Naukowcy z wrocławskiego Uniwersytetu Przyrodniczego w dokumentach przesłanych do opolskiej prokuratury wskazali na możliwość niewłaściwego działania urządzeń odpowiedzialnych za mechanizm spuszczania wody z Jeziora Nyskiego. W efekcie zrzut wody mógł być większy od planowanego.
Jak powiedział Stanisław Bar, rzecznik opolskiej prokuratury, to już kolejne doniesienie dotyczące możliwych nieprawidłowości, do jakich miało dojść w Nysie w czasie powodzi we wrześniu 2024 roku.
- W ubiegłym roku otrzymaliśmy cztery doniesienia dotyczące różnych zdarzeń związanych z powodzią. Na tej podstawie w grudniu wszczęto postępowanie w sprawie. Zawiadomienie Uniwersytetu Przyrodniczego jest siódmym zawiadomieniem i będzie rozpatrywane w ramach tego samego śledztwa - powiedział prokurator Bar.
Prokuratura zastrzega, że ze względu na temat postępowania, zakres materiałów i prawdopodobną konieczność powołania biegłych działania procesowe mogą trwać wiele miesięcy.
Autorka/Autor: SK/tok
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Sławek Pabian / PAP