Na zawodach sportowych walczy z rywalami, na co dzień walczy o ludzkie życie. Zbigniew Bródka, złoty medalista z ostatnich zimowych igrzysk olimpijskich włączył się w kampanię "Nie dla czadu". W klipie przygotowanym przez ministerstwo spraw wewnętrznych najsłynniejszy polski strażak apeluje: "Nie daj szans cichemu zabójcy".
Spot z udziałem złotego medalisty z Soczi rozpoczyna się od kadrów pokazujących śpiącą rodzinę. W domu, w którym widzimy rodziców i ich córkę, pracuje piecyk gazowy. W tle słychać tylko cichy podkład muzyczny.
- Słyszycie? Tak zabija czad, najcichszy zabójca - słyszymy spoza kadru głos Zbigniewa Bródki.Sportowiec, który na co dzień pracuje jako strażak w Łowiczu (woj. łódzkie), mówi na koniec: "Nie daj mu szansy. Nie dla czadu".Tak wygląda tegoroczny spot przygotowany przez ministerstwo spraw wewnętrznych, który ma przestrzegać przed zatruciami tlenkiem węgla. A jest przed czym ostrzegać - tylko w tym sezonie grzewczym czad zabił 26 osób."Potrzeba tak niewiele"Zbigniew Bródka podkreśla, że wystarczy odrobina przezorności, żeby uratować przed zatruciem siebie i swoich bliskich.- Sprawny czujnik wystarczy, żeby się ustrzec przed niebezpieczeństwem. To nie są drogie urządzenia, a skutecznie ratują życie - mówi złoty medalista w łyżwiarstwie szybkim.I podkreśla, że czujnik należy zainstalować tam, gdzie znajduje się kominek, piec kaflowy czy kuchenka gazowa.- Warto pamiętać też o łazienkach z gazowymi podgrzewaczami wody, kotłowniach, garażach i warsztatach - wylicza strażak.Tlenek węgla jest bezwonnym gazem, dlatego alarm podniesiony przez czujniki może dać kilka minut, dzięki którym uda się uratować przed zatruciem.Z roku na rok jest lepiejOrganizatorzy tegorocznej akcji "Nie dla czadu" podkreślają, że świadomość niebezpieczeństw związanych z zatruciami czadem oraz zabezpieczeniami przed nim wzrasta z roku na rok.W ciągu ostatnich czterech lat liczba śmiertelnych ofiar zmalała niemal o połowę - ze 111 osób w sezonie grzewczym 2010/2011 do 61 osób w sezonie grzewczym 2013/2014. Tegoroczny sezon, który rozpoczął się z początkiem września, przyniósł już 26 ofiar oraz 770 rannych. Zwykle najtragiczniejszy jest czas od grudnia do stycznia, kiedy dogrzewamy swoje mieszkania i domy, uszczelniając jednocześnie okna czy kratki wentylacyjne.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: bż/kv / Źródło: TVN24 Łódź
Źródło zdjęcia głównego: MSW