Wiceprezes PiS Beata Szydło nie będzie przesłuchana ws. podsłuchów, o co wnosił senator PO Łukasz Abgarowicz - podała w poniedziałek Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga. Uzasadniono, że "brak jest do tego podstaw".

Politycy Zjednoczonej Prawicy w niedzielę świętowali wygraną w wyborach parlamentarnych w mieszkaniu Jarosława Kaczyńskiego. - Byłem tam ja, Jacek Kurski, Joachim Brudziński. To była okazja do radości - zdradził Zbigniew Ziobro. Zapowiedział, że czas na cieżką pracę rozpoczyna się dzisiaj.

Łukasz N. opiekował się dzieckiem konkubiny - dwumiesięczną Amelką. To on miał zadać dziewczynce ciosy, które już na zawsze zrobiły z niej osobę niepełnosprawną. Został skazany przez sąd na sześć lat więzienia. Wyrok nie jest prawomocny.

Jedni są już pewni, że tym razem nie uda im się zdobyć miejsca w parlamencie. Inni wciąż jeszcze liczą, że ostateczne wyniki podane przez PKW przechylą szalę na ich korzyść. W Sejmie może zabraknąć posłów, którzy zasiadali w nim od lat - m.in. Leszka Millera, Janusza Piechocińskiego czy Ludwika Dorna. Z Senatu odchodzą doświadczeni senatorowie, m.in. Józef Pinior czy Andrzej Person.

- Jestem zbulwersowany. Tak lekarz nie powinien się zachować - mówi pan Krzysztof, który oskarża lekarza o atak. Według relacji mężczyzny, stało się tak tylko dlatego, że usiłował uzyskać informacje o stanie zdrowia matki. Więcej w materiale programu "Blisko ludzi" na antenie TTV.

- To, że partia była dowodzona jednoosobowo, bardzo energicznie przez Ewę Kopacz, która ciężko pracowała w czasie tej kampanii, oznacza także jednoosobową odpowiedzialność za wynik - stwierdził w czasie wieczoru wyborczego w Bydgoszczy Radosław Sikorski. Wyraził przekonanie, że PO potrzebuje nowego przywództwa, a Ewa Kopacz "będzie wiedziała, co zrobić w takiej sytuacji".

W TVN24 o powyborczej rzeczywistości. - Sejm bez lewicy jest jak mańkut bez lewej ręki - stwierdził szef SLD Leszek Miller. Podkreślił, że jego zdaniem zjednoczenie lewicy było potrzebne. Potwerdził także, że nie zamierza ubiegać się o przywództwo w SLD.

Do Państwowej Komisji Wyborczej zaczęły spływać pierwsze protokoły głosowania w niedzielnych wyborach parlamentarnych - poinformował w poniedziałek szef PKW Wojciech Hermeliński. Podtrzymał zapowiedź, że najwcześniej o godz. 18 PKW ogłosi, które komitety i o ile przekroczyły próg wyborczy.

Chcesz zajrzeć za kulisy wieczoru wyborczego TVN24? Masz na to szansę na Snapchacie. Dodaj do znajomych tvn24.pl i obejrzyj nasz materiał!

Najstarsi wyborcy głosowali w niedzielę na partie dobrze znane i od dawna obecne na polskiej scenie politycznej - wynika z badania late poll przeprowadzonego przez Ipsos dla TVN24. Jeśli kształt Sejmu zależałby właśnie od tej grupy wyborców, PiS mogłoby rządzić samodzielnie. Zupełnie inaczej rozłożyłyby się siły w hipotetycznym Sejmie, w którym posłowie byliby wybierani przez najmłodszych wyborców. Znalazłoby się w nim aż sześć partii, a PiS nie miałoby większości.

- Mamy do czynienia z taką sytuacją, że trzy partie są na granicy progu wyborczego, tu dziesiąte punktów procentowych mogą decydować. Z naszych doświadczeń ten błąd w stosunku do danych z late poll nie był wyższy niż 0,6-0,7 pkt. proc. W tym przypadku to może być decydujące - ocenił na antenie TVN24 Andrzej Olszewski, ekspert pracowni Ipsos.

Ludwik Dorn poniósł porażkę w wyborach do Sejmu. Startując z drugiego miejsca na liście Platformy Obywatelskiej w Radomiu zdobył 4,2 tys. głosów i najprawdopodobniej nie udało mu się zdobyć mandatu posła.

Piękne córki polityków nie od dziś cieszą się dużym zainteresowaniem w mediach społecznościowych. Często nawet większym niż ich rodzice. Po kampanii parlamentarnej i wieczorze wyborczym internauci zachwycili się córkami Pawła Kukiza.

Piotr był wyzywany, ścigany a na koniec dostał cios w głowę, po którym wpadł w przejeżdżający autobus. Zginął, bo zwrócił uwagę nieprawidłowo jadącemu kierowcy. W rozpoczętym dzisiaj procesie za zabójstwo odpowiada 25-latek, który zadał tragiczny w skutkach cios.

Ważą się losy Zjednoczonej Lewicy w Sejmie. Partia w sondażach ma 7,5 proc. głosów. Błąd statystyczny to 1 pkt proc. Na przekroczenie progu 8 proc. liczy Joanna Senyszyn z SLD. - To zmieniłoby w ogóle układ sił politycznych dlatego, że brak lewicy w Sejmie oznacza władzę absolutną Prawa i Sprawiedliwości - mówiła we "Wstajesz i wiesz".

- Zwycięstwo nacjonalistów w Polsce skomplikuje relacje kraju z Unią Europejską, stosunki polsko-rosyjskie, i tak już znajdujące się na najniższym możliwym poziomie, raczej się nie zmienią - uważa szef komitetu międzynarodowego Rady Federacji, izby wyższej rosyjskiego parlamentu. Konstantin Kosaczow komentując wybory parlamentarne w Polsce uważa też, że rządy PiS oznaczać będą pogorszenie relacji z Ukrainą.

- Spełnienie tych obietnic (wyborczych obietnic PiS - red.) graniczyłoby z cudem. Ja naprawdę życzę Polsce, jak najlepiej - powiedział w Radiu Zet Paweł Kukiz, który stwierdził, że obietnice PiS są nierealne do spełnienia.

- Być może część reform PiS trzeba będzie rozłożyć w czasie. Zobaczymy, na co stać polskie państwo i co jest racjonalne do zrobienia - powiedział w "Kontrwywiadzie" RMF FM Jarosław Gowin, pytany o realicację wyborczych obietnic PiS.

Sejm z partią KORWIN czy bez? Po ogłoszeniu wyników badania late poll to wciąż największa niewiadoma tegorocznych wyborów. Od tego, czy ugrupowaniu Janusza Korwin-Mikkego uda się przekroczyć 5-procentowy próg, zależy nie tylko to, czy wprowadzi do Sejmu posłów. Ostateczny wynik KORWIN-a może również wpłynąć na to, czy PiS będzie mogło samodzielnie rządzić.

Relacje polsko-niemieckie, stosunek nowego rządu do sprawy imigrantów i pytania o kadencję Beaty Szydło na stanowisku premiera - te kwestie w powyborczy poniedziałek poruszają niemieckie media, komentując wyniki polskich wyborów parlamentarnych. Silne jest przekonanie, że Polska zmierza w kierunku wzorców węgierskich.

- W pierwszej fazie tworzenia rządu główna rola przypada prezydentowi, który desygnuje premiera - mówi konstytucjonalista prof. Piotr Uziębło. Jak zaznacza, polska konstytucja bardzo precyzyjnie reguluje problematykę tworzenia rządu.

- Nie uważam, że czas Ewy Kopacz jako szefowej PO się skończył. Minął dopiero jeden dzień od wyborów. Jest czas na dyskusję, ocenę wyników - powiedział w "Jeden na jeden" wicepremier Tomasz Siemoniak (PO). Przyznał, że wybory w Platformie nie powinny być odkładane i poprze w nich szefową polskiego rządu.

Roman Giertych pogratulował zwycięstwa swojemu przeciwnikowi w wyborach do Senatu. Jeśli oficjalne wyniki to potwierdzą, senatorem z okręgu podwarszawskiego zostanie Konstanty Radziwił.

Prawo i Sprawiedliwość zwyciężyło w 13 z województw. Platforma Obywatelska nieznacznie wygrała tylko w województwach opolskim, pomorskim oraz zachodniopomorskim - wynika z częściowego (z 90 proc. komisji) badania late poll przeprowadzonego przez Ipsos dla TVN24.

- Byłem tam ja, Jacek Kurski, Joachim Brudziński. To była okazja do radości - powiedział Zbigniew Ziobro o nocnym spotkaniu u Jarosława Kaczyńskiego. Dodał, że czas na cieżką pracę rozpoczyna się dzisiaj.

Walka o życie Pawła trwała trzy dni, lekarze okazali się jednak bezsilni. Stratowany w czasie feralnych otrzęsin w Bydgoszczy student nie wybudził się ze śpiączki. Po stwierdzeniu u niego śmierci mózgu, rodzice zdecydowali się przekazać jego organy do przeszczepu. Dzięki temu udało się uratować życie czterem innym osobom. Materiał "Faktów" TVN.

"Córka górnika" i "mistrz politycznych intryg" - to według jednej z francuskich telewizji zwycięzcy niedzielnych wyborów w Polsce, czyli Beata Szydło i Jarosław Kaczyński. Włoskie media piszą o powyborczym "zwrocie w prawo" w Warszawie i spodziewanych rządach "populistycznych i euroscpetycznych ultranacjonalistów". Zagraniczne agencje zwracają zaś uwagę na to, że "straszenie rządami PiS" przez politycznych przeciwników nie przyniosło zamierzonego skutku.

PiS dalej na czele, ale z mniejszą przewagą - to rezultaty najnowszeo częściowego badania late poll, przeprowadzonego przez Ipsos dla TVN24. Zgodnie z tymi wynikami, PiS może też liczyć na 232 mandaty. To o 10 mniej niż przewidywano na podstawie sondażu exit poll. Nadal jednak ich liczba zapewniałaby tej partii samodzielne rządy.

Beata Szydło i prezydent dziękują. Robert Biedroń wysuwa wnioski. Po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów parlamentarnych w sieci zawrzało. Politycy swoje opinie wyrażają w komentarzach w serwisach społecznościowych.

W wyborach parlamentarnych przed czterema laty było niemal dokładnie odwrotnie. Platforma Obywatelska odnosiła wtedy ogromny sukces przekonując do siebie aż 39,18 proc. głosów. Teraz, według sondażu Ipsos dla TVN24, role się odwróciły. Prawo i Sprawiedliwość zdobyło 37,7 proc. głosów, a PO w ciągu czterech lat straciła aż 16 pkt. proc. poparcia.