Zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym usłyszała 42-letnia kierująca ukraińskim busem, która w Bełżcu (woj. lubelskie) uderzyła w ciężarówkę czekającą w kolejce do przejścia granicznego w Hrebennem. Na miejscu zginął 17-letni pasażer tego busa.
Według ustaleń śledczych kierująca busem, 42-letnia obywatelka Ukrainy naruszyła zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym, czym spowodowała nieumyślnie wypadek ze skutkiem śmiertelnym.
- Kierując samochodem osobowym typu bus nie zachowała wymaganej ostrożności, nie dostosowała prędkości do warunków panujących na jezdni oraz nienależycie obserwowała sytuację zaistniałą na drodze - przekazał pełniący obowiązki prokuratora rejonowego w Tomaszowie Lubelskim Artur Hypiak.
W wypadku zginął 17-latek
Śledczy ustalili, że prawym bokiem pojazdu uderzyła w zatrzymaną na poboczu ciężarówkę oczekującą w kolejce do przejścia w Hrebennem, wskutek czego zginął pasażer siedzący na przednim fotelu busa.
Prokurator potwierdził, że ofiarą był 17-letni chłopak, a nie - jak wynikało z pierwszych informacji straży pożarnej - mężczyzna w wieku około 30 lat. Wstępne wyniki sekcji zwłok wykazały, że przyczyną zgonu były obrażenia wielonarządowe.
Czytaj też: Wypadek przed granicą. Nie żyje mężczyzna, osiem osób rannych
Kierującej grozi do ośmiu lat więzienia
Według śledczych kierująca busem Ukrainka dodatkowo naraziła podróżujących pasażerów na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. W wypadku także dwie osoby zostały ranne, doznając m.in. złamań, stłuczeń.
Wobec podejrzanej zastosowano poręczenie majątkowe.
Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym grozi do ośmiu lat więzienia.
Autorka/Autor: ms/gp
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: KWP Lublin