Po serii zatruć dzieci badali legalność sprzedaży środków na gryzonie. Decyzja prokuratury

still1
Fragment materiału "Uwagi!" TVN o niebezpiecznych środkach na gryzonie
Źródło: "Uwaga" TVN
Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze umorzyła postępowanie dotyczące sprzedaży i posiadania środków ochrony roślin stosowanych do zwalczania szkodników. Jak ustalili śledczy, sprzedaż prowadzono zgodnie z prawem, a wcześniejsze kontrole nie stwierdziły nieprawidłowości.

Śledztwo wszczęto po zawiadomieniu byłego wiceministra rolnictwa i rozwoju wsi Michał Kołodziejczaka. Złożył on je po serii zatruć dzieci, także śmiertelnych, do których doszło pod koniec ubiegłego roku.

Sprawą zajęła się Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze. Śledczy sprawdzali między innymi kwestię dotyczącą sprzedaży preparatów osobom bez wymaganych kwalifikacji oraz posiadanie ich bez zezwolenia. Chodziło o środki do fumigacji, które w swoim składzie zawierały fosforek glinu – substancję, która w reakcji z wilgocią wydziela toksyczny gaz.

Końcowe ustalenia prokuratury

"W wyniku tych działań ustalono, że przepisy określają, że środki ochrony roślin przeznaczone dla użytkowników profesjonalnych mogą kupować jedynie osoby pełnoletnie, które ukończyły odpowiednie szkolenie w Polsce lub w innym państwie UE/EOG i posiadają stosowne zaświadczenie. Sprzedaż takich środków w Internecie jest dopuszczalna, ale oferta musi zawierać informację o wymaganych kwalifikacjach i pełnoletności nabywcy" - przekazała w komunikacie prokurator Ewa Antonowicz, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze.

Jak ustalili śledczy, ogłoszenia sprzedaży zawierały informacje o działaniu i zagrożeniach związanych z preparatem, a także zastrzeżenie, że kupujący potwierdza posiadanie wymaganych kwalifikacji i nie będzie odsprzedawał produktu.

"Sprzedawca działał w przekonaniu, że jego sposób sprzedaży jest legalny, umieszczając w ofertach wymagane informacje o konieczności pełnoletności i posiadania odpowiednich kwalifikacji przez kupujących. Przepisy dopuszczają sprzedaż takich środków przez Internet i nie nakładają na sprzedawcę obowiązku weryfikacji uprawnień nabywców – transakcje odbywają się na zasadzie zaufania do kupujących" - dodała prokurator.

Środki na gryzonie i śmiertelne zagrożenie dla człowieka
Środki na gryzonie i śmiertelne zagrożenie dla człowieka
Źródło: TVN24

Decyzja o umorzenia postępowania nie jest prawomocna.

Śmierć i zatrucia dzieci

6 listopada 2024 roku rano do Szpitala Dziecięcego w Olsztynie zgłosili się rodzice z 2,5-letnim synem z objawami zatrucia. Jeszcze tego samego dnia wieczorem dziecko zmarło. Lekarze powiadomili o sprawie prokuraturę.

Wcześniej do podobnych tragedii dochodziło w innych miejscach w Polsce, m.in. w okolicach Grodziska Wielkopolskiego, gdzie zmarła trzyletnia dziewczynka - w domu, w którym mieszkała, strażacy znaleźli preparat zwalczający gryzonie. W powietrzu unosił się szkodliwy fosforowodór. Do używania takich preparatów potrzebne jest przeszkolenie i egzamin.

Z kolei nieopodal Tomaszowa Lubelskiego kilka dni temu zmarł dwuletni chłopiec, który trafił do szpitala z objawami zatrucia. W piwnicy domu też miał być użyty środek na gryzonie.

W październiku dwoje dzieci z jednego z gospodarstw pod Płońskiem na Mazowszu również trafiło do szpitala w Warszawie z objawami silnego zatrucia, prawdopodobnie silnie toksycznym środkiem do zwalczania gryzoni. Po przyjęciu wymagały reanimacji i i podłączenia do aparatury podtrzymującej życie.

prokuratura
Zawiadomieniem ws. sprzedaży preparatów na gryzonie zajmie się Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze
Źródło: TVN24
TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: