13-latek jest podejrzewany o kradzież torebki 77-latki w Brzegu (woj. opolskie). Najpierw nieletni oferował pomoc, po czym okradł seniorkę. Kobieta zawiadomiła policję. Funkcjonariuszom udało się znaleźć chłopca. Sprawą nastolatka zajmie się sąd rodzinny.
Kilka dni temu do policjantów z Brzegu zgłosiła się 77-letnia kobieta, która przekazała, że została okradziona. Z relacji seniorki wynikało, że nastoletni chłopiec podszedł do niej, kiedy wychodziła ze sklepu i zaoferował pomoc w niesieniu zakupów. Kobieta podziękowała i odeszła. Kiedy wsiadła do samochodu nastolatek, pytając o godzinę, odwrócił uwagę kobiety, po czym z fotela pasażera zabrał torebkę i uciekł.
Funkcjonariusze ustalili rysopis i tożsamość nastolatka. Policjanci sprawdzili rejon, gdzie doszło do kradzieży i pojechali trasą, którą nieletni mógł uciekać.
- Na jednej z ulic w centrum miasta zauważyli chłopaka i go zatrzymali. W rozmowie 13-latek przyznał, że zabrał ponad 700 złotych i telefon, a dokumenty i torebkę porzucił w różnych miejscach — czytamy w komunikacie brzeskiej policji.
Policjanci odzyskali skradzione rzeczy i przekazali 77-latce. Sprawą nieletniego zajmie się sąd rodzinny.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP Brzeg