7.10.202418 minut

Jeden z obrońców Janusza Palikota, mecenas Jacek Dubois powiedział, że zarekwirowanie przez prokuraturę telefonu Palikota, w którym znajdowała się korespondencja z jego adwokatem, było złamaniem tajemnicy adwokackiej. W programie "Rozmowa Piaseckiego" w TVN24 wyjaśnił, że zdobywając wiadomości klienta, kiedy o swoich najbardziej skrytych tajemnicach rozmawia z obrońcą, jest "łatwą drogą do wykończenia i zaatakowania". - Prokurator świadomie włamuje się do czyjegoś życia, co zabrania mu prawo. (...) Uważam, że doszło do popełnienia przestępstwa. Składam dzisiaj zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez prokuraturę - dodał. Podkreślił, że to, "co od wielu lat dzieje się w prokuraturze, jest typowym układem zamkniętym, gdzie nie można doprowadzić do tego, żeby sprawiedliwość wydobyła na zewnątrz, gdzie dochodzi do bardzo wielu naruszeń i są dziesiątki interwencji, które nic nie wnoszą". Rozmówca Konrada Piaseckiego zaznaczył, że korespondencja nie obciążała Palikota. Powiedział też, że "nie było żadnego powodu, by stosować nadzwyczajne środki. Wystarczyło wezwanie, Palikot by się stawił".   W sobotę po południu wrocławski sąd zdecydował o dwumiesięcznym areszcie warunkowym dla Janusza Palikota podejrzanego o oszustwo i przywłaszczenie mienia. Prokuratura postawiła mu osiem zarzutów. Sąd wyznaczył poręcznie w wysokości miliona złotych.Rozwiń