Funkcjonariusze Straży Granicznej po pościgu zatrzymali kierowcę, który transportował w stronę zachodniej granicy czterech nielegalnie przebywających w Polsce cudzoziemców. Zanim doszło do zatrzymania, siedzący za kierownicą obywatel Turkmenistanu, chcąc uciec, uderzył w inny samochód.
Do zdarzenia doszło w okolicach miejscowości Pełczyska, niedaleko węzła Wartkowice na autostradzie A2 w woj. łódzkim. - W wyniku posiadanych informacji, funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Łodzi podjęli próbę zatrzymania pojazdu, który mimo otrzymywanych sygnałów świetlnych i dźwiękowych, nie zatrzymał się do kontroli, co więcej przyspieszył - przekazuje w opublikowanym komunikacie kpt. Dagmara Bielec z Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej.
Uciekające auto uderzyło w jadący naprzeciwko samochód osobowy. - Mimo wypadku drogowego oraz zniszczenia dwóch samochodów, cudzoziemcy kontynuowali ucieczkę z miejsca zdarzenia, tym razem pieszo - przekazuje kpt. Bielec.
Zarzuty
Po krótkim pościgu, cudzoziemcy zostali zatrzymani. Mężczyźni zostali przewiezieni do łódzkiej placówki Straży Granicznej.
- Na miejsce wezwano straż pożarną, patrol policji oraz karetkę pogotowia. Żadnemu z pasażerów pojazdów biorących udział w kolizji nic się nie stało, co potwierdził lekarz - dodaje rzeczniczka Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej.
Zatrzymani mężczyźni to kierujący pojazdem obywatel Turkmenistanu oraz dwóch obywateli Syrii i dwóch obywateli Afganistanu. Temu pierwszemu śledczy z Prokuratury Rejonowej w Poddębicach przedstawili zarzuty organizowania nielegalnego przekroczenia granicy oraz spowodowanie wypadku drogowego.
Tymczasowy areszt
"Podejrzany nie przyznał się do zarzucanych czynów i odmówił składania wyjaśnień" - czytamy w komunikacie pograniczników.
Mężczyzna został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące przez łęczycki sąd rejonowy. - Ustalono, że cudzoziemiec, w związku z nielegalnym pobytem na terytorium Polski, w sierpniu ubiegłego roku otrzymał decyzję o zobowiązaniu do powrotu do kraju pochodzenia, której ostatecznie nie wykonał - dodaje kpt. Dagmara Bielec.
Wobec pozostałych cudzoziemców, wszczęte zostały postępowania administracyjne w sprawie zobowiązania do powrotu. Czynności - jak zaznacza Straż Graniczna - są w toku.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Nadwiślański Oddział Straży Granicznej