Nie żyje starszy mężczyzna, który wpadł do studni w Stężycy (woj. lubelskie). Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że miał wykonywać prace w tym miejscu. Jego ciało zabezpieczono do sekcji zwłok.
W środę rano 75-letni mężczyzna wpadł do studni na prywatnej posesji w Stężycy. O szczegółach poinformował dyżurny lubelskich strażaków młodszy brygadier Sylwester Wójcik.
"Na miejscu nie wykryto niebezpiecznych gazów. Nieprzytomny mężczyzna znajdował się na głębokości siedmiu metrów. Po wydobyciu poszkodowanego na powierzchnię stwierdzono jego zgon" - przekazał dyżurny.
Ciało zabezpieczono do badań
Z wstępnych informacji policji wynika, że starszy mężczyzna miał rano wykonywać prace przy studni.
"Będziemy sprawdzać wszystkie okoliczności. Decyzją prokuratura ciało zostało zabezpieczone do sekcji zwłok" - dodał asp. Łukasz Filipek z komendy w Rykach.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock