Mastercard Off Camera 2022. Anna Pinnock: to, w jaki sposób Wes Anderson buduje swoje filmowe światy, jest źródłem wielkiej przyjemności

Źródło:
tvn24.pl
Zwiastun "Grand Budapest Hotel"
Zwiastun "Grand Budapest Hotel"
Fox Searchlight
Zwiastun "Grand Budapest Hotel"Fox Searchlight

Anna Pinnock, laureatka Oscara za najlepszą scenografię do filmu "Grand Budapest Hotel" Wesa Andersona, gości w Krakowie z okazji trwającego 15. Mastercard Off Camera. O tym, jak współpracuje się z czołowymi reżyserami współczesnego kina i na czym polega praca dekoratorki planu, Pinnock opowiedziała w rozmowie z Tomaszem-Marcinem Wroną, tvn24.pl.

Na planie dobrego filmu nie ma przedmiotów przypadkowych. Każdy najmniejszy drobiazg w tle jest skrupulatnie przemyślany. To, jak wygląda plan zdjęciowy w poszczególnych scenach, zależy nie tylko od reżysera czy scenografa. To również ogromna zasługa dekoratorów planu.

Anna Pinnock - członkini jury Konkursu Głównego "Wytyczanie Drogi" 15. Międzynarodowego Festiwalu Kina Niezależnego Mastercard Off Camera w Krakowie - przez ostatnie trzy dekady pracowała jako dekoratorka planu przy wielu klasycznych już tytułach. W roli dekoratorki debiutowała w filmie "Cztery wesela i pogrzeb" w reżyserii Mike'a Newella. Później były między innymi "Niebiańska plaża" (reż. Dany Boyle), trzy filmy bondowskie wyreżyserowane przez Sama Mendesa i "Grand Budapest Hotel" (reż. Wes Anderson). Ten ostatni tytuł przyniósł jej i Adamowi Stockhausenowi (scenografowi) Oscara w kategorii najlepsza scenografia. Pinnock na koncie ma jeszcze pięć oscarowych nominacji w tej kategorii, między innymi za "Życie Pi" (reż. Ang Lee), "Gosford Park" (reż. Robert Altman) oraz "Tajemnice lasu" (reż. Rob Marshall).

Dwa najnowsze projekty w dorobku angielskiej dekoratorki to nowy film Wesa Andersona "The Wonderful Story of Henry Sugar" oraz najnowsza odsłona przygód Indiany Jonesa (film nie ma jeszcze tytułu) w reżyserii Jamesa Mangolda.

Z Anną Pinnock przy okazji 15. Mastercard Off Camera rozmawiał Tomasz-Marcin Wrona, tvn24.pl.

Anna PinnockMastercard Off Camera

Tomasz-Marcin Wrona, tvn24.pl: Jako dekoratorka planu debiutowałaś przy filmie "Cztery wesela i pogrzeb". Wiele z późniejszych twoich filmów stało się klasykami. Pozwól mi zacząć od pytania, kim jest dekoratorka planu.

Anna Pinnock: Dekoratorka planu współpracuje bardzo blisko z reżyserem/reżyserką oraz scenografem/scenografką. Zapewnia wyposażenie planu, a może to być wszystko. Naprawdę wszystko. Wiele rzeczy, które są w naszej gestii, łączone są często z działem, który konstruuje plan. A naszym celem jest stworzenie takiej atmosfery, która oddaje wizję reżyserską. W skrócie ubieramy i upiększamy plan zdjęciowy. 

Jaka jest zatem różnica między dekoratorką planu a scenografką?

Scenografka projektuje ogólną wizję planu, instruuje i nadzoruje pracę kierowników artystycznych, daje wskazówki, w jaki sposób plan ma być skonstruowany i zbudowany. Moje zadanie polega na tym, żeby uzupełnić plan w przedmioty, które odzwierciedlają to, co wymyślił sobie reżyser. Wspólnie z moim zespołem szukamy różnych elementów, które później wprowadzamy do filmu. 

Przygotowując się do tej rozmowy, obejrzałem ponownie kilka filmów, przy których pracowałaś, w tym "Grand Budapest Hotel" Wesa Andersona. W jednym z wywiadów powiedziałaś, że przygotowanie dekoracji do tego filmu poprzedzone było bardzo żmudnymi przygotowaniami. Teraz pracowałaś przy kolejnym jego filmie. Czy ten nowy projekt wymagał znów godzin poszukiwań materiałów?

To prawda, niedawno skończyliśmy kręcić nowy film Wesa. Oczywiście, teraz już rozumiem bardzo szczególny sposób, w jaki on pracuje, który przypomina ogromną układankę. Wes wie dokładnie, jak ma wyglądać film, jeszcze zanim rozpocznie nad nim pracę. Współpracując z nim i ze scenografem, dostaję jasne wytyczne, które urzeczywistniam. Jestem już w stanie z wyprzedzeniem stwierdzić, co mu się spodoba, a co nie. Jego estetyka jest wyjątkowa. I chociaż w każdym swoim filmie buduje nowy świat, to wszystko wpisuje się w pewną kompleksową wizję. 

Wes ma wyjątkową paletę kolorów, na której zbudował estetykę swoich filmów. Oczywiście poznałam ją dopiero w trakcie wspólnej pracy. Ale to właśnie ta paleta tworzy wyrazistość jego świata. Wes jest chyba jedynym reżyserem, z którym pracowałam, opowiadającym całe historie za pomocą kolorów. To niesamowicie interesujące. 

Mam wrażenie, że każdy szczegół w jego filmach, nawet najmniejszy, jest ważnym elementem historii. 

To prawda. Trzeba skupiać się na drobnych szczegółach, bo o to w jego filmach w pewien sposób chodzi. A to, w jaki sposób Wes buduje swoje światy, jest źródłem wielkiej przyjemności. Scenariusz do "Grand Budapest Hotel" był niesamowicie napisany. Niezwykle zabawny. Gdy czytałam go po raz pierwszy, narastała we mnie ciekawość, co dalej. 

W kontekście trwającej wojny w Ukrainie, bardzo mocno uderza aktualność tego filmu.

To ciekawe. Co masz na myśli?

Historia, napisana przecież na podstawie wspomnień Stefana Zweiga, oddaje głos tym, którzy - jak Gustav - w mrocznych czasach pozostają wierni wartościom i nie tracą swojego człowieczeństwa.

Gustav był przedstawicielem świata wartości sprzed epoki faszyzmu. Chyba masz rację. W ogóle sukces tego filmu polegał na tym, że wśród oglądających go widzów budzi się empatia wobec wielu postaci. To rzadki przykład filmu z sercem, wobec którego trudno być obojętnym. A jednocześnie jest zabawny, nieco przewrotny.

W swoim dorobku masz ponad dwadzieścia wielkobudżetowych filmów, w tym: trzy części serii bondowskiej, "Niebiańską plażę", "Piąty element" "Holiday", "Życie Pi" czy "Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć". Według jakiego klucza wybierasz projekty, przy których pracujesz?

Lubię pracować przy mniejszych produkcjach, ponieważ na planie panuje zupełnie inna atmosfera. Przy produkcjach z wielkim budżetem każdy z nas staje się jedynie częścią ogromnej filmowej machiny. Ale przede wszystkim staram się kierować cały czas kategoriami estetycznymi.

To znaczy?

Staram się wejść jak najgłębiej w film. Każdy z tych filmów był dla mnie ogromnym wyzwaniem, był na swój sposób inny. Za każdym razem pojawiały się nowe elementy, coś, czego musiałam się szybko nauczyć. Jakieś trudności bądź rzeczy, których wcześniej nie robiłam. Ta praca uczy cię cały czas czegoś nowego.

Ciągłe uczenie się to chyba część kreatywności?

Tak. Przynajmniej mam taką nadzieję (uśmiech).

Wywołałem filmy bondowskie, przy których pracowałaś...

Przy każdym z nich pracowałam razem z fantastycznym scenografem Dennisem Gassnerem, który w dorobku ma dużo wielkich filmów, był również dekoratorem planu. Łączyło nas to samo podejście. Dennis, jako świetny scenograf, zawsze na początku pracy miał myśl przewodnią, która wynikała z małego pomysłu. Na tej podstawie budował całą strukturę scenografii, a to cechuje wybitnych scenografów.

To właśnie wyraźna konstrukcja scenografii jest podstawą wyjątkowej estetyki. Dla mnie - jako dekoratorki - to bardzo ważne, bo cała struktura scenografii staje się dla mnie przewodnikiem, który prowadzi przez poszczególne sceny, wyznacza kierunki.

Zwiastun filmu "Spectre"
Zwiastun filmu "Spectre"22.07.2015 |Zwiastun filmu "Spectre", 24 części przygód Agenta Jej Królewskiej Mości, Jamesa Bonda, którego gra Daniel Craig.

Czy to ty musiałaś wymyślić te wszystkie gadżety, którymi James Bond się posługiwał?

Szczerze mówiąc, tego typu gadżety są poza obszarem tego, co mnie kręci (uśmiech). Dlatego na planie mamy osoby odpowiedzialne za poszczególne rekwizyty, które wymyślają te wszystkie wybuchające pióra i inne gadżety. Na szczęście nie muszę się tym zajmować.

Lista reżyserów, z którymi pracowałaś, jest imponująca. Kogoś chciałabyś do niej dodać?

Wiesz co, chyba nigdy nie zastanawiałam się nad tym, czy jest ktoś szczególny, z kim chciałabym pracować. Zawsze chciałam współpracować z Angiem Lee i to mi się udało. Było to cudowne doświadczenie. Ang jest osobą widzącą rzeczy, których inni ludzie nie widzą. Zauważa najdrobniejsze szczegóły w dekoracji planu, na które nikt inny nie zwróciłby uwagi. Bywały sytuacje, w których poprawiał niektóre dekoracje. Była scena w sypialni Pia i pamiętam, że Ang od razu spojrzał na łóżko, później na mnie, i zapytał: dlaczego łóżko jest zaścielone po amerykańsku? Zorientowałam się, że odruchowo przygotowałam łóżko tak, jak to robiłam na planach amerykańskich filmów, a przecież sama jestem Angielką i w domu tak nie ścielimy. Na pewno łóżka w Indiach wyglądają inaczej. Oczywiście, szybko to poprawiliśmy. Ten przykład pokazuje, jak skrupulatnie Ang podchodzi do każdego szczegółu. To niesamowite. 

"Życie Pi" reż. Ang Lee
"Życie Pi" reż. Ang LeeImperial - Cinepix

Na myśl przyszli mi też bracia Coenowie. Myślę, że to mogłoby być niesamowite doświadczenie, bo zawsze chciałam pracować przy westernie. Zazdroszczę trochę mojej przyjaciółce Nancy Haigh, która pracowała przy westernach, reżyserowanych przez Coenów. 

A są jakieś reżyserki, z którymi chciałabyś pracować?

To ciekawe pytanie. Jest cała masa niezwykle interesujących reżyserek. Na pewno chętnie podjęłabym się pracy z Gretą Gerwig czy Maggie Gyllenhaal. Współpraca z nimi mogłaby być niezwykłym doświadczeniem.

Będąc na krakowskim festiwalu zauważyłam, że w programie znalazło się bardzo dużo filmów wyreżyserowanych przez kobiety, co jest wspaniałe. Nie widziałam jeszcze wszystkich tytułów, ale część z nich jest doskonała.

Skoro wywołałaś festiwal, to chciałbym zapytać o Konkurs Główny "Wytyczanie Drogi", w którym znalazły się pierwsze i drugie filmy reżyserów, często młodych osób. Co możesz o nich powiedzieć?

Są bardzo różne i poruszają niejednokrotnie trudne zagadnienia. Chociażby polski reprezentant, film "Inni ludzie" Aleksandry Terpińskiej, jest niezwykle wciągający i odważny zarazem. To interesujące, w jaki sposób reżyserka wykorzystała rap, bawi się formą i zachowuje wymiar teatralny.

Zresztą, tylko w przypadku jednego tytułu mam pewne wątpliwości. Natomiast pozostałe są bardzo dobre i widać filmową jakość . Ciekawy jest również film "The Falconer", który powstał na podstawie prawdziwych zdarzeń. Opowiada historię młodego mężczyzny, który chce ukraść zwierzęta z ogrodu zoologicznego, by uchronić siostrę przed aranżowanym małżeństwem.

Przywołałaś film, który powstał na podstawie prawdziwych zdarzeń. Jednak przyglądając się tytułom, przy których pracowałaś, większość z nich opowiada historie fikcyjne. Czy to efekt świadomej decyzji?

Tak trochę samo wyszło, bo najważniejsze są dla mnie możliwości twórcze. Jest cała masa wspaniałych filmów, które niekoniecznie stanowiłyby dla mnie wyzwanie z perspektywy dekoracji planu. Fikcyjne historie, w szczególności filmy fantasy, otwierają dużo więcej możliwości do wykazania się.

A poza konkursem? Co spodziewasz się zobaczyć? Masz jakieś oczekiwania wobec takich festiwali jak ten?

(uśmiech) W zasadzie to mój pierwszy raz, kiedy zostałam zaproszona w roli gościni. Dam ci znać w przyszłym tygodniu, jak cały festiwal wypadł, dobrze? (śmiech). Oczywiście, chcę zobaczyć jak najwięcej poza tymi dziesięcioma filmami konkursowymi, bo zauważyłam, że jest cała masa świetnych propozycji. Cieszy mnie to, że są ludzie, którzy ciągle próbują nowych rzeczy, nie ograniczają własnej kreatywności, że im się chce. 

Jednym z ostatnich projektów, przy których ostatnio pracowałaś, jest najnowsza odsłona przygód Indiany Jonesa. Czy to duże wyzwanie, mierzyć się z tak legendarną estetyką?

Ależ oczywiście, przecież ta seria ma ogromną rzeszę fanów. Najnowszą część reżyseruje James Mangold, wyśmienity filmowiec, który w dorobku ma w dorobku bardzo różnorodne filmy, między innymi "Le Mans ’66". Przy tym filmie po raz kolejny pracuję ze scenografem Adamem Stockhausenem, moim dobrym kolegą, z którym zrobiliśmy kilka produkcji. Ta współpraca zawsze daje mi wiele przyjemności. Musieliśmy również pamiętać o tym, żeby efekty naszej pracy przypadły do gustu Stevenowi Spielbergowi. 

Z tyłu głowy mieliśmy myśl, że wszystko, co zrobimy, musi odnosić się z szacunkiem do poprzednich filmów. Nie jestem fanką tej serii, ale - tak jak zawsze - odrobiłam pracę domową. To typowy hollywoodzki blockbuster, który musi zarobić ogromne pieniądze, ale dołożyliśmy wszelkich starań, żeby scenografia i dekoracje były właściwe. Jestem również pewna tego, że reżyser dał z siebie wszystko, żeby efekt był jak najlepszy. Już na poziomie scenariusza pojawiło się wiele świetnych dialogów, różnych ciekawych efektów…

"Dzieje się naprawdę sporo. Zapraszamy do Krakowa" - zachęca rzeczniczka festiwalu Mastercard  Off Camera Alicja Myśliwiec
"Dzieje się naprawdę sporo. Zapraszamy do Krakowa" - zachęca rzeczniczka festiwalu Mastercard Off Camera Alicja MyśliwiecTVN24

Film o Indianie Jonesie powstał już po wybuchu pandemii, podobnie jak najnowszy film z serii "Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć". Jak wybuch pandemii wpłynął na proces tworzenia filmów?

Zaraz po pierwszym lockdownie wróciliśmy na plan "Fantastycznych zwierząt…". Pracowaliśmy ściśle przestrzegając restrykcji: codzienne testowanie, podzielono nas też na kilka grup, w zależności od tego, kto nad czym pracował. Mogliśmy spotykać się z innymi pracownikami tylko z danej grupy. To było trudne. Ale nie tylko dla nas, również dla naszych dostawców i firm, którym zlecaliśmy zadania. Wiele z nich pracowało w ograniczonym czasie pracy. Na pewno to nie było normalne i powodowało, że cały proces spowalniał. 

Zdarzało się tak, że przy kolejnych falach zakażeń ktoś z ekipy zachorował, więc cała grupa na kilka dni wypadała z całej tej machiny. Może nie na samym planie zdjęciowym, ale wśród tych pracowników, którzy pracowali poza nim. 

A zauważyłaś jakieś pozytywne zmiany, które pandemia spowodowała?

Myślę, że ludzie zaczęli zwracać większą uwagę na swój dobrostan i na osoby je otaczające. W moim zespole przestaliśmy pracować w jakichś koszmarnych godzinach poza czasem pracy. Tak mi się przynajmniej wydaje. 

Autorka/Autor:

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Imperial-Cinepix

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Czternaście osób, w wieku od trzech do 78 lat, po kolacji wigilijnej trafiło do szpitali. Mieli zawroty głowy i zaburzenia równowagi, niektórzy wymiotowali. Okazało się, że wszyscy mieli w organizmach ślady marihuany. Z nieoficjalnych ustaleń TVN24 wynika, że ktoś dodał do potrawy stary olejek, który należał do zmarłej babci.

14 osób po kolacji wigilijnej trafiło do szpitali, miały w organizmach ślady marihuany. Nowe ustalenia

14 osób po kolacji wigilijnej trafiło do szpitali, miały w organizmach ślady marihuany. Nowe ustalenia

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24/Onet

Rosja rozmieszcza we wschodniej Libii systemy obrony powietrznej S-300 i S-400, co wzbudziło niepokój zaangażowanej w zachodniej części kraju Turcji. O sprawie poinformowały libijski portal Libyaobserver oraz amerykański USGlobal.

Wybrali kierunek. Rosja przenosi sprzęt z baz w Syrii

Źródło:
PAP

Tragedia pod Gostyninem. Nie żyje 64-letnia kobieta, a 63-letni mężczyzna trafił do szpitala. Do sprawy policja zatrzymała 35-letniego syna poszkodowanych.

Tragedia w Boże Narodzenie. Nie żyje kobieta, ranny mężczyzna. Policja zatrzymała syna pary

Tragedia w Boże Narodzenie. Nie żyje kobieta, ranny mężczyzna. Policja zatrzymała syna pary

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jeśli świątecznych potraw zostało zbyt wiele, można je przynieść do jadłodzielni - to miejsca, w których w specjalnie oznaczonych lodówkach i szafkach można pozostawić jedzenie lub skorzystać z tego, co zostawili inni.

Nadmiar świątecznego jedzenia? Możesz je przynieść do jadłodzielni

Nadmiar świątecznego jedzenia? Możesz je przynieść do jadłodzielni

Źródło:
TVN24, tvnwarszawa.pl

Ruiny kościoła w Mielniku, wzgórze zamkowe w Drohiczynie (woj. podlaskie). Ale też miejsca na terenie Litwy i Ukrainy. Wszystkie leżą w tzw. Pasie Witolda i są związane z postacią wielkiego księcia litewskiego, brata króla Władysława II Jagiełły, którego znamy chociażby z "Krzyżaków" Henryka Sienkiewicza.

Znamy go z "Krzyżaków" i obrazu Jana Matejki. Odtwarzają w 3D zamki z czasów księcia Witolda

Znamy go z "Krzyżaków" i obrazu Jana Matejki. Odtwarzają w 3D zamki z czasów księcia Witolda

Źródło:
tvn24.pl

Nie żyje Hudson Meek, 16-letni aktor znany z występu m.in. w filmie "Baby Driver". Jak informuje CNN, zmarł w następstwie upadku z jadącego pojazdu.

Nie żyje dziecięcy aktor, znany m.in. z filmu "Baby Driver". Hudson Meek miał 16 lat

Nie żyje dziecięcy aktor, znany m.in. z filmu "Baby Driver". Hudson Meek miał 16 lat

Źródło:
CNN, AL.com

Ukraińskie drony zaatakowały lotnisko Bałtimor w obwodzie woroneskim w Rosji. Stacjonują tam samoloty należące do 47. pułku lotniczego, w tym bombowce Su-34 - podały rosyjskie kanały na Telegramie. Kijów jak dotąd nie odniósł się do tych doniesień.

Media: ważne lotnisko w Rosji zaatakowane przez drony

Media: ważne lotnisko w Rosji zaatakowane przez drony

Źródło:
tvn24.pl, RBK-Ukraina, NV

Samolot próbował wylądować dwa-trzy razy, ale nie udało mu się to - wspomniał Subchonkuł Rachimow, pasażer Embraera 190, który w środę rano rozbił się nieopodal miasta Aktau w Kazachstanie. Subchonkuł ocenił, że gdyby nie manewr pilota, "wszyscy byśmy zginęli". Zaur Mamedow też był na pokładzie tego samolotu. Wracał z pogrzebu ojca. Kiedy doszło do katastrofy, nagrał wiadomość do przyjaciółki: "Nie martw się. Nasz samolot spadł i się rozbił. Żyję. Jestem gdzieś w Kazachstanie".

Gdyby nie pilot "wszyscy byśmy zginęli". Ocaleli z katastrofy, wspominają dramatyczne chwile

Gdyby nie pilot "wszyscy byśmy zginęli". Ocaleli z katastrofy, wspominają dramatyczne chwile

Źródło:
Zakon, BBC, Nastojaszczeje Wremia, PAP, tvn24.pl

12-latek na hulajnodze został potrącony przez nadjeżdżający samochód. Chłopiec trafił do szpitala.

Chłopiec potrącony na pasach. Jechał na hulajnodze

Chłopiec potrącony na pasach. Jechał na hulajnodze

Źródło:
TVN24

"W noc wigilijną Rosja dokonała masowego ataku rakietowego na ukraińskie miasta. W tym czasie, w świątecznym wywiadzie, premier Orban nazwał Putina uczciwym partnerem Węgrów" - napisał na platformie X premier Donald Tusk. Wspomniał przy tym o Marcinie Romanowskim, który uciekł z Polski i otrzymał azyl polityczny na Węgrzech.

Tusk pisze o zmasowanym ataku na Ukrainę, Orbanie, Putinie i Romanowskim

Tusk pisze o zmasowanym ataku na Ukrainę, Orbanie, Putinie i Romanowskim

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Ciało samicy mamuta, liczące sobie 50 tysięcy lat, znaleziono w kraterze na terenie Syberii. Rosyjscy badacze poinformowali o odkryciu w poniedziałek. - To jeden z najlepszych okazów, jakie kiedykolwiek znaleziono - powiedział w rozmowie z agencją informacyjną TASS Maksim Czeprasow, rosyjski paleontolog.

W kraterze znaleziono ciało mamuta. Ten wspaniale zachowany okaz ma 50 tysięcy lat

W kraterze znaleziono ciało mamuta. Ten wspaniale zachowany okaz ma 50 tysięcy lat

Źródło:
Reuters, CNN

Kate Cassidy, partnerka zmarłego w październiku Liama Payne'a, opowiedziała o wyzwaniu, jakim jest Boże Narodzenie dla osób przechodzących żałobę. Zaapelowała do swoich obserwatorów w mediach społecznościowych, by z łagodnością podchodzili do pogrążonych w smutku i życzyła wszystkim czasu "pełnego miłości".  

Dziewczyna Liama Payne'a o świętach wypełnionych "żałobą i smutkiem" 

Dziewczyna Liama Payne'a o świętach wypełnionych "żałobą i smutkiem" 

Źródło:
BBC, Metro, tvn24.pl

26 stycznia odbędzie się 33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, która zagra dla onkologii i hematologii dziecięcej. Dziennikarz TVN24 Artur Molęda wystawił na aukcję WOŚP wyjątkowe zdjęcie dwóch amerykańskich myśliwców F-35 i polskiego F-16 z podpisami. O szczegółach opowiedział w studiu TVN24.

Jako pierwszy polski dziennikarz poleciał myśliwcem F-16. Artur Molęda przekazał na WOŚP "niebywałą pamiątkę"

Jako pierwszy polski dziennikarz poleciał myśliwcem F-16. Artur Molęda przekazał na WOŚP "niebywałą pamiątkę"

Źródło:
TVN24

Kiedy zdjęto rusztowanie, poznaniacy przecierali oczy ze zdumienia. Ci starsi mogli zastanawiać się, czy właśnie nie przenieśli się w czasie. Od listopada Dom Książki przy ulicy Gwarnej wygląda, jak pół wieku temu tuż przed otwarciem. A może nawet lepiej.

Piękny prezent na 50. urodziny. Dom Książki jak nowy

Piękny prezent na 50. urodziny. Dom Książki jak nowy

Źródło:
tvn24.pl
"Nie ma chleba, będziemy jeść turystów"

"Nie ma chleba, będziemy jeść turystów"

Premium

W Nowym Jorku spadł śnieg. Białych świąt w tym mieście nie było od 15 lat - podały lokalne media. W Boże Narodzenie w Central Parku leżało kilka centymetrów śniegu. - Bez śniegu nie ma świąt - zauważył Julian Gonsalves, mieszkaniec Nowego Jorku.

Białe święta po raz pierwszy od 15 lat

Białe święta po raz pierwszy od 15 lat

Źródło:
ENEX, abcnews.go.com, nypost.com

Kierowca taksówki zjechał z jezdni na chodnik i staranował na nowojorskim Manhattanie przechodniów. Siedem osób, w tym 9-letni chłopiec, zostało rannych. Trzy osoby przewieziono do szpitala - poinformowała policja dodając, że kierowca najprawdopodobniej zasłabł.

Taksówkarz staranował przechodniów na Manhattanie

Taksówkarz staranował przechodniów na Manhattanie

Źródło:
Reuters, PAP, ABC7
Odkryli osobisty sztandar Adolfa Hitlera. To unikat na skalę światową. I kłopot

Odkryli osobisty sztandar Adolfa Hitlera. To unikat na skalę światową. I kłopot

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Policja w stolicy Mozambiku, Maputo, poinformowała, że w tamtejszym więzieniu doszło do buntu, w jego skutek uciekło 1534 osadzonych. Na ulicach trwają starcia po decyzji sądu o wygranych wyborach prezydenckich przez Daniela Chapo, kandydata partii Frelimo. Opozycja twierdzi, że wybory sfałszowano.

Bunt w więzieniu, ponad 1500 zbiegłych. Powyborczy chaos trwa

Bunt w więzieniu, ponad 1500 zbiegłych. Powyborczy chaos trwa

Źródło:
PAP
Myślała, że ma "krótki lont", a on miał glejaka

Myślała, że ma "krótki lont", a on miał glejaka

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Francuski kurort narciarski Avoriaz zajął pierwsze miejsce w rankingu najpiękniejszych ośrodków narciarskich w Europie. Obiekt wyróżnia się wyjątkową scenerią i nowatorską architekturą, co sprawia, że przyciąga nie tylko narciarzy, ale także miłośników kolarstwa czy pieszych wędrówek.

Wybrano najpiękniejszy ośrodek narciarski w Europie

Wybrano najpiękniejszy ośrodek narciarski w Europie

Źródło:
PAP

Siły lojalne wobec obalonego syryjskiego dyktatora Baszara al-Asada zorganizowały zasadzkę na funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa nowych władz - poinformowała tymczasowa administracja kraju w czwartek nad ranem. Przekazano, że zginęło 14 osób, a dziesięć kolejnych zostało rannych.

Zasadzka sił wiernych Asadowi. Są zabici i ranni

Zasadzka sił wiernych Asadowi. Są zabici i ranni

Źródło:
PAP

Jedna z osób będących na pokładzie samolotu azerskich linii lotniczych zarejestrowała ostatnie chwile przed rozbiciem się maszyny w środę w Kazachstanie. Na nagraniu widać między innymi pasażerów w maskach tlenowych. W katastrofie zginęło kilkadziesiąt osób, a pozostali z obrażeniami trafili do szpitala.

Nagrał ostatnie chwile przed tragedią

Nagrał ostatnie chwile przed tragedią

Źródło:
Reuters, PAP

Czy to same pszczoły "zbudowały własną architekturę" z plastra miodu, która przypomina kształtem serce? Tak przekonują internauci, komentując popularne w sieci zdjęcie. Ono jest prawdziwe, ale towarzysząca mu historia niezupełnie.

Pszczoły same tak zrobiły? "To coś, w co wszyscy chcemy wierzyć"

Pszczoły same tak zrobiły? "To coś, w co wszyscy chcemy wierzyć"

Źródło:
Konkret24