Śmierć 26-latki w Tarnowie. Znajomy przyznał się do zabójstwa

Policyjni technicy na miejscu tragedii
Do zabójstwa - według śledczych - doszło w sobotę rano
Dożywocie grozi 34-letniemu Kamilowi B., któremu prokuratorzy przedstawili zarzut zabójstwa 26-latki. Ciało kobiety zostało znalezione w jednym z mieszkań w Tarnowie.

O znalezieniu ciała w jednym z mieszkań przy ulicy Krzyskiej w północnej części Tarnowa informowaliśmy niedługo po zdarzeniu. W środę prowadząca śledztwo tarnowska prokuratura zorganizowała konferencję prasową, podczas której śledczy poinformowali, że 26-letnia Natalia została zabita.

Prokurator Sylwia Ciochoń, zastępca prokuratora rejonowego w Tarnowie, przekazała, że do zbrodni doszło w sobotę, 7 czerwca rano. Dzień później ciało kobiety znaleźli bliscy, którzy byli zaniepokojeni brakiem kontaktu z 26-latką. Tego samego dnia zatrzymany został 34-letni Kamil B., znajomy kobiety.

Przyznał się, trafił do aresztu

- Podejrzany przyznał się do zabójstwa, został tymczasowo aresztowany - przekazała prokurator Ciochoń.

Na tym etapie śledczy nie chcą podawać, jaki mógł być motyw zbrodni. 34-latkowi grozi dożywocie.

- To jest po prostu niepojęte. Przecież ktoś musiał coś słyszeć, pewnie były krzyki. W głowie mi się to wszystko nie mieści - komentowała jedna z sąsiadek zamordowanej kobiety, gdy na miejscu trwały jeszcze czynności śledczych.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: