W ubiegłym roku Luwr odwiedziło blisko 8,9 mln turystów. Oznacza to, że paryskie muzeum jest najczęściej odwiedzanym tego typu miejscem na świecie - wynika z dorocznego opracowania w "The Art Newspaper", brytyjskim piśmie poświęconym sztuce.
Palmę pierwszeństwa wśród najliczniej odwiedzanych muzeów świata Luwr dzierży od 2007 roku. Na drugim miejscu jest nowojorskie Metropolitan Museum of Art (ponad 6 mln odwiedzających). Trzecie z najtłumniej odwiedzanych muzeów na świecie to British Museum w Londynie (5,8 mln); czwarte i piąte miejsce przypadło według "The Art Newspaper" także placówkom londyńskim: Galerii Narodowej (5,3 mln) i Tate Modern (4,8 mln).
Jak zauważa gazeta, na tak wysoką liczbę wizyt w brytyjskich placówkach ma wpływ darmowy wstęp do muzeów państwowych w Wielkiej Brytanii.
Na szóstym miejscu znalazła się Narodowa Galeria Sztuki w Waszyngtonie, którą odwiedziło 4,39 mln ludzi.
Co tu robi Tajpej?
Bardzo wysoką pozycję zajęło w zestawieniu Narodowe Muzeum Pałacowe w Tajpej na Tajwanie dzięki wystawieniu w całości, po raz pierwszy od ponad 360 lat, skarbu chińskiego malarstwa pejzażowego tuszem - zwoju z 1350 roku z widokiem "Siedzib ludzkich w górach Fuchun" pędzla Huang Gongwanga.
Arcydzieło to, uszkodzone i podzielone w 1650 roku, bywa uznawane za najlepszy chiński pejzaż w tuszu. Obecnie jedna jego część (51,4 cm długości) znajduje się w Chinach, w Muzeum Prowincji Czeciang w Hangzhou, a druga, dłuższa (636,9 cm) - w Tajpej. Dzięki tej wystawie Muzeum Pałacowe, które odwiedziło 3,8 mln zwiedzających, awansowało na siódmą pozycję.
W swoim zestawieniu "The Art Newspaper" nie uwzględniła jednak Muzeów Watykańskich. W styczniu ich dyrektor Antonio Paolucci podał, że w 2011 roku odwiedziło je ponad 5 mln ludzi.
Madryt nie narzeka
"The Art Newspaper" podkreśla, że od 2007 roku stały wzrost liczby zwiedzających notuje madryckie Prado, i zaznacza, że może ono liczyć na jeszcze większy ich napływ, ponieważ od stycznia tego roku czynne jest codziennie z wyjątkiem Bożego Narodzenia, Nowego Roku i 1 maja. Prado (na miejscu 11. w zestawieniu) odwiedziło w zeszłym roku około 2,9 mln ludzi, a wielkie wystawy Rubensa i Renoira obejrzało tam odpowiednio 4200 i 3700 ludzi dziennie.
Brytyjska gazeta zwraca uwagę na znaczący wzrost w ostatnich latach liczby ludzi przychodzących na wystawy. Według niej w 1996 roku 10 najgłośniejszych wystaw obejrzało około 4 mln ludzi, a w zeszłym roku 10 wystaw cieszących się największą publicznością zwiedziło niemal 6 mln.
Zmiany w latach 80.
"Jeszcze całkiem niedawno muzea widziały siebie jako instytucje akademickie, a zatrudnieni w nich historycy sztuki uważali się za strażników cennych zasobów" - komentuje publikację redaktor działu sztuki portalu internetowego BBC.
Do zmian doszło w latach 80., kiedy "pojawił się nowy gatunek dyrektora muzeum skrzyżowanego z impresariem i zmienił te instytucje w atrakcyjne dla odwiedzających" - twierdzi Will Gompertz. W muzeach powstawały działy marketingu i zaczęto angażować specjalistów public relations. W ten sposób muzea weszły w obręb show-biznesu i muszą prezentować "przeboje".
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: wikipedia.org