Ogromny pożar w Radomiu - doszczętnie spłonął budynek w centrum miasta. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Jak w rozmowie z tvn24.pl powiedział rzecznik radomskiej straży pożarnej, istnieje duże prawdopodobieństwo, że było to celowe podpalenie. To już trzeci pożar tego budynku w ciągu dwóch miesięcy.
Pożar wybuchł po godzinie 19 przy ulicy Młynarskiej w Radomiu. - O tej porze otrzymaliśmy lawinę telefonów - relacjonował Paweł Frysztak ze straży pożarnej. Budynek, który spłonął to opustoszały stary, drewniany młyn.
Biorąc pod uwagę, że pożar wybuchł po zmroku i był bardzo dynamiczny, nie wykluczamy celowego podpalenia poz
Na szczęście znajdował się w znacznej odległości od innych budynków, dlatego nie istniało zagrożenia dla mieszkańców. Straż pożarna z ogniem uporała się szybko. Po godzinie od wybuchu, pożar dogaszono.
To podpalenie?
- Biorąc pod uwagę, że pożar wybuchł po zmroku i był bardzo dynamiczny, nie wykluczamy celowego podpalenia - mówi tvn24.pl rzecznik straży.
Dodaje, że to już trzeci - a drugi tak duży - pożar tego pustostanu. Pierwszy miał miejsce w sierpniu 2009 roku.
Internauci tvn24.pl i mieszkańcy Radomia sugerują, że ten teren jest łakomym kąskiem dla potencjalnych inwestorów - znajduje się w centrum miasta. Trzecie podpalenie, które miało miejsce w poniedziałek wieczorem, doszczętnie zniszczyło stary budynek, co z kolei może zmniejszyć koszty jego rozbiórki.
Źródło: Kontakt TVN24, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: internauta Norbert