Pierwszy OFF Festival po pandemii. Triumfalny powrót, choć nie bez potknięć

Źródło:
tvn24.pl
Artur Rojek opowiada o rodzajach muzyki i nazwie festiwalu (nagranie archiwalne)
Artur Rojek opowiada o rodzajach muzyki i nazwie festiwalu (nagranie archiwalne)tvn24
wideo 2/3
Artur Rojek opowiada o rodzajach muzyki i nazwie festiwalu tvn24

W niedzielę zakończył się OFF Festival. Podobnie jak w przypadku większości festiwali, była to pierwsza edycja po pandemii. Czy katowicka impreza zdołała stanąć na wysokości zadania i zapewnić swoim fanom wrażenia takie, jak przed dwuletnią przerwą? Na pewno nie obyło się bez zmian i potknięć - pisze w relacji dziennikarka tvn24.pl Martyna Nowosielska-Krassowska. 

Chociaż OFF Festival w Katowicach tradycyjnie odbywa się od piątku do niedzieli w pierwszy weekend sierpnia, to w tym roku dla chętnych rozpoczął się już w czwartek. Powrót do znanej sprzed paru lat tradycji organizowania pojedynczych koncertów, poprzedzających festiwal, to zdecydowanie duży plus tej edycji. Wybrałam poruszający koncert Eddiego Chacona i Jerry & The Pelican System w kościele Ewangelicko-augsburskim. Wzruszająca historia powrotu wokalisty do muzyki po 30 latach, świetna nowa płyta i współpracujący z nim muzycy, a do tego wyjątkowa przestrzeń, nastroiły mnie doskonale na odbiór muzycznych doznań w kolejnych dniach.

CZYTAJ WIĘCEJ: Artur Rojek o OFF Festivalu >>>

Piątek w rytmie shoegaze

Pierwszy dzień niewątpliwie dla organizatorów, jak i dla uczestników, okazał się najtrudniejszy. Temperatura powyżej 30 stopni była trudna do zniesienia, a na wierzch wyszły niedociągnięcia związane z powrotem festiwalu po długiej przerwie. Najważniejszym był brak wody pitnej, która do tej pory była dostępna za darmo w baniakach niedaleko Sceny Leśnej dla tych, którzy na teren przynieśli własne butelki lub bidony. Przez kilka godzin od otwarcia bram baniaki wciąż stały puste, a do jedynego kranu z wodą ustawiały się długie kolejki. Okazało się jednak, że to tymczasowa niedogodność - woda po pewnym czasie została uzupełniona.

W tym roku festiwal bogaty był w granie gitarowe - pierwszego dnia zachwycili chociażby młodzi muzycy z polskiej formacji Chair (mimo wczesnej godziny, bo grali koncert jako pierwsi, zebrali dużą grupę fanów), zespoły Squid i Altin Gun, czy grające shoegaze DIIV oraz Ride. Zarówno dla DIIV, jak i Ride był to powrót po przerwie. W przypadku DIIV jeszcze przed pandemią musieli przystopować swoją karierę ze względu na problemy jednego z muzyków z uzależnieniem od narkotyków (które jednak przezwyciężył na odwyku - po pobycie artysty w ośrodku powstał ich trzeci album "Deceiver", który porusza między innymi temat jego osobistej walki). Ride byli jednym z najważniejszych zespołów gatunku shoegaze w latach 90., jednak podobnie jak wiele innych formacji z tego gatunku, chociażby znane fanom imprezy Lush czy Slowdive, nie mieli długiej kariery. Na fali nowej popularności gatunku postanowili wrócić do grania kilka lat temu - wtedy też mogliśmy obejrzeć ich koncert na OFF Festivalu w 2015 roku. Tym razem świętowali 30-lecie wydania swojego debiutanckiego albumu "Nowhere", który w całości zagrali na Scenie Głównej.

CZYTAJ WIĘCEJ: Dlaczego znowu lubimy shoegaze >>>

DIIVMichał Murawski/OFF Festival

Kolejny gitarowy, jak również historyczny, występ pierwszego dnia to Bikini Kill - podobnie jak Ride, dziewczyny z Bikini Kill swój szczyt kariery miały w latach 90., aby dość szybko rozejść się do innych muzycznych projektów. Legendy feministycznego punka pokazały na Scenie Leśnej w sobotę, że buntownicza muzyka kobieca jest potrzebna dziś tak samo jak 30 lat temu, jak również to, że wciąż pozostają w formie. Niestety członkinie zespołu zapowiadają, że tegoroczna trasa jest jedynie wyjątkowym wydarzeniem, a nie obietnicą nowego materiału.

Bikini KillMichał Murawski/OFF Festival

Silnym akcentem kobiecym była też grająca wcześniej na Scenie Leśnej ukraińska raperka Alyona Alyona. Poza tym, że to utalentowana i charyzmatyczna, pełna pozytywnej energii artystka (o czym mogli przekonać się wszyscy traktujący ją wcześniej jako swego rodzaju internetowy mem ze względu na dość zabawny charakter jej pierwszych piosenek), to niewątpliwie zapraszanie artystów ze wschodu jest dziś bardzo ważnym gestem. Podczas koncertu nie zabrakło zresztą odniesień do tematu wojny w Ukrainie oraz do innych politycznych treści. Alyona dziękowała między innymi OFF-owej publiczności za to, że na koncert przyszło tylu rodziców z dziećmi. Przypomniała, że trzeba dla nich dbać o planetę.

Alyona AlyonaMichał Murawski/OFF Festival

Król Iggy Pop

Kolejnego dnia pogoda pozwoliła uczestnikom odpocząć - po przejściu deszczu zniknął doskwierający wszystkim upał. Jednocześnie sobota była najbardziej zatłoczonym dniem festiwalu - na Scenie Głównej pojawić miał się bowiem Iggy Pop, absolutna ikona muzyki punkowej i rockowej. Wcześniej jednak offowicze mogli liczyć na wiele innych bardzo dobrych koncertów, chociażby polskich zespołów, takich jak Polonia Disco, Gruzja czy Oxford Drama.

Podczas tegorocznej edycji wyjątkowo niewiele, jak na OFF Festival, mogliśmy zobaczyć koncertów z nurtu world music. Co roku były to niezapomniane doznania i odkrycia, chociażby takie jak Omar Souleyman, Hailu Mergia, Islam Chipsy czy The Paradise Bangkok Molam International Band. Festiwal w Dolinie Trzech Stawów niewątpliwie wyróżniał się na tle innych odwagą w zapraszaniu nieznanych, ale ciekawych projektów z całego świata, często reprezentujących nurty nieznane w Europie. Tym razem nie dość, że nie dostaliśmy takich koncertów dużo, to w sobotę dwa zespoły tego typu grały w tym samym czasie na dwóch różnych scenach - trzeba było więc wybrać między Jaubi z Pakistanu, którzy łączą muzykę tradycyjną z jazzem i hip-hopem, a Mdou Moctar, artystami reprezentującymi saharyjskiego bluesa, których muzykę określa się mianem "afrykańskiego Jimiego Hendrixa". Sądząc po frekwencji, większość festiwalowiczów postawiła na koncert Mdou Moctar, który wielu komentujących nazwało najlepszym występem OFF Festivalu 2022. Szkoda jednak, że trzeba było dla niego zrezygnować z Jaubi. Możemy się jedynie domyślać, że na niedobory w departamencie world music w tym roku mogły wpłynąć kwestie wciąż przecież trwającej pandemii - kraje różnią się między sobą restrykcjami, a planowanie występów zespołów chociażby z Azji, których zazwyczaj było sporo na OFF-ie, może być w związku z tym ryzykowne.

Mdou MoctarMichał Murawski/OFF Festival

Chociaż na tej edycji nie brakowało rapu, w tym polskiego, to dziwi decyzja podobna do tej o Jaubi i Mdou Moctar - w sobotę jednocześnie na Scenie Głównej i w Tencie prezentowali się londyński raper Ghetts i również londyńska raperka i DJ-ka Lex Amor. Na pewno był to trudny moment dla fanów gatunku, z których część zdecydowała się podzielić ten czas pomiędzy dwa koncerty - na szczęście odległości między scenami nie są na tyle duże, aby nie było to możliwe.

Sobotni wieczór to ponownie głównie gitary - The Armed, którzy zachwycili swoim dopracowanym, noise'owym występem i kontaktem z publicznością na Scenie Leśnej, post-punkowy zespół Dry Cleaning, który swoją klimatyczną muzyką przyciągnął do Tent Stage prawdopodobnie większość uczestników festiwalu, którzy nie mieścili się pod namiotem, oraz Molchat Doma. Ten ostatni to kolejny akcent ze wschodu na tegorocznym OFF-ie - trio z Białorusi pojawiło się na muzycznej scenie zaledwie kilka lat temu, ale już zdążyli zyskać ogromną popularność między innymi dzięki swoim viralowym, surowym utworom, które łączą chłodną, nieco taneczną, elektronikę i gitary z ponurym klimatem z bloku wschodniego reprezentowanym zarówno w muzyce, jak i w tekstach, które niejednokrotnie mają antyreżimowy wydźwięk. Ich koncert tylko udowodnił, że nie są sezonową sensacją, a planują na scenie pozostać na długo - od ich magnetyzującego występu nie dało się oderwać wzroku.

The ArmedMichał Murawski/OFF Festival
Dry CleaningMichał Murawski/OFF Festival

Na Scenie Głównej niemal na koniec soboty pojawił się wyczekiwany Iggy Pop. Dobrze było zobaczyć, że Iggy, o którego koncert można było obawiać się już 10 lat temu na OFF Festivalu ze względu na zaawansowany wiek artysty, ma się dobrze i wciąż potrafi rozgrzać tłum do czerwoności. - Jestem już niemłodym chłopakiem i niedługo umrę - mówił ze sceny, zachęcając, aby dołączyć do jego szaleńczego danse macabre, ale też celebracji życia, bo wiek nie jest absolutnie żadną przeszkodą w robieniu tego, co naprawdę się kocha. Trudno było nie być poruszonym występem takiej legendy, która pokazuje, że wciąż ma w sobie ogień, przy jednoczesnej niepokojącej myśli z tyłu głowy poruszonej słowami samego artysty, że to być może ostatni raz. Znając Iggy’ego, prawdopodobnie jednak nas zaskoczy i zobaczymy go na Scenie Głównej za kolejne kilka lat i tak samo świetnie będziemy się bawić przy takich hitach, jak "Lust For Life", "The Passenger" czy "I Wanna Be Your Dog".

Iggy PopMichał Murawski/OFF Festival

W tym miejscu warto wspomnieć o elektronice, która tradycyjnie zamyka każdy dzień festiwalu. Chociaż fani muzyki spod znaku chociażby techno narzekają, że tego gatunku i jemu pokrewnych w tym roku brakowało na rzecz bardziej rockowych klimatów, to nie da się ukryć, że to tendencja trwająca na festiwalu od kilku edycji. I tym razem dostaliśmy elektroniczne sety na zakończenie poszczególnych dni imprezy - chociażby Romy pierwszego dnia (która dla wielu była zawodem, ponieważ nie spodziewali się, że będzie to DJ set pozbawiony jej wyjątkowego wokalu), czy Myd dnia drugiego, który pozwolił się wyszaleć każdemu, komu brakowało tańca.

Papa Dance i pozdrowienia od Jacka Cygana

Ostatniego dnia przed zapadnięciem zmroku w Dolinie Trzech Stawów ponownie mogliśmy liczyć na występy polskich artystów, takich jak Midsommar, Franek Warzywa i Młody Budda, asthma, Kamil Hussein czy dwa bardzo kontrowersyjne i nietypowe dla tego festiwalu koncerty - rapera Bedoesa i także reprezentującej hip-hop Dziarmy (to kolejny moment w line-upie, kiedy fani artystów z podobnego nurtu mogli mieć problem z wyborem).

Festiwal muzycznej różnorodności. "Nie chcielibyśmy, żeby ludzie byli tu obojętni"
Festiwal muzycznej różnorodności. "Nie chcielibyśmy, żeby ludzie byli tu obojętni"Od muzyki ludowej po mocne gitarowe brzmienia. OFF Festival znów zachwycił muzyczną różnorodnością. Do Katowic zjechało tysiące osób, chcących usłyszeć nowych wykonawców. Były też legendy muzycznej alternatywy – zespół Suede czy Jarvis Cocker. Do tego grupa Foals i wracający po dekadzie Stereolab. Paweł Laskosz | Fakty po południu

Istotnym polskim akcentem tego dnia był też zespół Papa Dance, relikt lat 80. Jednak na OFF-ie takie koncerty nie są zaskoczeniem - już nie raz dyrektor artystyczny festiwalu Artur Rojek sięgał po gwiazdy z przeszłości, które zdawały się nie pasować do wizji alternatywnej imprezy. Tym razem padło na Papa Dance, którzy mieli okazję zagrać od początku do końca swój drugi krążek "Poniżej krytyki" z 1986 roku. Widać było, że do koncertu podeszli profesjonalnie i włożyli dużo pracy w przygotowania. Nie dość, że wykonali swoje utwory bezbłędnie, to zaprosili na występ gości. W chórkach śpiewał znany z lat 90. wokalista Gabriel Fleszar (znany najbardziej dzięki przebojowi "Kroplą deszczu"). Na scenie pojawił się też Borys Dejnarowicz, były redaktor portalu muzycznego Porcys, który napisał głośną, bardzo pochlebną recenzję "Poniżej krytyki". Lider grupy Paweł Stasiak prowadził publiczność przez koncert, opowiadając ciekawostki o płycie, prezentując zdjęcia zespołu z przeszłości. Wspomniał również o swojej rozmowie z autorem tekstów Jackiem Cyganem, który za jego pośrednictwem przekazał pozdrowienia. Papa Dance zapewnili wszystkim podróż w czasie - i między innymi właśnie za takie sentymentalne momenty fani kochają OFF Festival.

Niedziela była wyjątkowo bogata w muzykę elektroniczną - zobaczyliśmy chociażby Metronomy, Bolisa Pupula oraz DJ-a Seinfelda. W line-upie miała się również pojawić DJ-ka shygirl, jednak odwołała swój koncert na 40 minut przed jego rozpoczęciem.

Poszukujący gitarowych wrażeń fani mogli spokojnie odnaleźć się na koncertach punkowego Crows czy metalowej formacji Amenra, która dała lepszy koncert niż jednocześnie trwający koncert głównej gwiazdy wieczoru, czyli Metronomy. Fani muzycznych eksperymentów mogli za to zobaczyć występy energicznej i politycznie zaangażowanej Charlotte Adigery, która dała jeden z najlepszych koncertów tego dnia, czy Natalie Bergman, która zaczarowała publiczność, ale na dość krótko - grała 40 minut zamiast planowanych 60.

Oczekując na jeszcze lepsze edycje

OFF Festival dźwignął się z sukcesem z pandemicznej przerwy. Niewielu artystów odwołało swoje koncerty, a nawet jeśli tak było, w większości przypadków błyskawicznie pojawiły się równie dobre albo i lepsze zastępstwa (chociażby Ride za Rinę Sawayamę). Początkowe błędy zostały naprawione, chociaż widać było też miejscami prawdopodobne cięcia kosztów - na przykład brak tegorocznej wyjątkowej identyfikacji wizualnej. Jej wyrazem co roku był gigantyczny zaprojektowany przez konkretnego artystę plakat umieszczony obok Sceny Głównej (jedno z ulubionych miejsc festiwalowiczów na pamiątkowe zdjęcia) i koszulki z tym samym motywem oraz spisem artystów danej edycji na plecach. W tym roku fani mogli kupić jedynie gadżety z napisem "OFF" oraz plakaty z limitowanej edycji na 15-lecie festiwalu, które zaprojektowali powiązani z nim artyści. Tego, że była to edycja jubileuszowa, bo piętnasta właśnie, nie dało się za bardzo odczuć. Przypominały o tym grafiki na telebimach, ale fani i organizatorzy najbardziej prawdopodobnie cieszyli się z faktu, że ta edycja w ogóle się odbywa po tym, jak dwie musiały zostać pominięte. Biorąc pod uwagę te trudne okoliczności, trudno było celebrować fakt, że widzimy się na OFF-ie już po raz 15. Wszyscy cieszyliśmy się po prostu, że znowu jesteśmy razem. Oby ta edycja pozwoliła przygotować kolejne, jeszcze lepsze niż tegoroczna.

Autorka/Autor:Martyna Nowosielska-Krassowska

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Michał Murawski/OFF Festival

Pozostałe wiadomości

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

Prezydent elekt Donald Trump potwierdził, że to senator Marco Rubio będzie nowym sekretarzem stanu USA. O tej kandydaturze pisały wcześniej amerykańskie media. Zapowiedział, że jego były rywal będzie "przyjacielem dla sojuszników" i "nie ustąpi przeciwnikom" Ameryki. Oprócz tego Trump nominował byłą kongresmenkę Tulsi Gabbard na stanowisko Dyrektora Wywiadu Narodowego, koordynatora wszystkich służb wywiadowczych USA.

Trump odkrywa kolejne karty. Potwierdza wybór dotyczący sekretarza stanu

Trump odkrywa kolejne karty. Potwierdza wybór dotyczący sekretarza stanu

Źródło:
PAP

Wielkopolska straż pożarna w środę wieczorem otrzymała zgłoszenie o wyczuwalnym zapachu siarki na bloku operacyjnym w szpitalu w Puszczykowie. Do akcji początkowo zostało skierowanych 13 zastępów straży, w tym specjalistyczna grupa ratownictwa chemicznego. Ewakuowano 20 osób.

"Wyczuwalny zapach siarki na bloku operacyjnym". Ewakuacja części szpitala

"Wyczuwalny zapach siarki na bloku operacyjnym". Ewakuacja części szpitala

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja.

Dachowała karetka, nie żyje ratownik medyczny

Dachowała karetka, nie żyje ratownik medyczny

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Szymon Hołownia, marszałek Sejmu i przewodniczący Polski 2050, ogłosił start w wyborach prezydenckich podczas spotkania z wyborcami w Jędrzejowie. - Chcę być niezależnym kandydatem - oświadczył.

Szymon Hołownia ogłosił decyzję w sprawie startu w wyborach prezydenckich

Szymon Hołownia ogłosił decyzję w sprawie startu w wyborach prezydenckich

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Szymon Hołownia ogłosił, że startuje w wyborach prezydenckich. - Najważniejsze jest to, żebyśmy się nie atakowali - tak prezydent Warszawy, wiceszef PO Rafał Trzaskowski skomentował decyzję przewodniczącego Polski 2050, dodając, że się jej spodziewał.

"Najważniejsze, żebyśmy się nie atakowali w pierwszej turze wyborów"

"Najważniejsze, żebyśmy się nie atakowali w pierwszej turze wyborów"

Źródło:
PAP

- To jest dosyć dziwna sytuacja, żeby nie być kandydatem swojej własnej partii - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 posłanka KO Joanna Kluzik-Rostkowska, komentując ogłoszenie przez Szymona Hołownię swojego startu w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Poseł klubu PiS Marcin Ociepa, prezes stowarzyszenia OdNowa RP, ocenił, że Hołownia "jest zdesperowany".

"To dosyć dziwna sytuacja, żeby nie być kandydatem swojej własnej partii"

"To dosyć dziwna sytuacja, żeby nie być kandydatem swojej własnej partii"

Źródło:
TVN24

Marek Wojtuń został ósmym zwycięzcą polskich "Milionerów". Grę o milion rozpoczął we wtorkowym odcinku, kiedy był pytany między innymi o znajomość słownika, brytyjską legendę oraz o rodzaj pająka. W środę do ostatniego pytania dotarł bez żadnego koła ratunkowego.

Marek Wojtuń zwycięzcą "Milionerów"

Marek Wojtuń zwycięzcą "Milionerów"

Źródło:
Milionerzy TVN

Budowa układu pokarmowego którego ze zwierząt świadczy o tym, że jest ono drapieżnikiem? Na to pytanie, warte milion złotych, odpowiadał pan Marek Wojtuń.

"Milionerzy". Pytanie za milion o budowę układu pokarmowego drapieżnika

"Milionerzy". Pytanie za milion o budowę układu pokarmowego drapieżnika

Źródło:
tvn24.pl

Unijne organy ścigania skonfiskowały w 2023 roku 152 miliony podróbek produktów takich jak zabawki czy płyty o łącznej wartości 3,4 miliarda euro - wynika ze sprawozdania Komisji Europejskiej i unijnego urzędu patentowego (EUIPO).

Ponad 150 milionów podróbek. Padł rekord

Ponad 150 milionów podróbek. Padł rekord

Źródło:
PAP

Krzysztof Gawkowski z Nowej Lewicy, wicepremier i minister cyfryzacji, przyznał w "Kropce nad i" w TVN24, że nie chce kandydować w wyborach prezydenckich, ale nie wykluczył takiej ewentualności. Mówił, że w jego ugrupowaniu jest "sporo" osób, które mogłyby stanąć do prezydenckiego wyścigu. Przekazał, że decyzja partii w tej sprawie zapadnie na przełomie grudnia i stycznia.

Gawkowski "nie chce" kandydować, ale "nigdy nie można nic wykluczyć"

Gawkowski "nie chce" kandydować, ale "nigdy nie można nic wykluczyć"

Źródło:
TVN24

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wydał zgodę na przejęcie sieci Neonet przez x-kom - podała w komunikacie druga ze spółek. "Zgoda UOKiK jest jednym z kluczowych warunków umowy inwestycyjnej" - wyjaśniono.

Duża sieć w Polsce zmieni właściciela. Jest zielone światło

Duża sieć w Polsce zmieni właściciela. Jest zielone światło

Źródło:
PAP

Mężczyzna skazany za gwałty na kilkudziesięciu kobietach w ciągu ostatnich 20 lat został publicznie stracony w Iranie - poinformowała agencja Associated Press, powołując się na tamtejsze media państwowe.

Publiczna egzekucja seryjnego gwałciciela  

Publiczna egzekucja seryjnego gwałciciela  

Źródło:
PAP

Nad Półwysep Iberyjski nadciągnął kolejny front atmosferyczny, niosący potężne ulewy. Intensywne opady deszczu sparaliżowały prowincję Malaga. Na ulicach miast utworzyły się rwące potoki, nie kursują pociągi, niektóre drogi są nieprzejezdne. Południowe i wschodnie regiony Hiszpanii objęto żółtymi, pomarańczowymi i czerwonymi alertami pogodowymi.

Ulewy paraliżują Malagę

Ulewy paraliżują Malagę

Aktualizacja:
Źródło:
Enex, Reuters, PAP, El Pais

Prezydent USA Joe Biden i prezydent elekt Donald Trump spotkali się w Gabinecie Owalnym. Spotkanie trwało około dwóch godzin. Rzeczniczka Białego Domu Karine Jean-Pierre przekazała na późniejszym briefingu, że rozmowa była "bardzo serdeczna, bardzo uprzejma i treściwa", a Trump przyszedł z "listą szczegółowych pytań". Do Waszyngtonu nie przybyła Melania Trump i w związku z tym nie doszło do jej spotkania z pierwszą damą Jill Biden.

Dwie godziny rozmów, Trump z "listą szczegółowych pytań". Spotkanie z Bidenem w Gabinecie Owalnym

Dwie godziny rozmów, Trump z "listą szczegółowych pytań". Spotkanie z Bidenem w Gabinecie Owalnym

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

Potężna nawałnica nawiedziła wschodnie prowincje Sycylii. Intensywne opady deszczu doprowadziły do powodzi i lokalnych podtopień. Minionej doby włoskie służby musiały interweniować ponad 100 razy. Utrudnienia pogodowe spotkały też kierowców.

Auta z trudem jadą ulicą, którą płynie wartki strumień

Auta z trudem jadą ulicą, którą płynie wartki strumień

Aktualizacja:
Źródło:
Enex News

W środę w Redzikowie uroczyście otwarto amerykańską bazę antyrakietową, pierwszą stałą instalację armii USA w Polsce. Baza jest częścią nie tylko amerykańskiej, ale też europejskiej tarczy antyrakietowej. Jak działa i jakie ma możliwości? Kogo i przed czym ma bronić? Oto pięć rzeczy, które trzeba wiedzieć o bazie w Redzikowie.

Baza w Redzikowie otwarta. Czym jest, jak działa i kogo broni. Wszystko, co trzeba wiedzieć

Baza w Redzikowie otwarta. Czym jest, jak działa i kogo broni. Wszystko, co trzeba wiedzieć

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Śledczy z Prokuratury Okręgowej w Kielcach zajęli się sprawą możliwych nadużyć w Centralnym Zarządzie Służby Więziennej oraz w Zakładzie Karnym w Rzeszowie. Chodzi o przekroczenia uprawnień w ramach programu "Praca dla więźniów", a także umów na dzierżawę hal produkcyjnych. W komunikacie link do materiału "Czarno na białym", w którym informowaliśmy o sprawie.

Prokuratura bada nadużycia, do których miało dochodzić w Służbie Więziennej

Prokuratura bada nadużycia, do których miało dochodzić w Służbie Więziennej

Źródło:
PAP, TVN24

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Bezpieczeństwo dziecka zeszło na drugi plan", "skrajna nieodpowiedzialność" - tak pracownicy Karkonoskiego Parku Narodowego i ratownicy GOPR opisują zachowanie turystki, która poza szlakiem wspinała się z małym dzieckiem na Śnieżkę. Obrana przez nią trasa wiodła bardzo stromym zboczem. Wycieczka mogła skończyć się tragedią.

Poza szlakiem wchodziła z dzieckiem na Śnieżkę. "Chciała się sprawdzić"

Poza szlakiem wchodziła z dzieckiem na Śnieżkę. "Chciała się sprawdzić"

Źródło:
TVN24

Sekretarz Generalny NATO Mark Rutte przebywa w Polsce ze swoją pierwszą wizytą. Na popołudniowej konferencji wystąpił z Donaldem Tuskiem. Polska ma "znaczny wkład" w życie Sojuszu - podkreślał Holender. Później spotkał się z prezydentem Andrzejem Dudą. - Cieszę się, że pan sekretarz generalny jest zwolennikiem tego, aby wszyscy w NATO zdecydowali o podniesieniu swoich wydatków na obronność - powiedział prezydent.

Polska ma "znaczny wkład" w życie Sojuszu. Szef NATO w Warszawie

Polska ma "znaczny wkład" w życie Sojuszu. Szef NATO w Warszawie

Źródło:
TVN24, PAP

- Przekonała prezesa, żeby iść "na ostro" z lokalnymi strukturami. Teraz mamy coś na kształt wojny domowej - mówią tvn24.pl lokalni działacze Prawa i Sprawiedliwości. W Łodzi w ostatniej chwili odwołano wybory na prezesa okręgu. Centrala na to stanowisko wyznaczyła posłankę Agnieszkę Wojciechowską van Heukelom, która formalnie do partii Jarosława Kaczyńskiego przystąpiła ledwie przed miesiącem. - Rozumiem rozczarowanie kilku kolegów, którzy chcieli tkwić w stagnacji i dalej niewiele zrobić, ale czas się wziąć do pracy - mówi nowa szefowa łódzkich struktur PiS.

Wstrząs i oburzenie w łódzkich strukturach PiS. "Prezes ich niemiło zaskoczył"

Wstrząs i oburzenie w łódzkich strukturach PiS. "Prezes ich niemiło zaskoczył"

Źródło:
tvn24.pl

Wydawnictwo Naukowe PWN zaprezentowało w środę finałową grupę słów i wyrażeń w plebiscycie na Młodzieżowe Słowo Roku 2024. Na liście znajduje się między innymi "aura", "skibidi", "yapping", "czemó" i "womp womp". Zwycięskie słowo lub wyrażenie zostanie wyłonione w internetowym głosowaniu.

Młodzieżowe Słowo Roku. W finałowej dwudziestce "skibidi" i "womp womp"

Młodzieżowe Słowo Roku. W finałowej dwudziestce "skibidi" i "womp womp"

Źródło:
PAP

42 pasażerów nie poleciało z Katowic do niemieckiego Dortmundu. Wszystko przez to, że samolot nie poczekał na osoby, które utknęły w kolejce do kontroli bezpieczeństwa. Lotnisko przeprasza za zaistniałą sytuację i zapowiada wyciągnięcie "wniosków na przyszłość". Jak poinformowała nas przedstawicielka linii lotniczej, "standardową procedurą jest zamykanie naszych bramek wejściowych na czas".

Utknęli w kolejce do kontroli bezpieczeństwa, samolot odleciał bez 42 pasażerów. Jest odpowiedź linii lotniczych

Utknęli w kolejce do kontroli bezpieczeństwa, samolot odleciał bez 42 pasażerów. Jest odpowiedź linii lotniczych

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl
Zamiast studentów bogaci turyści. Tak wygląda "naukowa" działalność senatora PiS

Zamiast studentów bogaci turyści. Tak wygląda "naukowa" działalność senatora PiS

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Na zdjęciach z obchodów Święta Niepodległości widać, że prezydent Andrzej Duda nie ma kawałka palca. Pytany o tę kwestię prezydencki minister Wojciech Kolarski mówił, że Duda "w czasie prac domowych zranił się dosyć poważnie w palec". - Był potrzebny mały zabieg, ale już jest wszystko w porządku - zapewnił Kolarski.

Prezydent stracił kawałek palca. Był potrzebny "mały zabieg"

Prezydent stracił kawałek palca. Był potrzebny "mały zabieg"

Źródło:
RMF FM, tvn24.pl

"Z zaskoczeniem i oburzeniem, czemu dałam wyraz w programie, przyjęłam cytowane w mediach głosy na temat pochodzenia Anne Applebaum. Uważałam, że minister powinien mieć możliwość się do nich odnieść, co też zrobił w 'Kropce nad i'" - podkreśliła w oświadczeniu dziennikarka TVN24 Monika Olejnik. Odniosła się w ten sposób do reakcji ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego na jej pytanie w programie.

"Od lat walczę z antysemityzmem, z przemocą, z hejtem i z agresją". Oświadczenie Moniki Olejnik 

"Od lat walczę z antysemityzmem, z przemocą, z hejtem i z agresją". Oświadczenie Moniki Olejnik 

Źródło:
TVN24

Hiszpańska policja zatrzymała jednego ze swoich czołowych funkcjonariuszy, dowódcę madryckiego wydziału zajmującego się zwalczaniem oszustw i walką z praniem pieniędzy. Oficer usłyszał już kilka zarzutów, a w jego domu śledczy zabezpieczyli 20 milionów euro ukrytych w ścianach i suficie budynku - informuje dziennik "El Mundo".  

Rekordowy przemyt i miliony w ścianie. Zatrzymanie szefa wydziału walczącego z praniem pieniędzy

Rekordowy przemyt i miliony w ścianie. Zatrzymanie szefa wydziału walczącego z praniem pieniędzy

Źródło:
The Guardian, El Mundo, Milenio

Jamie Oliver wycofał ze sprzedaży swoją najnowszą książkę dla dzieci po tym, jak jej treść skrytykowali przedstawiciele rdzennych Australijczyków. Znany na całym świecie szef kuchni i prowadzący telewizyjnych programów kulinarnych wystosował też przeprosiny.

Jamie Oliver wycofuje ze sprzedaży swoją książkę. Jest "zdruzgotany" i przeprasza

Jamie Oliver wycofuje ze sprzedaży swoją książkę. Jest "zdruzgotany" i przeprasza

Źródło:
The Guardian, BBC

Mam nadzieję, że panowie Patryk Jaki, Michał Woś, a przede wszystkim Zbigniew Ziobro znaleźli czas, by obejrzeć reportaż "Zakład pracy" w "Czarno na białym" - napisał w mediach społecznościowych minister sprawiedliwości Adam Bodnar. Jak ocenił, "to porażający materiał". - Sprawą zajmuje się już niezależna prokuratura - przekazał.

Bodnar o "porażającym materiale" TVN24: mam nadzieję, że  Jaki, Woś i Ziobro znaleźli czas, by go obejrzeć

Bodnar o "porażającym materiale" TVN24: mam nadzieję, że Jaki, Woś i Ziobro znaleźli czas, by go obejrzeć

Źródło:
TVN24

Cały świat będzie widział jasno i wyraźnie, że to nie jest już rosyjska strefa wpływów - powiedział prezydent Andrzej Duda podczas otwarcia bazy amerykańskiej tarczy antyrakietowej w Redzikowie. Ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski podkreślał, że "Polska jest niezwykle odpowiedzialnym sojusznikiem, przyjacielem i współpracownikiem Stanów Zjednoczonych". Głos zabrali także szefowie resortów obrony oraz spraw zagranicznych.

Prezydent: cały świat będzie widział jasno i wyraźnie, że to nie jest już rosyjska strefa wpływów

Prezydent: cały świat będzie widział jasno i wyraźnie, że to nie jest już rosyjska strefa wpływów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W środę w Redzikowie (Pomorskie) odbyło się uroczyste otwarcie bazy amerykańskiej tarczy antyrakietowej, która ma chronić USA i europejskich sojuszników przed pociskami balistycznymi. W ceremonii wzięli udział prezydent Andrzej Duda, minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz, minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski oraz przedstawiciele władz USA. Dowódca Sił Marynarki Wojennej USA w Europie i Afryce admirał Stuart Munsch podkreślił, że koordynacja wysiłków obronnych jest kluczowa dla bezpieczeństwa sojuszników i całej Europy.

Wielkie otwarcie bazy w Redzikowie. "Celem jest wolność, bezpieczeństwo i stabilność całej Europy"

Wielkie otwarcie bazy w Redzikowie. "Celem jest wolność, bezpieczeństwo i stabilność całej Europy"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

"Sikorski i Tusk blokowali jej budowę, dopóki mogli", "zablokowali w imię resetu z Putinem" - ten fałszywy przekaz dotyczący instalacji tarczy antyrakietowej w Polsce wrócił z okazji oficjalnego otwarcia bazy w Redzikowie. Od lat służy PiS jako element politycznej gry. Przypominamy, dlaczego inwestycja w Redzikowie tak się przeciągała.

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Źródło:
Konkret24

Otwierana właśnie baza w Redzikowie pod Słupskiem należy do amerykańskiej marynarki wojennej nie bez powodu. Jest bowiem lądowym rozszerzeniem morskiego systemu antybalistycznego Stanów Zjednoczonych, który początkowo instalowany był na amerykańskich okrętach. Z tego powodu baza w Redzikowie bywa nawet porównywana do "wkopanego w ziemię" okrętu US Navy. Jak działa i wygląda od wewnątrz jeden z takich okrętów, niszczyciel rakietowy USS Carney, w 2018 roku pokazał dziennikarz TVN24 Piotr Świerczek.

Okręt, który budzi strach. Odwiedziliśmy go z kamerą

Okręt, który budzi strach. Odwiedziliśmy go z kamerą

Źródło:
tvn24

Podopieczni Fundacji Święty Mikołaj dla Seniora napisali ponad 18 tysięcy listów zaadresowanych do świętego Mikołaja. Jak przekazała na antenie TVN24 prezeska fundacji Roksana Góral, wszystkie listy znalazły darczyńców, którzy przygotują prezenty dla potrzebujących. - Uczymy marzyć na nowo, przywracamy nadzieję w drugiego człowieka i dzieją się piękne historie, jak na przykład wyjazd z obcą osobą do Zakopanego - powiedziała Góral.

18 tysięcy listów do Mikołaja. "Uczymy marzyć na nowo"

18 tysięcy listów do Mikołaja. "Uczymy marzyć na nowo"

Źródło:
TVN24

"Dziękuję autorom apelu za przypomnienie o problemie SLAPP-ów. Nad zmianami ustawowymi pracuje intensywnie Komisja Kodyfikacyjna Prawa Cywilnego" - napisał w środę w mediach społecznościowych minister sprawiedliwości Adam Bodnar.

Minister reaguje na apel w sprawie SLAPP-ów

Minister reaguje na apel w sprawie SLAPP-ów

Źródło:
tvn24, PAP

W czasach mego dzieciństwa królował humor wisielczy. Jednym z jego przejawów były śmieszno–tragiczne wierszyki wzywające do traktowania sytuacji politycznej jako zjawiska przejściowego. Zapamiętałem na przykład coś takiego: "przeżyliśmy okupację, przeżyjemy demokrację".

Przeżyliśmy okupację…

Przeżyliśmy okupację…

Źródło:
tvn24.pl

Marek Wojtuń w środę dołączył do grona zwycięzców programu "Milionerzy". Milion złotych zapewniła mu poprawna odpowiedź na pytanie o układy pokarmowe zwierząt. Oprócz niego po główną nagrodę sięgnęło wcześniej siedmioro uczestników show. Ale pytań wartych milion padło w "Milionerach" więcej. Oto one.

"Milionerzy". Wszystkie pytania warte milion

"Milionerzy". Wszystkie pytania warte milion

Źródło:
Milionerzy TVN, tvn24.pl