Nadzwyczajna sesja Rady Miasta w Piotrkowie Trybunalskim (woj. łódzkie) - zwołana przez grupę radnych opozycyjnych wobec prezydenta - była poświęcona podwyżkom cen ciepła. Mieszkańcy głośno wyrażali swoje niezadowolenie, można było usłyszeć krzyki, śmiech i buczenie. Ostatecznie radni odrzucili projekt uchwały o wsparciu mieszkańców.
Miesięczne opłaty za ogrzewanie w Piotrkowie Trybunalskim wzrosły od 200 do 400 złotych. Mieszkańcy płacą też wyższe czynsze.
- Płaciłam 700 złotych, teraz płacę 1200. To cały czynsz, woda i ogrzewanie - mówi jedna z mieszkanek. Jak dodaje, to "masakra" i 1/3 jej dochodów. Inna - jak opisuje - za samo ogrzewanie płaci 520 złotych, a za czynsz i wodę kolejne 1200 złotych. - Nie zgadzam się z tym. Mam w domu dwójkę dzieci i też mam tylko jeden dochód - denerwuje się
Radny PiS: ten los pan mieszkańcom zgotował. Radna KO: to jest niegospodarność
Sesję - która rozpoczęła się we wtorek (24 stycznia) o godzinie 18 - zwołała grupa radnych opozycyjnych wobec Krzysztofa Chojniaka, prezydenta Piotrkowa Trybunalskiego. Byli w niej m.in. politycy Prawa i Sprawiedliwości oraz Koalicji Obywatelskiej. Mieszkańcy oraz radni krytykowali prezydenta m.in. za brak inwestycji w miejską sieć ciepłowniczą czy OZE. Poza tym największy żal do samorządu mieli o spóźnioną inwestycję gazową, brak kogeneracji oraz samą zmianę źródła ogrzewania na gazowe i zadłużanie miasta. - Na spotkaniu moja sąsiadka pytała ostatnio, czy ma dzieciom kupić jedzenie, czy ma zapłacić rachunki. Proszę tej mieszkance powiedzieć: tak podjęliśmy najlepszą możliwą decyzję, mamy na to dokumenty, mamy na to prognozy, mamy na to analizy, z których nam wyszło, że to była najlepsza decyzja. Tego oczekujemy od miasta - mówiła w trakcie sesji jedna z mieszkanek.
Łukasz Janik, radny PiS, mówił w trakcie sesji: - Pan, panie prezydencie, jest niespójny, jeżeli chodzi o pana podejście. Z jednej strony krytykuje pan rząd Prawa i Sprawiedliwości. Z drugiej, wcześniej mówi pan, że rząd jest bardzo dobry. To jest pana niespójność. Ten los pan mieszkańcom zgotował.
A radna KO Marlena Wężyk-Głowacka dodawała: - Nie od dziś wiadomo, że jak mieszkańcy chcą kupić taniej gaz czy węgiel, to kupują go w marcu, kwietniu, a nie w listopadzie czy grudniu, gdy zaczyna się sezon grzewczy. I właśnie to jest ta niegospodarność. Kupujemy w momencie, gdy gaz jest naprawdę bardzo drogi.
Na sesji obecna była też doradczyni ds. energetyki. - Dostaliście nową taryfę, ale tak się nieszczęśliwie złożyło, że w tym samym czasie cena węgla skoczyła ośmiokrotnie i cena paliwa gazowego skoczyła ośmiokrotnie - stwierdziła Joanna Grabowska. Jej wystąpienie nie przekonało mieszkańców.
Prezydent: samorząd nie ma wpływu na ceny
Na sesji był także prezydent Piotrkowa Trybunalskiego Krzysztof Chojniak, który tłumaczył, że podwyżka wynika z cen gazu, które obowiązują na całym świecie. W 2018 roku władze miasta zdecydowały, że ciepłownia będzie zasilana głównie gazem. Odejście od węgla miało być sposobem na oszczędność.
Czytaj też: Mieszkańcy protestowali przeciwko podwyżkom cen ciepła. "Na więcej się nie zgadzamy, więcej nie udźwigniemy"
- Te podwyżki są rzeczywiście dotkliwe. Trudno jest je udźwignąć zwyczajnym ludziom. Rozumiem ich rozgoryczenie. Takie spotkanie powinno się odbyć w innym miejscu, ponieważ to nie samorząd jest podmiotem decydującym o takich podwyżkach - mówił samorządowiec. I dodawał: - Zwrócę uwagę, że blisko 90 procent kosztów, które wpływają na taryfę, to koszty paliw, a więc gazu i węgla. To koszty energii elektrycznej i opłata za emisje CO2. Plus to, co trafia do finalnego odbiorcy, czyli VAT, który wzrósł do 23 procent od 1 stycznia. Na żaden z tych elementów samorząd nie ma żadnego wpływu.
Na koniec sesji odbyło się głosowanie projektu uchwały o pomocy dla mieszkańców w związku z tak dużymi podwyżkami cen ciepła systemowego w Piotrkowie. Projekt odrzucono.
Sesja zakończyła się przed północą.
Mieszkańcy protestują i przychodzą przed urząd
Sesja była kolejną okazją do pokazania niezadowolenia mieszkańców. 19 stycznia ponad tysiąc osób protestowało przed urzędem miasta w Piotrkowie Trybunalskim przeciwko wysokim podwyżkom cen ciepła. Demonstrację zorganizowały osoby z facebookowej grupy o nazwie "Mieszkańcy Piotrkowa przeciwko podwyżkom cen ogrzewania".
Zgromadzeni przed siedzibą magistratu złożyli petycję na ręce władz miasta. Demonstranci, oprócz pretensji o drogie ciepło, zarzucili władzom bezmyślne gospodarowanie funduszami.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24