Do tragicznego wypadku doszło w Żarach w środę około godziny 15.20. Gdy miejski autobus zatrzymał się, jeden z pasażerów chciał wyjść. Zanim opuścił pojazd, kierowca ruszył.
Pasażer zginął na miejscu
- Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że ciało mężczyzny zostało przeciągnięte kilkaset metrów. Mężczyzna zmarł na miejscu. Na tę chwilę nie znamy tożsamości zmarłego, ustalamy to - powiedziała TVN24 sierżant sztabowy Żaneta Kumoś z Komendy Powiatowej Policji w Żarach.
Kierowca autobusu został przebadany alkomatem. Był trzeźwy.
Autorka/Autor: bp/tok
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: KPP Żary