Zrezygnujemy z unijnego weta w sprawie rozmów o współpracy ekonomicznej Unii Europejskiej z Rosją. Ma to się sta jeszcze w tym miesiącu. Jak dowiedziała się "Gazeta Wyborcza", zadeklarował to wczoraj w Brukseli polski ambasador przy Unii Europejskiej na spotkaniu z dyplomatami krajów UE.
Rezygnacja z weta odblokuje ważne dla Unii Europejskiej i Rosji negocjacje nowej umowy o współpracy. Warszawa wykonuje przyjazny gest wobec Moskwy, bo liczy, że potem Rosjanie zniosą embargo na import polskiego mięsa. W tym jednak kryje się ryzyko, gdyż z Rosji napłynęły w poniedziałek niepokojące sygnały zaostrzenia stanowiska przez Moskwę - uważa gazeta. Jej zdaniem, pozostawienie sprawy embarga wyłącznie w rękach Komisji Europejskiej może się okazać ryzykowne. Bo choć zapewnia ona, że uczyni wszystko, żeby rosyjskie embargo na polską żywność zostało zniesione, to na razie nie podejmuje żadnych kroków. Jak przyznał "Gazecie Wyborczej" Philip Tod, rzecznik odpowiedzialnego za sprawy weterynaryjne komisarza Markosa Kyprianou, Bruksela wciąż czeka na oficjalną reakcję władz rosyjskich na ostatnie wyjaśnienia, jakich udzieliła Komisja.
Źródło: PAP, Gazeta Wyborcza