W trzecią rocznicę śmierci Jana Pawła II, punktualnie o godz. 21.37, na pl. Piłsudskiego w Warszawie zapłonął znicz-symbol pamięci. W całej Polsce odbywały się obchody msze św., czuwania, koncerty oraz marsze upamiętniające śmierć papieża. W Watykanie przy jego grobie modlił się kardynał Stanisław Dziwisz.
Abp Nycz: to był papież cały Chrystusa, cały Kościoła i cały Maryi
- Im dalej jesteśmy od momentu śmierci Jana Pawła II, tym bardziej powinniśmy wspominać jego życie, gdyż jego dzień odejścia, jego choroba, cierpienie i umieranie były wielką katechezą - mówił metropolita warszawski abp Kazimierz Nycz podczas mszy św. w warszawskim kościele akademickim św. Anny. Podkreślił, że jego pontyfikat był ważny, szczególnie dla Polaków. - Wiemy w ilu wyzwaniach uczestniczył polski papież z nami i kroczył przed nami - tłumaczył, dodając że to, co dzisiaj przeżywamy w wolnej Polsce, to "wielkie dziękuję dla Jana Pawła II, które chcemy wyśpiewać za dar odzyskanej wolności". - Wierzymy, że w planach Bożej Opatrzności Jan Paweł II stał się narzędziem wybranym przez Boga po to, żeby Polskę wyprowadzić z tej niewoli, w której byliśmy przez dziesiątki lat - mówił hierarcha.
We mszy św. uczestniczyli m.in. żona prezydenta Maria Kaczyńska, prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz, parlamentarzyści, rektorzy warszawskich uczelni, studenci.
Po liturgii rozpoczęły się uroczystości na Placu Piłsudskiego. Dokładnie o 21.37 warszawiacy zebrani na placu zapalili znicze. - To nie jest znicz, który zwiastuje smutek, ale radość - mówił abp Nycz dodając, że to dla Polaków "święta godzina".
Watykan: Nasza pamięć o Tobie nie wygaśnie
Podczas różańca przy grobie Jana Pawła II w środę wieczorem kardynał Stanisław Dziwisz powiedział, że w rocznicę jego śmierci przyprowadził symbolicznie do Grot Watykańskich wszystkich Polaków. Zapewnił, że duchowa spuścizna papieża stała się "ważną częścią dziedzictwa narodu i Kościoła w Polsce".
- Twoja obecność w naszej świadomości jest bardzo ważna, bo nas integrujesz wokół Chrystusa, a więc wokół najwyższych wartości: prawdy, dobra, miłości, solidarności, przebaczenia, jedności i wierności Ojczyźnie - podkreślił kardynał Dziwisz.
- Ojcze Święty, przynoszę do Ciebie w moim sercu młodzież polską, która dzisiaj gromadzi się w różnych miejscach na wspólną modlitwę. Ogarniam myślą tych młodych, którzy modlą się pod oknem przy ulicy Franciszkańskiej w Krakowie. Zapalili oni świece, tak jak zapalili je w chwili Twojego odejścia do Domu Ojca - mówił osobisty papieski sekretarz. - I chociaż - jak dodał - te świece się wypalą, to jednak nasza pamięć o Tobie nie wygaśnie ani w naszych sercach, ani w naszych umysłach. Będziemy coraz bardziej zgłębiać Twoje dziedzictwo, które dziś stało się ważną częścią dziedzictwa duchowego narodu i Kościoła w Polsce".
Kardynał Dziwisz zakończył swe wystąpienie modlitwą do Jana Pawła II: - Prosimy, wstawiaj się za nami u Ojca Miłosierdzia i wypraszaj nam potrzebne łaski na każdy dzień nowej ewangelizacji.
Kraków modlił się z Watykanem
Modlący się w Watykanie kard. Dziwisz był obecny także w Krakowie. Zgromadzeni pod krakowskim "papieskim oknem" zobaczyli na telebimie transmisję z Watykanu z modlitwy różańcowej. 12 tysięcy krakowian wysłuchało słów kard. Dziwisza przy grobie Ojca św.
Podczas spotkania na Franciszkańskiej artyści śpiewali i czytali fragmenty "Tryptyku Rzymskiego". Tradycyjnie śpiewano też pieśni oazowe. O 21.37 nad Krakowem rozległ się dźwięk dzwonu Zygmunta, dobiegający ze Wzgórza Wawelskiego. Hejnalista z wieży kościoła mariackiego zagrał na trąbce jedną z ulubionych melodii Jana Pawła II - "Barkę". Mottem wieczornego czuwania w 3. rocznicę śmierci papieża-Polaka było zaczerpnięte przez Jana Pawła II z Nowego Testamentu zawołanie "Wypłyń na głębię"
Nawiązując do motta czuwania studenci z Duszpasterstwa Akademickiego "Wiosna Kościoła Pro" przynieśli pod słynne okno Pałacu Biskupów Krakowskich kajak. W ten sposób przypomnieli także, że młody Karol Wojtyła, jako ksiądz a potem biskup, uwielbiał wypływać z przyjaciółmi na spływy kajakowe.
Wadowice: "Uroczyście i godnie, jak na papieskie miasto przystało"
O swoim papieżu pamiętali szczególnie wadowiczanie. Całe miasto udekorowano flagami narodowymi i papieskimi. Przed Bazyliką Ofiarowania płoną znicze ustawione w kształcie serca. - Każdego 2 kwietnia odżywają wspomnienia o wydarzeniach z 2005 roku. W sercach wadowiczan Ojciec Święty wciąż żyje. To czuć na naszych ulicach, w życiu codziennym. Dziś mamy szczególny dzień. Jest uroczyście i godnie, jak na papieskie miasto przystało - mówił rzecznik samorządu Wadowic Stanisław Kotarba. Uroczystości zaczęły się już przed południem. Na wadowickim rynku kilka tysięcy uczniów nie tylko ze szkół w Wadowicach, ale też okolicznych powiatów: oświęcimskiego i suskiego wzięło udział w nabożeństwie, które odprawił dyrektor Watykańskiego Serwisu Informacyjnego ks. Jarosław Cielecki.
Po południu w wadowickim Muzeum Miejskim otwarta została wystawa "Wadowice Karola Wojtyły.
Wieczorem na rynku miejskim bp Józef Guzdek z Krakowa odprawił mszę świętą w intencji beatyfikacji Jana Pawła II. Punktualnie o godz. 21.37 wierni modlili się przed rodzinnym domem Karola Wojtyły.
Zakopane: Apel Jasnogórski na Giewoncie
O dar szybkiej beatyfikacji Jana Pawa II modlili się także wierni w Zakopanem. Po nabożeństwie różańcowym uroczysta procesja przeszła do Kapliczki Jana Pawła II. O 21 przy rozpalonej watrze obok Repliki Krzyża na Giewoncie zabrzmiał Apel Jasnogórski. Na oświetlonym krzyżu na Giewoncie zawisła flaga papieska.
Lublin maszeruje dla papieża
Aż kilka tysięcy osób, głównie młodzieży przemaszerowało ulicami Lublina w Papieskim Marszu Solidarności. To - jak tłumaczą organizatorzy - nie tylko hołd pamięci o polskim papieżu, ale też symbol solidarności z ludźmi cierpiącymi w różnych częściach świata. - W ten sposób chcemy przypomnieć jedno z podstawowych przesłań Jana Pawła II, wezwanie do budowania cywilizacji miłości, solidarności globalnej. Przez te trzy lata wspomina się papieża, ale za mało sięga do jego przesłania, więc chcemy to przesłanie uczynić żywym – mówił duszpasterz młodzieży w Lublinie ks. Mieczysław Puzewicz.
Marsz rozpoczął się mszą św. w lubelskiej archikatedrze, której przewodniczył nuncjusz apostolski abp Józef Kowalczyk. Potem pochód przeszedł przez centrum miasta na dziedziniec Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, pod pomnik papieża Jana Pawła II i prymasa Stefana Wyszyńskiego. Maszerujący nieśli transparent z hasłem: "Pora na nas. Pokolenie Jana Pawła II”.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24