Prezydent Karol Nawrocki odpowiedział na nagranie ministra Radosława Sikorskiego, na którym widać, jak szef MSZ stoi na terenie Białego Domu, tuż przy wejściu. - Minister SZ, cykający selfie pod budynkami administracji naszego partnera, to nie jest dobra droga - napisał na X Nawrocki. Zaapelował także o powagę. - Cały ten tydzień pokazał, że zarówno Pałac Prezydencki, jak i rząd mają kontakty w USA, ale jedni i drudzy w dziecinny sposób przerzucają się argumentami - komentował Michał Tracz w programie "W kuluarach" w TVN24. Dodał, że ma żal, iż "tak ważne kwestie, jak nasze bezpieczeństwo i polityka zewnętrzna, rząd i prezydent wykorzystują do walki, która jest na naszym podwórku". - Moim zdaniem te wydarzenia pokazują, że my - jako naród i państwo - moglibyśmy skorzystać umiejętnościach rządu i prezydenta, gdyby tylko oni przestali przeciągać linę - ocenił Tracz. Arleta Zalewska stwierdziła, że "sprawy zagraniczne do tej pory często były wykorzystywane do bijatyki i sporu politycznego, ale robiono to w kraju". - Mam poczucie, że przez to, że Karol Nawrocki i jego otoczenie ciągle są w trybie kampanii wyborczej, to sprawy zagraniczne, które mogłyby być sukcesem, i tak giną w cieniu sporów na linii MSZ-Pałac Prezydencki. Panowie głównie się prowokują i później jeden drugiemu musi odpowiadać w taki czy inny sposób - powiedziała Zalewska. Radomir Wit zaznaczył, że "to nie jest tak, że Kancelaria Prezydenta sama zorganizowała wizytę Nawrockiego w USA". - Nie mówię o politykach czy Bogdanie Klichu. W polskiej ambasadzie w USA pracują urzędnicy, którzy naprawdę ciężko pracowali, żeby przygotować wizytę na takim szczeblu. Pałac Prezydencki tworzy wrażenie, że sam to zorganizował i nikt inny nie brał w tym udziału - tłumaczył Radomir Wit. W dalszej części programu dziennikarze rozmawiali również o burzliwym posiedzeniu Trybunału Stanu, o napięciach między PiS a Konfederacją oraz o przyszłości Michała Kamińskiego jako wicemarszałka Senatu.