"W Paryżu entuzjazm, w Moskwie rozczarowanie, w Kijowie ulga. To wystarczy, żeby być szczęśliwym w Warszawie" - napisał premier Donald Tusk po pierwszych sondażowych wynikach drugiej tury wyborów parlamentarnych we Francji.
W niedzielę o 20 zakończyło się głosowanie w drugiej turze wyborów parlamentarnych we Francji. Sondaże exit poll - w zależności od pracowni, która je przeprowadzała - pokazują różne dane dotyczące liczby zdobytych mandatów. Wszystkie wyniki wskazują jednak, że najwięcej zdobyła ich lewicowa koalicja Nowego Frontu Ludowego we Francji, a nie, jak się spodziewano, skrajnie Prawicowe Zjednoczenie Narodowe.
Razem dla Republiki, czyli koalicja centrowej partii Odrodzenie urzędującego prezydenta Emmanuela Macrona zdobyła może objąć od 150 do 180 mandatów.
Zobacz też: Głos z Pałacu Elizejskiego
Do wyników wyborów we Francji odniósł się polski premier Donald Tusk. "W Paryżu entuzjazm, w Moskwie rozczarowanie, w Kijowie ulga. To wystarczy, żeby być szczęśliwym w Warszawie" - napisał.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/ANDRE PAIN