeprowadził ich medialny ulubieniec Donald Tusk. PO wiedziała w 2014 r., że przegra wybory do Sejmu. Afery PO nie dały się obronić. Słaby premier Donald Tusk uciekł do Brukseli zabierając skompromitowaną minister Bieńkowską i swojego doradcę Grasia" - czytamy w dokumencie.

Jego autorzy poruszyli też temat przekopu przez Mierzeję Wiślaną. "Wycinka objęła zaledwie 25 hektarów lasu. To 0,5 % lasów na Mierzei. 402 posłów poparło budowę. O tych faktach główne media oczywiście nie informują" - napisano w "briefie".

Podkreślono też, że ministerstwo gospodarki "będzie prowadziło dialog z Komisją Europejską, a "wszystko jest zgodnie z obowiązującymi przepisami".

"Hipokryzja dziennikarzy sprzyjających PO jest w tej sprawie gigantyczna. Gdy marszałek pomorski (polityk PO) w ostatnich latach zgodził się na wycięcie łącznie 720 hektarów lasu (decyzja o zmianie lasu na inny użytek, głównie pod zabudowę mieszkaniową) redakcja TVN24 nie wysyłała na miejsce 'rzezi drzew' ekip telewizyjnych, dronów i nie robiła liveów [pisownia oryginalna - przyp. red.]. No ale to jest polityk PO więc jego działania mają pełną medialną osłonę. Zła dla TVN24 jest tylko obecna wycinka" - zaznaczali autorzy dokumentu.

To prawdopodobnie nawiązanie do słów dyrektora Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Gdańsku Bartłomieja Obajtka, który na konferencji prasowej 18 lutego wypowiedział się na temat marszałka województwa pomorskiego Mieczysława Struka, polityka PO krytykującego wycinkę.

- Zadaliśmy sobie trud i obliczyliśmy, że z przeciągu 10 lat marszałek pomorski przewidział zmianę lasu na inny użytek na powierzchni 720 hektarów, głównie pod zabudowę mieszkaniową. A my robimy inwestycję służącą między innymi bezpieczeństwu państwa na około 25 hektarach - mówił wówczas Obajtek.

"Fake newsy" o polowaniach na dziki

W "briefie" pojawia się też temat masowych polowań na dziki. Jest przytoczona opinia Komisji Europejskiej, zgodnie z którą redukcja populacji dzików "jest jednym ze sposobów walki z rozprzestrzenianiem się afrykańskiego pomoru świń (ASF), a Polska, decydując się na ten scenariusz, postępuje właściwie".

W tym kontekście pada pytanie, czy "TVN24 i Platforma Obywatelska występując przeciwko zaleceniom KE w kwestii odstrzału dzików chce wyprowadzić Polskę z UE? Panowie czy robicie 'Polexit'?" – podpowiadają pytanie autorzy przekazu.

"Kolejny fake news to informacja o polowaniach w całej Polsce. Polowania odbywać się będą tylko na terenie kilku powiatów" - mogli się dowiedzieć politycy PiS z przekazu z 14 lutego. Dzień wcześniej portal tvn24.pl ujawnił nagranie narady w ministerstwie środowiska, na którym szef tego resortu Henryk Kowalczyk nakazywał przeprowadzenie polowań w całym kraju.

Tematy, których "nie komentujemy"

Z "briefów" politycy mogą się nie tylko dowiedzieć, co powinni mówić, ale również, na jakie tematy lepiej żeby się nie wypowiadali. 14 lutego mogli przeczytać na przykład, w jaki sposób należy oddalać pytania o pierwsze miejsca na listach wyborczych do europarlamentu."Pracujemy nad listami, jak będą gotowe, to je przedstawimy. (…) Decyzje co do kandydatów i programu są zarezerwowane dla ścisłego kierownictwa PiS oraz Zjednoczonej Prawicy. Nie komentujemy medialnych plotek i spekulacji" – zaznaczyli autorzy instrukcji (podkreślenie oryginalne).

W tym samym dokumencie zakazem komentowania zostały też objęte budzące kontrowersje wypowiedzi prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego dotyczące kwestii jawności zarobków bliskich współpracowników szefa NBP i innych pracowników banku.

"Sprawa zarobków NBP tak jak obiecaliśmy zostanie wyjaśniona, jesteśmy zwolennikami pełnej jawności w życiu publicznym, nie będziemy komentować ocen i stwierdzeń prezesa NBP jakie pojawiają się w tej sprawie" [podkreślenie oryginalne - przyp. red.] - napisano w "briefie".

"Taśmy Kaczyńskiego"

W przekazach dnia widać też linię obrony PiS po publikacji przez "Gazetę Wyborczą" tak zwanych taśm Kaczyńskiego z zapisem rozmów na temat budowy dwóch wieżowców w Warszawie.

"Z rzekomej bomby zrobił się niewypał. Opozycja oraz wspierające ją media muszą histerycznie szukać innego paliwa politycznego poprzez pisanie wniosków do prokuratury, domaganie się sprawdzania oświadczeń majątkowych, masowych dymisji oraz tworzenia coraz bardziej sensacyjnych historyjek opartych na spekulacjach, domysłach i przeciekach" - napisano w dokumencie rozesłanym do posłów PiS.

Teksty używane w przekazach dnia nie są oznaczone jako cytaty, ale to w znaczniej części wypowiedzi prominentnych polityków Prawa i Sprawiedliwości - od szefa sztabu Tomasza Poręby, przez rzeczniczkę Beatę Mazurek, a także Jarosława Kaczyńskiego.

"Z rzekomej bomby zrobił się niewypał i teraz opozycja musi histerycznie szukać innego paliwa politycznego" - ten cytat, który trafia do "briefa" z 14 lutego i jest powtarzany w kolejnych, pochodzi z wpisu Beaty Mazurek zamieszczonego w mediach społecznościowych 30 stycznia.

Przekazy w praktyce

Próbowaliśmy namówić na rozmowę kilkunastu posłów PiS, by sprawdzić, czy w wypowiedziach używają gotowych wypowiedzi z "briefów". Kilkoro posłów, którzy zgodzili się na rozmowę, na pytania o bieżące wydarzenia polityczne odpowiadało zgodnie z linią wytyczoną w przekazach, choć rzadko używali bezpośrednich cytatów.

Jednym z nich był Rafał Weber. Pytany o obecność ministrów rządu Morawieckiego na listach wyborczych do europarlamentu, odpowiedział: - Chcemy wprowadzić do Parlamentu Europejskiego jak najwięcej posłów, by zmienić oblicze tego gremium. Dlatego te listy są tak mocne. Nie ma w tym nic dziwnego. Zresztą Platforma miała podobny schemat w 2014 roku, też znajdowały się osoby z rządu i krytyki chyba z naszej strony nie było.

Przypomnijmy. Partyjny przekaz dnia dotyczący kandydatów do europarlamentu mówił o wystawieniu "najmocniejszych i najbardziej rozpoznawalnych polityków do Parlamentu Europejskiego" oraz o "mocnej i wiarygodnej drużynie, która sprawdziła się w polityce krajowej, ma kwalifikacje i kompetencje, by zabiegać o Polskie interesy w Brukseli".

Kiedy dopytywaliśmy posła o Koalicję Europejską, Weber odpowiedział, że "to nie jest koalicja, której leży na sercu dobro Polski i jest tworzona w kontrze do rządu Prawa i Sprawiedliwości".

- To koalicja od Sasa do Lasa. Pomarańczowo-czerwono-zielona. Bez programu merytorycznego, bez wspólnego mianownika ideologicznego - ocenił poseł.

"Koalicja Europejska to egzotyczna koalicja, zbudowana na strachu przed PiS, która będzie starała się nas wciągać w emocjonalne, agresywne starcia" - taką wypowiedź na ten temat podpowiadał posłom "brief".

"To jest jakby też moja decyzja"

Posłanka Małgorzata Wypych początkowo mówi, że nie może rozmawiać, bo jest w drodze do Sejmu. Po chwili oddzwania.

- Skontaktowałam się z naszym biurem prasowym i odsyłam do nich - mówi.

- Nie może się pani wypowiadać?

- To jest jakby też moja decyzja - ucina posłanka.

Autor: Grzegorz Łakomski / Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

- Obrazoburcze jest to, co mówi Donald Trump, że Ukrainy już nie ma. Jak to jest nikczemne wobec narodu, który broni swojej suwerenności - stwierdził w "Faktach po Faktach" prezes Fundacji imienia Kazimierza Pułaskiego Zbigniew Pisarski. Dr Agnieszka Bryc z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu zaznaczyła, że "Trump przedstawia skutecznie wojnę w Ukrainie w kategoriach handlu".

"Jeżeli on tego nie rozumie, to jest to dla nas niepokojące" 

"Jeżeli on tego nie rozumie, to jest to dla nas niepokojące" 

Źródło:
TVN24

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski skraca swoją wizytę w Stanach Zjednoczonych z powodu pilnego posiedzenia Rady Ministrów dotyczącego sytuacji powodziowej. Szef MSZ miał w piątek i sobotę w Michigan spotkać się z Polonią oraz odwiedzić siedzibę koncernu produkującego czołgi Abrams.

Sikorski skraca wizytę w USA z powodu pilnego posiedzenia rządu

Sikorski skraca wizytę w USA z powodu pilnego posiedzenia rządu

Źródło:
PAP

Wołodymyr Zełenski przebywa z wizytą w Stanach Zjednoczonych, w Białym Domu rozmawiał z Joe Bidenem. - Wykorzystamy wszystkie przeznaczone przez Kongres fundusze na pomoc Ukrainie do końca mojej kadencji - zapowiedział prezydent Biden. Później ukraiński prezydent spotkał się z wiceprezydentką Kamalą Harris. - Historia pokazała nam, że jeżeli pozwolimy agresorom takim jak Putin zajmować terytorium innych krajów bezkarnie, to będą posuwać się dalej. Zaś Putin mógłby w tej chwili patrzeć już ku Polsce, krajom nadbałtyckim i innym sojusznikom NATO - powiedziała Harris.

"Putin mógłby patrzeć już ku Polsce". Deklaracja Harris

"Putin mógłby patrzeć już ku Polsce". Deklaracja Harris

Źródło:
PAP

- Oni będą ogłaszać pomoc dla powodzian, chwalić się pomysłami, jak to rozdają kasę ludziom. A my co? Wśród swoich i o swoich - mówi reporterce "Faktów" TVN Arlecie Zalewskiej jeden z polityków PiS-u, który zna kulisy decyzji Jarosława Kaczyńskiego. Inny dodaje: "Oni praca u podstaw dla Polaków, a my na partyjnej imprezie. Na to nie mogliśmy pozwolić". Jak wynika z naszych nieoficjalnych informacji, kluczowe dla PiS-u było zwołanie przez Donalda Tuska specjalnego posiedzenia rządu w najbliższą sobotę. To tego dnia miał odbyć się - dawno zapowiadany - kongres Prawa i Sprawiedliwości.

Dlaczego PiS przesunął kongres? "Tusk nas zaskoczył" 

Dlaczego PiS przesunął kongres? "Tusk nas zaskoczył" 

Źródło:
"Fakty" TVN

Na terenie powiatu kłodzkiego oraz powiatu nyskiego podczas sprzątania okolicy po powodzi ujawniono dwa ciała - poinformowała w czwartek wieczorem policja. "Okoliczności śmierci wskazują, że może to być 8. i 9. ofiara, której śmierć nastąpiła na terenach dotkniętych powodzią" - dodano.

Na terenach dotkniętych powodzią "ujawniono dwa ciała". Komunikat policji

Na terenach dotkniętych powodzią "ujawniono dwa ciała". Komunikat policji

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- To jest po prostu kontynuacja bardzo nieodpowiedzialnego i niedopuszczalnego zachowania ze strony Putina, który pokazał swoje prawdziwe oblicze, że nie boi się grać w hazard nuklearny raz po raz - powiedział rzecznik Komisji Europejskiej Peter Stano, odnosząc się do zapowiedzi zmian w doktrynie nuklearnej Rosji. W podobnym tonie wypowiedział się szef amerykańskiej dyplomacji Antony Blinken.

Putin zapowiada zmianę doktryny nuklearnej. "Nie musimy się tego bać, zrobimy to, co słuszne"

Putin zapowiada zmianę doktryny nuklearnej. "Nie musimy się tego bać, zrobimy to, co słuszne"

Źródło:
PAP

Na farmie krokodyli położonej w północnej części Tajlandii zabito 125 zwierząt. Powodem były obawy przed tym, że gady uciekną podczas trwających w kraju powodzi i będą stanowić zagrożenie dla ludności.

Zabito 125 krokodyli. Powodem były obawy, że uciekną w czasie powodzi

Zabito 125 krokodyli. Powodem były obawy, że uciekną w czasie powodzi

Źródło:
PAP, theanimalreader.com

- Według mojej wiedzy Zbigniew Ziobro nie podjął jeszcze decyzji, czy się stawi na komisji śledczej do spraw Pegasusa - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 Michał Wójcik z Suwerennej Polski. Stwierdził, że to wezwanie to "obrzydliwy atak". - Ale on nie będzie podejmował decyzji, on jest wezwany, ma obowiązek stawienia się - odpowiedział mu Tomasz Trela z Nowej Lewicy, członek tej komisji.

Ziobro "nie podjął jeszcze decyzji". Trela: ale on nie będzie podejmował decyzji, on jest wezwany

Ziobro "nie podjął jeszcze decyzji". Trela: ale on nie będzie podejmował decyzji, on jest wezwany

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda powołał w skład Rady Ministrów Marcina Kierwińskiego. Będzie pełnomocnikiem rządu do spraw odbudowy po powodzi. - Zadanie jest ogromnie trudne. Dlatego proszę, żeby pan minister brał poważnie pod uwagę pomoc także z naszej strony, jeżeli będzie taka potrzeba - powiedział prezydent. Premier Donald Tusk mówił, że jest "pod wielkim wrażeniem" słów Dudy. Według szefa rządu zabrzmiały jak bardzo doniosły apel, aby być razem w obliczu powodzi.

Marcin Kierwiński powołany na ministra. Tusk "pod wielkim wrażeniem" słów prezydenta Dudy

Marcin Kierwiński powołany na ministra. Tusk "pod wielkim wrażeniem" słów prezydenta Dudy

Źródło:
PAP, TVN24

W czwartek w Sejmie trwa debata nad projektami ustawy o pomocy powodzianom. Podczas prezentacji jednego z nich doszło do wymiany zdań pomiędzy posłem PiS Andrzejem Śliwką a marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią. - Musieliśmy czekać ponad tydzień na to, aż pan marszałek wróci z wycieczki z Turcji - stwierdził poseł. - Jeśli pan wyjazdy poselskie traktuje jak wycieczki, to współczuję - odparł Hołownia.

Wymiana zdań między posłem PiS a marszałkiem Sejmu. "Panie pośle, wstyd mi za pana"

Wymiana zdań między posłem PiS a marszałkiem Sejmu. "Panie pośle, wstyd mi za pana"

Źródło:
PAP, TVN24

Prokuratorzy oskarżyli burmistrza Nowego Jorku Erica Adamsa o przyjmowanie nielegalnych wpłat na swoją kampanię wyborczą, a także korzystanie z luksusowych podróży oferowanych przez obywateli Turcji, którzy chcieli w ten sposób na niego wpłynąć. Adams jest pierwszym burmistrzem w historii miasta, którego to spotkało w trakcie sprawowania urzędu.

Burmistrz Nowego Jorku oskarżony

Burmistrz Nowego Jorku oskarżony

Źródło:
PAP, Reuters

W Nowym Dworze Mazowieckim zderzyły się motocykl oraz dwa samochody osobowe. Kierowca jednośladu nie przeżył wypadku. Jedna osoba trafiła do szpitala. Na miejscu pracują służby. Są utrudnienia.

Zderzenie trzech pojazdów, motocyklista nie żyje

Zderzenie trzech pojazdów, motocyklista nie żyje

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W czwartek po południu wyłączono z użytkowania trzy stacje pierwszej linii metra: Dworzec Gdański, Ratusz-Arsenał, Świętokrzyska. Powodem był wypadek, do którego doszło na tej pierwszej. Kobieta w ciąży przez przypadek ześlizgnęła się z peronu i spadła pod nadjeżdżający pociąg. Na szczęście maszynista wyhamował, a z pomocą poszkodowanej ruszyli świadkowie.

Kobieta w zaawansowanej ciąży ześlizgnęła się z peronu i wpadła na torowisko metra

Kobieta w zaawansowanej ciąży ześlizgnęła się z peronu i wpadła na torowisko metra

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Warszawski Uniwersytet Medyczny ma nowego rektora. Został nim prof. Rafał Krenke. Jest ordynatorem i kierownikiem Katedry i Kliniki Chorób Wewnętrznych, Pneumonologii i Alergologii Wydziału Lekarskiego WUM. Wcześniejsze wybory rektora zakończyły się nieporozumieniami i w efekcie fiaskiem.

Koniec zamieszania na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. Jest nowy rektor

Koniec zamieszania na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. Jest nowy rektor

Źródło:
PAP

W piątek na ulice Śródmieścia wyjdą ojcowie, którzy sprzeciwiają się izolowaniu dzieci po rozwodzie i domagają, by miały one dostęp do obojga rodziców. Uczestnicy manifestacji spotkają się przed Rotundą i przejdą w stronę Ministerstwa Sprawiedliwości. Możliwe są utrudnienia w ruchu i kursowaniu komunikacji miejskiej.

"Nie zamierzamy dłużej milczeć". Ojcowie zaprotestują w Śródmieściu

"Nie zamierzamy dłużej milczeć". Ojcowie zaprotestują w Śródmieściu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Wypowiedzenie przez JSW Koks mediacji z Rafako przed Prokuratorią Generalną pozbawiło spółkę przychodu, co doprowadziło do utraty płynności finansowej i konieczności złożenia wniosku o upadłość - wyjaśnił Maciej Stańczuk, prezes Rafako.

Rafako z wnioskiem o upadłość. Prezes tłumaczy

Rafako z wnioskiem o upadłość. Prezes tłumaczy

Źródło:
PAP

230 tysięcy euro za metr kwadratowy zapłaciła jedna z luksusowych marek za swój lokal. Transakcja pobiła wszelkie rekordy - poinformował dziennik "Ouest-France". Dodał, że to kolejny dom mody, który podbił ceny nieruchomości w Paryżu.

Padł rekord cen nieruchomości

Padł rekord cen nieruchomości

Źródło:
PAP

W weekend napłynie chłodniejsze, arktyczne powietrze znad północy Europy. Termometry pokażą miejscami maksymalnie 14 stopni Celsjusza. Nie zabraknie też przelotnych opadów deszczu.

Pogoda na weekend: napłynie arktyczny chłód

Pogoda na weekend: napłynie arktyczny chłód

Źródło:
tvnmeteo.pl

Kierowca samochodu osobowego potrącił kobietę przechodzącą przez jezdnię w niedozwolonym miejscu. Jak podaje policja, piesza nie miała na sobie elementów odblaskowych.

Potrącił pieszą bez odblasków. Kobieta zginęła na miejscu

Potrącił pieszą bez odblasków. Kobieta zginęła na miejscu

Źródło:
tvn24.pl

Policja pojawiła się w domu Jennifer Aniston w Los Angeles po otrzymaniu zawiadomienia od osoby, która stwierdziła, że "martwi się o zdrowie swojej przyjaciółki" - podają media. Organy ścigania potwierdziły, że zawiadomienie było fałszywe, a amerykańska aktorka padła ofiarą tzw. swattingu. Na czym polega to zjawisko i dlaczego jest niebezpieczne?

Policja w domu Jennifer Aniston. Gwiazda padła ofiarą swattingu

Policja w domu Jennifer Aniston. Gwiazda padła ofiarą swattingu

Źródło:
ABC Audio, The Independent, CNN

Samolot z prezydentem Andrzejem Dudą wracający z Nowego Jorku nie mógł wylądować za pierwszym podejściem na Lotnisku Chopina w Warszawie. Jak udało nam się ustalić, podczas lądowania innej maszyny doszło do zderzenia na pasie z ptakiem. Konieczna była interwencja lotniskowego sokolnika, którego pojazd na krótki czas zablokował jedyną dostępną drogę startową.

Sokolnik na pasie, samolot z prezydentem nie mógł wylądować za pierwszym podejściem

Sokolnik na pasie, samolot z prezydentem nie mógł wylądować za pierwszym podejściem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Helene jest huraganem drugiej kategorii w pięciostopniowej, rosnącej skali Saffira-Simpsona. Żywioł może przynieść ze sobą bardzo obfite opady deszczu, które doprowadzą do rozległych powodzi. Władze Florydy przygotowują się na uderzenie żywiołu.

Przerwy w dostawach prądu mogą trwać wiele dni. "Prosimy, nie lekceważcie tej burzy"

Przerwy w dostawach prądu mogą trwać wiele dni. "Prosimy, nie lekceważcie tej burzy"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, CNN, Reuters, NOAA, The Weather Channel, tvnmeteo.pl

Klienci cinkciarz.pl skarżą się na znaczące opóźnienia w przelewach. Internauta, który skontaktował się z nami na Kontakt24, napisał, że od tygodnia ma w swoim portfelu zablokowane pięć tysięcy złotych, a serwis wciąż przyjmuje wpłaty mimo opóźnień w realizacji wypłat. Firma tłumaczy się problemami technicznymi, które mogą potrwać nawet do końca października.

Duże opóźnienia w wypłacie pieniędzy. "Od tygodnia mam zablokowane ponad pięć tysięcy"

Duże opóźnienia w wypłacie pieniędzy. "Od tygodnia mam zablokowane ponad pięć tysięcy"

Źródło:
tvn24.pl

Oszustwo inwestycyjne zyskało nową, powodziową szatę - ostrzega CERT Polska. Podkreśla przy tym, że cyberprzestępcy coraz odważniej wplatają tego typu wątki do swoich schematów.

"Nowa przynęta". Ostrzeżenie przed oszustami

"Nowa przynęta". Ostrzeżenie przed oszustami

Źródło:
tvn24.pl

Film z tańczącą podczas koncertu Beatą Kozidrak wywołał falę negatywnych komentarzy pod adresem wokalistki. "Dziś każda z nas powinna być jak Beata Kozidrak" - broni jej w mediach społecznościowych psychiatrka i psychoterapeutka Maja Herman.

"Dziś każda z nas powinna być jak Beata Kozidrak". Komentarze po głośnym nagraniu

"Dziś każda z nas powinna być jak Beata Kozidrak". Komentarze po głośnym nagraniu

Źródło:
tvn24.pl

Luis Albino miał sześć lat, gdy został uprowadzony z parku w Kalifornii, a następnie wywieziony na wschodnie wybrzeże USA. Po 73 latach rodzina go odnalazła. Dzięki siostrzenicy, która postanowiła "dla zabawy" wykonać internetowy test DNA.  

Miał sześć lat, gdy został porwany z parku. Rodzina odnalazła go po 73 latach  

Miał sześć lat, gdy został porwany z parku. Rodzina odnalazła go po 73 latach  

Źródło:
NPR, NBC News

Od kilku dni w sieci rozpowszechniany jest przekaz mający pokazywać, jak droga jest teraz benzyna. Zbudowany został na zestawieniu ceny baryłki ropy i cen paliw przed rokiem oraz dziś. Chętnie kolportują go politycy opozycji, w tym były prezes Orlenu Daniel Obajtek. Jednak ta narracja jest manipulacją obliczoną na to, że Polacy nie pamiętają o nagłych "awariach dystrybutorów" rok temu na stacjach Orlenu. Zatem przypominamy.

Ceny paliw rok temu i dziś. Jakie jest drugie dno popularnej narracji

Ceny paliw rok temu i dziś. Jakie jest drugie dno popularnej narracji

Źródło:
Konkret24
Luzak, ultrakatolik i adwokat prawicy. Kim jest "mecenas Kuleczka"?

Luzak, ultrakatolik i adwokat prawicy. Kim jest "mecenas Kuleczka"?

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Dlaczego ksiądz Michał O. wciąż jest w areszcie? Prokuratura: bo ustalał wspólną wersję z Urszulą D.

Dlaczego ksiądz Michał O. wciąż jest w areszcie? Prokuratura: bo ustalał wspólną wersję z Urszulą D.

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych generuje przekaz, jakoby do przedsiębiorcy z Nysy weszła Inspekcja Handlowa, bo darował powodzianom towar znacznej wartości. Jak ustaliliśmy, to fałszywy przekaz. Powód kontroli był inny, choć inspektorzy wybrali "niefortunny moment".

"Facet pomaga, trzeba go dojechać"? Co robiła Inspekcja Handlowa w Nysie

"Facet pomaga, trzeba go dojechać"? Co robiła Inspekcja Handlowa w Nysie

Źródło:
Konkret24

Biegłym udało się "z wysokim prawdopodobieństwem" wyizolować ze starych zeszytów i dyplomów DNA zaginionego przed 24 laty Michała Karasia. Śledczy pozyskany materiał genetyczny porównają z DNA mężczyzn o nieustalonej tożsamości, których zwłoki znaleziono po nocy z 19 na 20 sierpnia 2000 roku, kiedy 16-latek był widziany po raz ostatni. W ten sposób chcą sprawdzić, czy Michała nie ma wśród zmarłych NN (rejestr osób zmarłych o nieustalonej tożsamości).

Od 24 lat szukają Michała. Może pomóc DNA z pamiątek

Od 24 lat szukają Michała. Może pomóc DNA z pamiątek

Źródło:
tvn24.pl

Już w najbliższy weekend poznamy laureatów kolejnej edycji Dolnośląskiego Festiwalu Filmowego "Złoty Samorodek 2024". Do grona finalistów zakwalifikowały się dwie produkcje TVN Warner Bros. Discovery. O czym opowiadają i gdzie można je obejrzeć?

Kto zdobędzie "Złoty Samorodek"? Reportaże dziennikarzy TVN24 w finale

Kto zdobędzie "Złoty Samorodek"? Reportaże dziennikarzy TVN24 w finale

Źródło:
tvn24.pl, zlotysamorodek.pl

Donald Trump uważa, że przez wsparcie USA dla Kijowa "Ukrainy już nie ma". Były prezydent USA stwierdził, że można było zawrzeć układ z prezydentem Rosji Władimirem Putinem i nikt by nie zginął. Tymczasem republikanie oskarżają Kijów o ingerencję w wybory i domagają się zwolnienia ambasadorki kraju w Waszyngtonie.

Najostrzejsze do tej pory słowa Trumpa o Ukrainie

Najostrzejsze do tej pory słowa Trumpa o Ukrainie

Źródło:
PAP

Muzeum Narodowe w Warszawie zareagowało na okładkę najnowszego albumu Lady Gagi. Na odwrocie winylowej edycji płyty znalazł się bowiem "Stańczyk" pędzla Jana Matejki. "Szok" - skomentowało muzeum. Zatytułowany "Harlequin" krążek ma zawierać 13 utworów. Jego premierę zaplanowano na 27 września. 

"Stańczyk" Jana Matejki na okładce płyty Lady Gagi. Muzeum Narodowe komentuje

"Stańczyk" Jana Matejki na okładce płyty Lady Gagi. Muzeum Narodowe komentuje

Źródło:
tvn24.pl, The Guardian