Nawet pięć tysięcy złotych mandatu grozi kierowcy, który jechał pod prąd ulicą Zgierską w Łodzi, zmuszając innych do hamowania i zmiany pasa ruchu. Film ze zdarzenia opublikowała w mediach społecznościowych grupa LDZ Zmotoryzowani Łodzianie. - To jest karygodne zachowanie, które nie powinno mieć w ogóle miejsca - komentuje policja i zapowiada wszczęcie czynności wyjaśniających w tej sprawie.
Do zdarzenia doszło 22 marca na ulicy Zgierskiej. Grupa LDZ Zmotoryzowani Łodzianie opublikowała w mediach społecznościowych film nagrany przez jednego z kierowców, na którym widać jak kierowca renault jedzie pod prąd wprost na jadący prawidłowo samochód. Kierowca, który złamał przepisy, zatrzymuje się na chwilę przed nagrywającym i jak gdyby nigdy nic skręca w lewo, prawdopodobnie w ulicę Skarbową.
Policja: Karygodne zachowanie. Mandat do pięciu tysięcy złotych
O komentarz do zdarzenia poprosiliśmy wydział ruchu drogowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi. Oficer prasowy formacji, powiedziała nam, że w tym przypadku doszło do wykroczenia. - Kierującego oplem można ukarać za jazdę pod prąd, ale na tym filmie widać jak zmusza innych kierowców do nagłego hamowania, zmiany pasa ruchu czy nawet wjechania na chodnik, a to już jest stworzenie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, a za to grozi mandat w wysokości do pięciu tysięcy złotych - komentuje mł. asp. Jadwiga Czyż z KMP w Łodzi. Dodaje: - To jest karygodne zachowanie kierowcy, które nie powinno mieć w ogóle miejsca. Przy ulicy Zgierskiej są ustawione znaki, informujące, na który pas powinniśmy zjechać.
Policjantka zapowiada, że w związku z tym zdarzeniem sporządzona zostanie notatka służbowa, która trafi do wydziału wykroczeń i przestępstw w ruchu drogowym Komendy Miejskiej Policji w Łodzi, który przeprowadzi czynności wyjaśniające.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: LDZ Zmotoryzowani Łodzianie