Największa gwiazda polskiej telewizji lat 80-tych - Rubens de Falco nie żyje. Brazylijska telewizja O Globo podała, że przyczyną zgonu był atak serca. Znany głównie z roli Leoncia Almeydy w brazylijskiej telenoweli "Niewolnica Isaura" aktor miał 76 lat.
De Falco zmarł w piątek w Sao Paulo. Brazylijski aktor grał w wielu telenowelach, ale sławę zdobył dzięki roli arystokraty Leoncia Almeidy w serialu "Niewolnica Izaura". Jako właściciela ogromnej plantacji kawy, który zakochał się w jednej ze swoich niewolnic podbił serca niejednej pani. Produkcja, poza Brazylią, wielką popularność zdobyła również w Afryce, Chinach i w Europie Wschodniej. W Polsce w latach 80-tych serial cieszył się wielkim powodzeniem.
Aktor serialowy
Po sukcesie "Niewolnicy Isaury" Rubens de Falco zagrał jeszcze w szeregu innych telenowel. Po raz ostatni pojawił się na ekranie w 1994 roku w mini-serialu "The Memorial Of Maria Moura", opartym na powieści autorstwa Rachel de Queiroz.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: lasnoticiasmexico.com