Ministerstwo Zdrowia przygotowało projekt rozporządzenia dotyczącego laboratoriów, które będą uprawnione do prowadzenia diagnostyki COVID-19. W projekcie znalazły się wytyczne oraz zapis, który zakazuje wykonywania badań komercyjnych, niefinansowanych z budżetu państwa, osobom w kwarantannie, izolacji i tym, które mają objawy zakażenia koronawirusem.
Projekt rozporządzenia pojawił się w piątek na stronie Rządowego Centrum Legislacji. Jako pierwsza opisała go "Gazeta Wyborcza".
Czytaj więcej w raporcie tvn24.pl: Koronawirus - najważniejsze informacje.
Comiesięczna weryfikacja próbek
Ministerstwo określa w projekcie wymogi dla laboratoriów zajmujących się diagnostyką COVID-19 do zakwalifikowania ich na listę uprawnionych do tego placówek.
Jak czytamy w uzasadnieniu projektu, laboratorium zostaje wpisane do tego wykazu "po spełnieniu określonych przez Zespół do spraw koordynacji sieci laboratoriów COVID wymagań dotyczących personelu medycznego, zapewnienia ciągłości wykonywania badań laboratoryjnych wykonywanych w ramach diagnostyki zakażenia wirusem SARS-CoV-2 oraz wyposażenia w sprzęt i aparaturę medyczną".
Dodatkowo każda placówka po wpisaniu do wykazu będzie musiała w ciągu dwóch tygodni wysłać do Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego - Państwowego Zakładu Higieny próbkę badania laboratoryjnego w celu jej weryfikacji. Proces ten będzie musiał być powtarzany co miesiąc.
Projekt: testy dla osób w kwarantannie i z objawami COVID-19 tylko z budżetu państwa
Resort w projekcie rozporządzenia umieścił też zapis, zgodnie z którym badania komercyjne, które nie są finansowane z budżetu państwa, NFZ i Funduszu Przeciwdziałania COVID-19, nie będą mogły dotyczyć osób objętych kwarantanną, pozostających w izolacji, objętych nadzorem epidemiologicznym, a także tych, które mają "objawy wskazujące na możliwość zakażenia wirusem SARS-CoV-2".
Dodatkowo ministerstwo chce, by badania komercyjne mogły stanowić maksymalnie 30 procent ogółu badań wykonywanych w danym laboratorium. W innym wypadku laboratorium zostanie skreślone z listy, a o ponowne zakwalifikowanie będzie mogło ubiegać się po trzech miesiącach i ponownej weryfikacji.
Źródło: tvn24.pl, Gazeta Wyborcza